Melpomena postanowila udowodnic, iz kobieta jest w stanie przebiec dystans 40 km. Po krotkich, trwajacych zaledwie 3 tygodnie przygotowaniach, w lutym 1896 biegaczka wyruszyla z Maratonu do Aten i po 4-ch i pol godzinie szczesliwie znalazla sie u celu. Bylo to jeszcze przed oficjalnym rozpoczeciem igrzysk. Melpomenie w biegu - jak donosila owczesna prasa - towarzyszyla rzesza cyklistow.
Dzisiaj na czesc Greczynki, organizowane czesto w Niemczech, biegi dlugodystansowe dla kobiet sa nazywane biegami Melpomeny.
Emocje zwiazane z biegiem maratonskim podczas atenskiej olimpiady i zwyciestwo rodaka Spiridona, pobudzily wyobraznie innej Greczynki Stamathi Rovithi. Ta 35-letnia matka siedmiorga dzieci, nastepnego dnia po oficjalnym wyscigu, pokonala jego trase w 5 i pol godziny. Jednak nie tylko zauroczenie piekna olimpijska idea kierowalo Stamathia. Greczynka liczyla, ze rozglos wkolo jej biegu ulatwi znalezienie pracy jednemu z synow.
Calkiem oficjalnie kobiety mogly przebiec dystans maratonski podczas olimpiady, dopiero niemal 100 lat pozniej w Los Angeles. Zwyciezyla wowczas Amerykanka Joan Benoit z czasem 2:24.52.
Do napisania powyzszego tekstu zainspirowal mnie nadchodzacy Dzien Kobiet i joycat, ktora wykazala zainteresowanie walka kobiet o rownouprawnienie w biegach maratonskich

kledzik
PS. Syn Stamathi rzeczywiscie znalazl natychmiast prace
(Edited by kledzik at 8:43 am on Mar. 4, 2003)