Kolege , ktorego widzicie w towarzystwie sympatycznej nieznajomej ( nie , to nie jego zona Eva) , znaja doskonale uczestnicy biegow w okolicach Warszawy . Z tym ze to byly lata 80 te , kiedy Frantisek Kolinek pracowal na kontrakcie w ambasadzie Czechoslowacji .
Przebieglismy razem setki kilometrow na treningach w Puszczy i bralismy razem udzial w zawodach rozgrywanych w kilku krajach europejskich .
Franek ( bo tak do niego mowie ) , dobudowal wlasnie pietro do swojego domku , gdzie bedzie goscil turystow . Mieszka 6 kilometrow od Mikulova wiec jesli bylibyscie zainteresowani fotka tego miejsca to moge go poprosic .
Franek jest brazowym medalista mistrzostw Europy w biegach pod gore w kategorii weteranow .