Czy zmieniasz zdanie o czlowieku

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Zblizają się wybory. Czy gdybyście się dowiedzieli, że jakiś kandydat biega to spojrzelibyście na niego bardziej przychylnym okiem?

Ja chyba tak, ale żeby na niego oddać głos to i tak musiałby być spośród ludzi, na których i tak zamierzałem głosować.

(Edited by PAwel at 2:13 pm on Aug. 9, 2001)
ENTRE.PL Team
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
adamm
Administrator
Administrator
Posty: 830
Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmm... a pobiegałby ze mną?

(Uwaga:  jak znam Pawła to nas podpuszcza i trzyma w rękawie nazwisko jakiegoś biegającego obrzydliwca politycznego).
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chyba po raz pierwszy nie wezmę udziału w tych wyborach, bez względu na aktywność sportową kandydatów. Jeszcze niedawno miałem swoje sympatie polityczne, ale się rozczrowałem. Teraz gdy słyszę w radiu o polityce zmieniam kanał.
A jeśli na ulicy widzę biegnącego człowieka, myślę: "Swój".
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

No właśnie Janku - polityk, abyś potraktował go jak "swego" jest wstanie zrobić dużo.... (może nawet przebiec maraton).

Swoją drogą, bieganie to nie wszystko - wiem, że w tym roku Kołodko przebiegł maraton w Toruniu, także pan Święcicki zaczął się pokazywać na zawodach w Warszawie - fajnie, ale jakoś mnie to nie rusza ;)

Jasne, że idę wziąć udział w wyborach. Demokrację trzeba szanować i cenić - czyżbyś Janku proponował coś innego?

Zawsze można na kartce do głosowania, napisać szczerze od serca co się o tym wszystkim myśli, ale czy przez to bedzie lepiej?
Tak samo jeśli nie zagłosujesz - będzie lepiej?
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

  Powiem krotko - NIE. To czy ktos biega czy nie, nie czyni go lepszym/ gorszym czlowiekiem.....
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Podobnie jak Janek zraziłem się już dawno do polityków. Ze wszystkich ugrupowań. Niestety wygląda na to, że oni wszyscy po dojściu do władzy realizują program TKM (teraz k... my).

Zgadzam się z tobą Przemku, że trzeba pójść głosować, tylko nie ma na kogo????????? Może jakieś rady? Czy jakieś ugrupowanie ma w programie dotacje budżetowe do butów do biegania?



(Edited by PAwel at 6:32 pm on Aug. 9, 2001)
ENTRE.PL Team
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

A no nie ma, nie ma....

Osobiście nie będę głosować na "partię", ale na "nazwisko". Do senatu znalazłem już jednego swojego faworyta (oby nie trzeba było głosować na dwóch, bo z drugim mogę mieć kłopoty..). Z kandydatem do sejmu podobnie...

Qrka, w dodatku przez kontuzję nie mogę biegać, więc nie bardzo mam kiedy o tym myśleć.

PAwle, zraziłeś się do polityków...
Moja lista jest nieco dłuższa. Zdążyłem się zrazić do wszystkich bo:
"jedni" nie biegają
"drudzy" nie kibicują
"kolejni" nie sponsorują biegaczy amatorów
"inni" nie sprowadzają tego co można kupic na zachodzie, a ich koledzy za to co sprzedają, chcą masę pieniędzy.
"następni" nie organizują fajnych biegów.

wystarczy? ;)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z glosowaniem jest chyba podobnie jak z gra na loterii - kto nie gral juz wygral . Nie uczestniczenie w glosowaniu jest tez forma glosowania . Pamietacie lata 80 - te i powszechny bojkot wyborow ?
Jesli bojkotujacy wybory beda stanowic wysoki procent to jest to powod do powstania kolejnej partii politycznej PPN
( Polska Partia Nieglosujacych ).

Do polityki i politykow zrazilem sie  raz i na zawsze kiedy pracowalem dla bylego gubernatora stanu Nowy Jork.
Czlowiek mial osmioro dzieci i kazde na cieplutkiej posadce . Nie zeby takie genialne byly . Po prostu tatus mial uklady .

W Stanach popularne jest powiedzenie "politics is shit " . A wiec nie sposob jest parac sie polityka i nie zabrudzic sie tym g...

Z polskich politykow cenie jedynie Jacka Kuronia i byla minister edukacji Anne Radziwill ( moze dlatego , ze to byla moja ulubiona nauczycielka historii w liceum ).
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Wojtek bez obrazy ale twój polityczny obraz polski został zamrożony chyba w roku 1989. Tak sobie myślę, bo właśnie w 1989 roku mieszkałem na Żoliborzu i miałem tych samych ulubionych polityków.

Ale później pan Kuroń wyraził w TV swój (dla mnie) charakterystyczny pogląd, że bogatych "trzeba strzyc jak najwięcej, ale żeby im się jeszcze chciało pracować". Pies pani Cywińskij (też minister z rządu pana Mazowieckiego) omal nie pogryzł mnie puszczony luzem w Parku Młocińskim. To może drobiazgi, ale doszły inne poważniejsze i wystarczyło, że straciłem złudzenia, że politycy mogą być prawi.

Wojtek, czy chodziłeś do Lelewela? Jak ja zacząłem się tam uczyć, to pani Radziwiłł już nie pracowała.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak , chodzilem do Lelewela . Kuronia cenie za "kuroniowki" - nauka nie poszla w las bo syn jest wzietym specem kulinarnym .
Pani Radziwill zostala karnie przeniesiona za swoje smiale przekonania do innego liceum , gdzie nie wolno juz bylo Jej nauczac a jedynie pracowac w bibliotece .
Kiedy za komuny nauczala nas prawdziwej historii , mialem wrazenie , ze za moment otworza sie drzwi i wleci gromada zomowcow , palujac nas niemilosiernie za sluchanie takich "herezji ".
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A ja Kuronia lubię. Po prostu pasuje mi jego gęba, nie czuję u niego fałszu. A z panią Radziwiłł nie miałem nigdy osobistego kontaktu, choć robiłem mapy do serii czterech podręczników historii, jaką napisła wspólnie z prof. Roszkowskim. Była wtedy zbyt zajęta funkcjami ministerialnymi.
I zgadzam się, że TKM obowiązuje bez względu na stronę w parlamencie i że poziom polityków jest teraz oględnie mówiąc niski, w porównaniu do okresu sprzed 10-ciu lat. Po prostu ludzie na poziomie wybrali ciekawsze zajęcia. A zostali tacy, co gadają narodowi to co on chce usłyszeć, bez względu na to, czy to ma sens, czy nie. A po cichutku rolują go niesamowicie.
Nie idę głosować, a jeśli jednak pójdę, to zagłosuję dokładnie odwrotnie niż poprzednio.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

a jeśli jednak pójdę, to zagłosuję dokładnie odwrotnie niż poprzednio.
A za cztery lata znowu na AWS? ;)

Może gdyby tych pasożytów było w sejmie nie 560 (razem z senatorami) ale 30, to musieliby bardziej uważać i nie kraść tyle ile obecnie.
ENTRE.PL Team
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

1)
Kto ukradł? ile? komu? kiedy? Jakieś dowody? - to chyba sprawa dla prokuratury

Czy tylko tak sobie gadamy, że ONI kradną, ONI to , ONI tamto....
tu stereotypik taki, tam inny.
A MY wspaniali i święci

2)
Kuroń? - Tak to już jest, że im mniej widać jakiegoś polityka (tzn. -  im mniej jest aktywny), tym bardziej społeczeństwo go lubi (po części dotyczy to także obecnego zwierzchnika polskich sił zbrojnych)

A czego oczekiwalibyście od polityka?

3)
Wojtku cieszę się, że dostrzegasz jakieś minusy w obrazie Stanów Zjednoczonych. Dotychczas serwowałeś niemal niebiański ich obraz.
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

O przepraszam, na AWS akurat nigdy nie głosowałem i nie zagłosuję. Obecna kompromitacja jest zbyt totalna. Dla mnie to jest właśnie trzeci sort ludzi, którzy nastali po odejściu od polityki godnych szacunku kombatantów z lat osiemdziesiątych. Tylko mam do tych ostatnich trochę żalu, że tak szybko odpuścili i w próżnię przyszła hołota.
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

nie umiem ciągle umieszczać cytatu do którego się odnoszę - chodzi mi oczywiście o Janka

Brawo, dobre nawet bardzo dobre.....

a tak serio, to biegasz chłopie na imprezach (Powstanie, Radzymin) z chorągiewką, ale chyba nie zauważyłeś, że ktoś Ci doszył do tego czerwonego kawałka, taki biały kawałek. Z tego co piszesz domyślam się, że najchętniej machałbyś tylko tym czerwonym... (tylko ile byś przebiegł z taką chorągiewką na tych imprezach)

No, ale może nie zrozumiałem dobrze sensu twojej wypowiedzi i może rzeczywiście pisząc o kombatantach z lat osiemdziesiątych masz na myśli nie Towarzyszy, ale represjonowaną opozycję - więc mój post jest nieaktualny i nie potrzebnie się unoszę.
ODPOWIEDZ