Ciekawy artykułz z GW

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Dwarf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 308
Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Do poczytania i przemyślenia:
http://www1.gazeta.pl/sport/1,35488,1227981.html

...Nie widzi Pan sprzeczności w kochaniu sportu, który odbiera ludziom zdrowie?

- To nie sport je rujnuje. On je utrzymuje. A kontuzje? To tylko stan przejściowy. Ja sport kocham, jest wspaniały. Zły jest brak rozsądku. U tych, którzy zmuszają innych do nieludzkiego wysiłku, i u tak zwanych niedzielnych atletów. Takich, którzy przez cały tydzień nic nie robią, a w niedzielę biegną na siłownię lub stadion i dają sobie w kość, żeby odzyskać stracony czas. A w jeden dzień można tylko zrujnować zdrowie. To samo dotyczy tak zwanego syndromu rozwodnika, który po stracie żony zaczyna ćwiczyć, by odzyskać piękną sylwetkę. Wtedy najłatwiej o kontuzję. Ale kiedy ćwiczy się z umiarem, systematycznie, pod kontrolą, to sport jest zbawieniem i najlepszym sposobem na zachowanie zdrowia. Jest cudem i czyni cuda :usmiech:
Dwarf
PKO
Awatar użytkownika
Michael
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 14 lip 2002, 14:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: grudziadz/3miasto
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hmm, jestem ciekaw czy mozna sie jakos skontaktowac z panem Moisesem Cohenem - ortopeda z artykulu. Moze by cos doradzil...
[b]GG #1291119[/b]
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Michael
Weim, że masz problemy z kolanem/kolanami.
Ja też mam/miałem. Ale nie myśle o tym. I nawet boję sie angażować w jakąkolwiek dyskusję z Toba na ten temat.
Powiem Ci tylko tyle - jak miałem naście lat, ortopeda powiedział mi, ze napewno nie będe mógł uprawiać żadnego sportu.
Minęło sporo lat - teraz mam 34 ale już w wieku 20-tu paru lat wiedziałem, że mogę biegać.
Czas jest dobrym lekarzem. Może coś się wydarzy w twoich kolanacg przez te kilka lat, może wydorośleją?
Chłopie nie martw się. Naprawde bęezie dobrze. Tylko juz błagam Cię - NIE PRZYPOMINAJ WSZYSTKIM NA KAŻDYM KROKU PRZY KAŻDEJ SPOSOBNOSCI ZEBY ZAPOZNALI SIĘ Z TWOJĄ  CHONDROMOLACJĄ !!! Naprawdę mam podobną historię i w przyszłym roku chcę zrobić maraton w 2:30.
Całuje Cię Światecznie.
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Brawo Fredzio ! A Pan Moisesem Cohen niech zarabia na Ronaldo a nie na naszych biegusach! Basta ! :) A tak zupełnie prywatnie życze wszystkim ZDROWIA  w Nowym Roku.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ