Bieg Nipodległości w Warszawie

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Krótkie pytanie do tych którzy brali w tym biegu udział. Co zmienilibyście w organizacji imprezy? Mam parę pomysłów, ale  najpierw Wy.
ENTRE.PL Team
New Balance but biegowy
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

Zależy co masz na myśli pisząc o organizacji.
Napiszę na gorąco (może chaotycznie) o wszystkim co bym zmienił.
1) Skoro to Bieg Niepodległości, to powinna się pojawić orkiestra, która zagrałaby Mazurek Dąbrowskiego, po którym nastąpiłby start.
2) Start, który tradycyjnie odbywa się przy kościele św. Anny powinien być startem honorowym. Ponieważ w pobliżu biegu odbywają się mniej więcej w tym samym czasie uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza, trasa powinna tak prowadzić, aby biegacze mogli być widoczni (dla mieszkańców, VIPów, telewizji?). (oczywiście powinniśmy przebiec przed oficjalnym rozpoczęciem tych uroczystości). Myślę, że dodatkowe kilkaset metrów biegu nie powinno nikomu przeszkadzać.
Dopiero po takiej rundzie honorowej (oczywiście z flagami), powinien nastąpić start ostry (już bez flag ;) zeby się nie podźwigać) do biegu na dokładnie! wymierzonym dystansie 10 km.
przepraszam, ale teraz muszę kończyć...
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Dlaczego 10 km? 11 symboliczne przeciez. Aha, Ryszard Sawa zachecal nas dzis do wziecia udzialu w Biegu Niepodleglosci. na moje niesmiale wyrazane watpliwosci, ze to przeciez tydzien po maratonie, odparl, ze mamy przyjsc chocby potruchtac, bo frekwencja mala i trzeba sie pokazac. Ten facet jest niesamowity.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Moje propozycje.

Dokladne oznaczenie każdego kilometra

Zaplecze z szatnią i przysznicami w pobliżu mety

Chyba jednak 10km.
Tak naprawdę trasa liczy nawet 10800m, więc nie jest to dystans symboliczny. Ale to jest problem, bo od starówki do Wilanowa jest prawie 11 i nie da się ścisnąć. Ja bym zrobił start na wysokości Uniwersytetu, wtedy byłoby 10km. Trasa jest bardzo szybka i to doskonała możliwość poprawienia rekordów życiowych, zwłaszcza, że to koniec sezonu.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Hmm, a co to za radosc bic rekord bo trasa jest latwa?
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Quote: from ania on 2:43 am on Nov. 5, 2001
Hmm, a co to za radosc bic rekord bo trasa jest latwa?
Time is remembered long after conditions are forgotten :)
ENTRE.PL Team
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

No to oznaczmy te kilometry!
Ktoś mi pomoże? (mam rower, ale bez licznika)
Jaka farba? Emulsja czy olejna?
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Przemku, sprawdz swoja poczte.
ENTRE.PL Team
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

Wielokrotnie słyszałem utyskiwania na kibiców (także z waszej strony). Po pierwsze, że jest ich mało. Po drugie, że ci nieliczni są tak nieśmiali i pasywni w swoim kibicowaniu, że biegacze z ledwością ich dostrzegają.

Kto może dać przykład?
My niestety nie bardzo, bo akurat w tym czasie będziemy biec. Ale każdy z nas ma znajomych, przyjaciół, rodzinę. Poprośmy ich o żywy doping nie tylko dla siebie, ale całej gromady biegowych zapaleńców.
Umówmy się, aby nasi "krewni i znajomi" przyszli na przykład na Nowy Świat. Zobaczmy, czy jest szansa aby przynajmniej te kilkaset metrów zostało zauważonych przez biegaczy jako oaza kibiców. (przypuszczam, że przynajmniej 30 forumowiczów to Warszawiacy, jeśli pomnożymy to razy 3-4 osoby - to na Nowym Świecie może być całkiem ciasno :) )
Oczywiście lepiej, aby znajomi nie przyszli z pustymi rękoma - trąbki, gwizdki, kołatki, dzwonki wszystkie chwyty dozwolone.
Michal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 19 cze 2001, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

O której start? Przyjdę z rodziną - już jest czterech aktywnych kibiców.
Michał
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

W³a¶nie, o której start i po jakim czasie nale¿y siê Was spodziewaæ na mecie. Nie mogê siê zdecydowaæ, gdzie siê ustawiæ.
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Start o 12:00. Zdecydowana większosć będzie biegła 40-45 minut (PAweł pewnie nieco szybciej). Zwycięzca biegnie około 34 minuty.
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

To ja chyba jednak bêdê Wam kibicowa³a na mecie...
:)
Awatar użytkownika
Ultimus
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 22 cze 2001, 14:50

Nieprzeczytany post

Wybieram się do wawy na ten bieg :)
--------------------------------------
To boldly go where no one has gone before.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Nie moge zdecydowac sie czy przyjsc pokibicowac czy potruchtac/przejsc trase.

Przecietne czasy na tym dystansie (o ktorych pisze Robert) moga oniesmielac poczatkujacych. Moze byscie panowie, he, he, biegali WOLNIEJ?

Ciekawe, stosunkowo malo ludzi u nas biega a calkiem szybko. Statystycznie, w polmaratonie warszawskim bylam na szarym koncu, udalo mi sie wyprzedzic kilku weternow. W NY na prawie 10000 tys. kobiet (z czasem gorszym niz polmaratonski) bylam 1379, na ponad 25 tys zajelam cos pomiedzy 8 a 9 tys. Optymistycznie rzecz ujmujac, u nas ilosc w jakosc przechodzi, pesymistycznie - chyba mniej zabawy u nas, a wiecej wyczynu.
ODPOWIEDZ