Komentarz do artykułu Kawa

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1737
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Skomentuj artykuł Kawa
New Balance but biegowy
CrystalMedusa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 15 lis 2020, 20:46
Życiówka na 10k: 38:45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wybitny polski średniodystansowiec nie byłby sobą, gdyby nie spojrzał na działanie kofeiny z szerszej perspektywy. Zapytany o możliwość uzależnienia się od niej podkreślił, że jeśli komuś doskwiera permanentne zmęczenie i ospałość, na które jedynym sposobem jest mocna kawa, to prawdziwe źródło problemu może leżeć w zupełnie innym miejscu. Zabijanie senności kawą jest jak leczenie kontuzji środkami przeciwbólowymi - chwilowe przykrycie objawów, mających dużo głębszą przyczynę. Naszą ospałość powodować może między innymi ilość spożywanego cukru, niedostateczne nawodnienie, czy deficyty różnych substancji odżywczych, wynikające nie tylko ze zbyt ubogiej diety, ale także niskiej jakości spożywanych produktów spożywczych. Picie pobudzającego napoju nie zastąpi nam zdrowego stylu żywienia. Dbając o własne ciało i samopoczucie w sposób holistyczny, z picia kawy możemy czerpać przede wszystkim przyjemność.
Wszystko fajnie. Samo stwierdzenie nie jest fałszywe, bo stwierdza tylko, że średniodystanowiec uważa, że kawa nie uzależnia, a maskuje inne negatywne efekty w związku z czym, po jej odstawieniu, zaczynamy je odczuwać. Szkoda jednak, że w tym zachwycającym się kawą artykule nie wspomniano, że ten napój jednak faktycznie uzależnia. To nie tylko "wypłynięcie na wierzch" dotychczas maskowanych negatywnych odczuć pochodzących z naszego organizmu, ale też domaganie się przez nasz organizm "małej czarnej". Objawy odstawienne opisane są szeroko np. w badaniu, które linkuję. Warto byłoby wspomnieć ten fakt *_*

https://journals.viamedica.pl/psychiatr ... view/69633
Dzienniczek: bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=62443
Komentarze do dzienniczka: bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=62481
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8780
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Kawoszom polecam oglądnąć:
https://youtu.be/g53sfi-8QRQ
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1577
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie

Nieprzeczytany post

Akurat piję kawę (z płatnego ekspresu w robocie). Ale nie obejrzę, bo się u mnie jakiś czas temu pojawił awersja do materiałów oglądanych (kosztem czytanych).

Wszelkie (nie)rekomendowane ilości kawy zwykle można o kant zadu rozbić, bo i ekspresy mają regulację mocy i ludzie sypią różne ilości na "jedną kawę". Ja mogę wypić trzy, a pójdzie na nie mniej ziaren niż na jedna kawę teściowej. ;-)
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2024, 11:30 przez weuek, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13295
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Bez kawy jak bez oddychania.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1577
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie

Nieprzeczytany post

Ano prawda. W moim życiu pamiętam tylko jeden "okres" bez kawy, kiedy to 2 tygodnie byłem na diecie Dąbrowskiej (aka post Daniela). Po 3 dniach już dało się normalnie żyć, więc do/od wszystkiego można się przy/odzwyczaić.

Gdy byłem tydzień w szpitalu, to i tak _nielegalnie_ piłem.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8780
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Wideo akurat jest ciekawe i porusza kilka kwestii, obala mity, pokazując też badania.
Polecam

Wysłane z mojego SM-S916B .

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ