Zapisac sie do klubu czy nie - oto jest pytanie

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

Witam!
Biegam od okolo roku i od jakiegos czasu mysle czy nie przylaczyc sie do jakiegos Klubu Biegacza. Czy moglibyscie (Ci z Was, ktorzy naleza) opisac na czym polega takie czlonkostwo? Na czym polegaja spotkania(treningi, biegi, cwiczenia?), czy czlonkostwo jest platne, jakie warunki trzeba spelnic aby
"wejsc" do Klubu (jakies wyniki, rezultaty biegow)?  Dodam
tylko, ze biegam od prawie roku, jestem z Warszawy, z Saskiej Kepy, biegam srednio 3-4
razy w tygodniu po 8-10 km. A moze ktos poleci jakis klub w okolicy mojego miejsca zamieszkania?
Z gory dziekuje za pomoc
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
PKO
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

do niedawna nie biegalem dla zadnego klubu, tylko dla siebie :)  od tego sezonu, biegam w tkkf kolejarz Bydgoszcz. nie trenujemy razem bo byloby to fizyczna niemozliwoscia - mieszkamy w tak roznych miejscach B. oraz poza nia. Spotykamy sie na biegach, wymieniamy i tam wymiwniamy doswiadczeniami. no dobra troche sklamalem, biegam razem z Bennetem w tym samym lesie i czasami biegamy razem, informacje jakie ma i od czasu do czasu sie nimi dzieli :hej: pomagaja  mi zmodyfikowac moje bieganie. ( za to od czasu do czasu bede wygladal tak - :bum: ) nie kosztuje to zbyt wiele. nie pamietam nawet ile - czlonkostwo ma sie rozumiec a nie wyglad o ktorym przed chwila napisalem. Istnieje tez prawdopodobienstwo ze klub zwroci nam pieniadze za starty w biegach w ktorych reprezentowalismy jego barwy.(za okazaniem rachunku na TKKF), w zeszlym roku dla najaktywniejszych byly rowniez jakies drobiazgi na podsumowanie sezonu. Bennet jest w tym lepiej zorientowany. O Wa-wie nie wiem niestety nic....
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ