Deszcz

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

  Z perspektywy jesieni temat deszczu nabiera moim zdaniem zupełnie innej wymowy. Okazjonalnie jestem w stanie polubić deszcz wiosenny czy letni. Deszcze jesienią występują w nadmiarze i towarzyszą im okoliczności [np. nasze wybrzeżowe wiatry, czy chłód], które mogą ostudzić upodobanie do wilgoci. Ostatnio w różnych tematach pojawiają się peany na temat deszczu. Ja zupełnie nie podzielam tych zachwytów. Dzisiaj deszcz towarzyszył mi przez cały blisko dwu godzinny bieg. I w efekcie już nigdy nie zobaczę moich wczoraj kupionych New Balance 714 w pełnej krasie.

  Przy okazji chcę podziękować Radkowi Wieliczce za rekomendowanie tych butów. Owa gęsta siateczka naprawdę nie przepuszcza wody i udało mi się mimo wszystko wrócić w suchych skarpetach.
 
 
biegowa recydywa
ODPOWIEDZ