Adam jest od 2010 poważnym pretendentem/regularnie wskakującym na pudło, we wszystkich najważniejszych eventach jednej z najbardziej obstawionych konkurencji lekkoatletycznych.
już nawet nie chodzi o to, żeby go porównywać do naszych biegaczy (Szost?), czy lekkoatletów(miotaczom ciężkich przedmiotów niczego nie ujmując), ale ilu było w ostatnim półwieczu sportowców, którzy przez niemal pełną dekadę utrzymywaliby się na szczycie?
(tak, wiem że medal olimpijski, itd, ale z perspektywy kibica ten lekki niedosyt jest chyba nawet ciekawszy

whatever, właśnie wpadł Adamowi kolejny, tym razem złoty /halowy/ medal mistrzostw świata
