BEZ TEMATU

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
plum
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 05 wrz 2001, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

co robicie, żeby przetrwać w robocie ?  (poza pracowaniem of course)? Proszę o jakieś niepoważne rady!!
plum  
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

onet.pl/interia.pl/bieganie.pl/euromoney.pl/ziut.pl/maratonypolskie.pl/gazeta.pl i tak w kółko
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Idziemy na czterotygodniowe zwolnienie lekarskie.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Wy to macie dobrze. Mnie za wyniki oceniaja. Straszne jest to, ze nikt mnie nie pilnuje.
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dokladnie;) , poczta, mail, hotmail, grzebanie ogolne dla zabicia czasu, gadanie z koleznaka, KAWA, wyjscie sie poszlajac , albo sauna!!! to lubie najbardziej, niestety tez jestem rozliczana z tego co zrobie :(

a ostatnio poszlam sobie pobiegac!!! ale cienko wyszlo

milej pracy

jutro jade na wystawe wiec sie nie martwiej kompem :hej:

aga
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Ja idę na BARDZO WAZNE SPOTKANIE, zalatwiam swoje sprawy i jak wracam wieczorem to opiepszam, że niewiele zrobili jak mnie nie było. :)
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
adamm
Administrator
Administrator
Posty: 830
Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wy to macie dobrze. Mnie za wyniki oceniaja. Straszne jest to, ze nikt mnie nie pilnuje.
Też tak mam, teraz trochę lepiej - chociaż mam szefa (jezu, jestem nienormalny, cieszę się że mam szefa). Poprzednio pracowałem zupełnie sam - zbliżający się termin realizacji projektu bywał koszmarem. AutoCAD 20 godzin - łóżko w ubraniu - AutoCAD 20 godzin - łóżko w ubraniu - AutoCAD 20 godzin - łóżko w ubraniu - ...
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Fajnie miec szefa...
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja to mam chyba najlepiej z Was wszystkich. Ja muszę trenować bo to jest moja praca. Trenuję wtedy kiedy chcę. A prace biurowo-komputerowo-bankowe mogę wykonywać w zasadzie o dowolnych porach. Dzięki komórce dostępny jestem np. podczas treningu na rowerze czy jeździe na nartach.  A jak już wypadałoby popracować w biurze i wiem, że jest pilna praca ale krzesło mnie "parzy" to zawsze mogę wyjść "do banku". "Bank" to może być Kryspinów i pływanie (latem piankę wożę w bagażniku) lub Nowy Targ i szybkie 20 zjazdów z Kowańca (zimą narty mam zawsze w firmie). Taki relaks bardzo dobrze nastraja do dalszej pracy.
Gdybym był ważnym szefem w ważnej firmie to nakazałbym pracownikom fizyczny relaks w pracy pod warunkiem, że mógłbym raz na jakiś czas skontrolować z jaką intensywnością ćwiczą. Zbyt intensywny trening nie pozwala pracować. Po takim treningu myśli się o jedzeniu, piciu, zmęczonych mięśniach a nie o pracy.
Myślę, że taki relaks w trakcie pracy to np. fitness klub, pływalnia lub pobliski park.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Czyli dla Ciebie, relaks to np. praca biurowa...
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pozdrawiam Anię !!! Dzięki za maila ! Ja pracuje przy kompie, takie tam rozliczenia finansowe..:)  a czas mi szybko leci bo używam alt+tab i klikam po bieganie.pl i innych stronach o bieganiu :)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aniu,
Moja praca to wszystko to co wiąże się z treningiem sportowym i rekreacyjnym. Pracuję też w biurze. Zaczynam od bieganie.pl potem wislakrakow.com potem onet.pl. I to jest relaks.
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Quote: from plum on 3:08 pm on Nov. 8, 2001
co robicie, żeby przetrwać w robocie ?  (poza pracowaniem of course)?plum  
Kiedyś pracowałem w nocy - a że byłem szefem zmiany to albo grałem w różne komputerowe gierki albo spałem.

Czasami uczyłem się do sesji egzaminacyjnej ale to tylko czasami :)

Mój zmiennik dosyć często przyłapywał mnie na drzemce przez co nie było mi do śmiechu ale wiecie - w końcu przygotowania do maratonów robiły swoje ;)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mam taka rozterke , ze sam jestem swoim szefem wiec nie wiem co sobie nakazac - ochrzaniac sie czy myslec o zarabianiu pieniazkow - kolderka zawsze za krotka .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
plum
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 05 wrz 2001, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

u mnie też brak nadzoru, więc zawsze ostatnie dwa dni projektu to mały sajgon, ale za to wcześniej...pałętam się po sieci :)
a dziś mamy przeprowadzkę i odłączają nam komputery, to może być trudny czas dla mnie!

w ramach wyrwania się zazwyczaj w czynie społecznym idę do sklepu - takie oto rozrywki mi tylko zostały :)

ale tak najbardziej to marzy mi się sanatorium, 3 tygodnie w leżaku...

czy jesteście uzależnieni od sieci? oj, na pewno ;)
ODPOWIEDZ