Komentarz do artykułu Anatomia debiutu - 42,2 km bez ściany,
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Anatomia debiutu - 42,2 km bez ściany, 42,2 lata
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To taka anatomia jak by nie było sukcesu. Cel - osiągnięty. Bez ściany. Gratuluję
Moja jedyna uwaga jest taka, że nikomu nie radzę biegać "na odwodnieniu". Tzn 2-2,5 godziny wysiłku nie w upale to nie jest jeszcze jakiś problem, ale chodzi mi o to, żeby nikt na siłę tego nie próbował, licząc na to, że "przyzwyczai się do biegania bez picia". Do tego nasze ciało nie może się przyzwyczaić.
Moja jedyna uwaga jest taka, że nikomu nie radzę biegać "na odwodnieniu". Tzn 2-2,5 godziny wysiłku nie w upale to nie jest jeszcze jakiś problem, ale chodzi mi o to, żeby nikt na siłę tego nie próbował, licząc na to, że "przyzwyczai się do biegania bez picia". Do tego nasze ciało nie może się przyzwyczaić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Organizm się do odwodnienia nie przyzwyczai, ale można wyciągnąć z tego krotkotrwałe korzyści. Był artykuł na portalu o treningu na odwodnieniu przez kilkanaście dni przed zawodami.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: brak
Wątpie żeby jakikolwiek amator wyciągnął z tego jakiekolwiek korzyści. Zbyt duże ryzyko i szkoda nam amatorom moncić w głowie tego typu teoriami.squarePants pisze:Organizm się do odwodnienia nie przyzwyczai, ale można wyciągnąć z tego krotkotrwałe korzyści. Był artykuł na portalu o treningu na odwodnieniu przez kilkanaście dni przed zawodami.
5km - 20:16
10km - 42:14
Połówka - 1:35:16
Blog - https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41150
Komentarze -https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p982707
10km - 42:14
Połówka - 1:35:16
Blog - https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41150
Komentarze -https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p982707
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajnie napisane.Może podesłałbyś dla ciekawskich jakiś skrócony dzienniczek treningowy z zanotowanymi tygodniowymi/miesięcznymi dystansami?
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 lut 2016, 15:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej - to ja autor (w nagłówku tekstu jako autor stoi k_sekta ale litery się zgadzają z moim nickiem tutaj, są tylko w innej kolejności )
tutaj jest link do moich treningów
https://run-log.com/profiles/profile/krzysztof222/
tutaj jest link do moich treningów
https://run-log.com/profiles/profile/krzysztof222/
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Pozwoliłem sobie podlinkować Twoją relację z przygotowań i samego maratonu w naszej grupie biegowej. Niech się chłopaki "uczą" i biorą przykład, bo wielu z nich również "zbyt obficie podlewa i nawozi swoje ziarenka" A potem się dziwią, że łodyga nie wytrzymuje
Takie pytanie....
Nie miałbyś ochoty i czasu zrobić teraz, po maratonie test Coopera Ciekaw jestem o ile Cię to przesunęło do przodu.
Przy okazji też taka ciekawostka - robiliśmy 2 kwietnia test Coopera i dwóch chłopaków, jeden ok. 23 lata, drugi ok. 28 lat, nabiegali równo po 2970 m. Ten pierwszy zrobił w Krakowie 3:40 (NS), ten drugi złamał 4:15. Obaj trenowali docelowo pod ten maraton.
Takie pytanie....
Nie miałbyś ochoty i czasu zrobić teraz, po maratonie test Coopera Ciekaw jestem o ile Cię to przesunęło do przodu.
Przy okazji też taka ciekawostka - robiliśmy 2 kwietnia test Coopera i dwóch chłopaków, jeden ok. 23 lata, drugi ok. 28 lat, nabiegali równo po 2970 m. Ten pierwszy zrobił w Krakowie 3:40 (NS), ten drugi złamał 4:15. Obaj trenowali docelowo pod ten maraton.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Odwodnienie odwodnieniem, ale zauważyłem po sobie że dobrym bodźcem jest brak jedzenia na treningu (oraz co jakiś czas obcięcie węgli przed cięższym treningiem) - co prawda wtedy trening jest lekkim utrapieniem, ale organizm uczy się szukać paliwa gdzie indziej. Przykładowo zupełnie innym treningiem jest np. niedzielne wybieganie 25km (nawet BC1) kiedy wyjdziemy z domu tylko o wodzie dodatkowo nie jedząc węgli dzień wcześniej na kolację w porównaniu z takim samym 25km BC1 przebytym po kajzerce z miodem i bananem po drodze.
Także jeśli ktoś by chciał tej drogi próbować, to bardziej polecam brać na trening jedynie wodę (bez żeli i słodkich izo, do tego nie objadać się cukrami przed) - wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że to nam odda na zawodach. Jednocześnie minimalizujemy prawdopodobieństwo odwodnienia i szkodliwego działania na organizm - bo nie oszukujmy się, ale trening na odwodnieniu zdecydowanej większości amatorów nie dość że nie pomoże to jeszcze wpędzi w dół albo na OIOM czy inny SOR...
Także jeśli ktoś by chciał tej drogi próbować, to bardziej polecam brać na trening jedynie wodę (bez żeli i słodkich izo, do tego nie objadać się cukrami przed) - wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że to nam odda na zawodach. Jednocześnie minimalizujemy prawdopodobieństwo odwodnienia i szkodliwego działania na organizm - bo nie oszukujmy się, ale trening na odwodnieniu zdecydowanej większości amatorów nie dość że nie pomoże to jeszcze wpędzi w dół albo na OIOM czy inny SOR...
biegam ultra i w górach
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kaman, Marek, przecież wszyscy o tym od dawna wiedzą, pisaliśmy o tym nie raz. Ostatnio choćby tutaj:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=274&id=8542
http://bieganie.pl/?show=1&cat=274&id=8542
Nie jest to chyba takie dziwne, przecież na pewno trenowali inaczej.Jaca_CH pisze:Przy okazji też taka ciekawostka - robiliśmy 2 kwietnia test Coopera i dwóch chłopaków, jeden ok. 23 lata, drugi ok. 28 lat, nabiegali równo po 2970 m. Ten pierwszy zrobił w Krakowie 3:40 (NS), ten drugi złamał 4:15. Obaj trenowali docelowo pod ten maraton.
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Zapewne tak, trenowali nieco inaczej, choć wielokrotnie robili też wspólne treningi. Ale cel był podobny - złamać 4 godz. Musiałbym sprawdzić ale wydaje mi się, że równie podobne co ten Cooper są ich życiówki na 10 km (ok. 44 min). W półmaratonie wyniki są z różnych okresów ale powiedzmy, że też podobnie (ok. 1:40). Natomiast jestem przekonany, że ten pierwszy z kolegów będzie systematycznie piął się w górę z wynikami i to bardzo szybko, ten drugi zaś, owszem złamie te 4 godz. ale raczej to będzie kres jego możliwości. Wynika to z naturalnej swobody biegu, luzu, lekkości u tego pierwszego. Ten drugi - biegnie sztywny, spięty. I o ile krótki dystans jest w stanie pobiec podobnie to maraton jest już dla niego ponad siły. Myślę, że film pokazałby tę różnicę.Adam Klein pisze:Nie jest to chyba takie dziwne, przecież na pewno trenowali inaczej.
Mała korekta też co do wieku - rocznikowo dzielą ich tylko 3 lata a nie 5 jak napisałem.
Sorry katkes, że tak wtrąciłem się do Twojego tematu ale chciałem pokazać przypadek, że nawet dużo lepszy wynik z Coopera (a 200 metrów to raczej dużo), który daje przecież zupełnie inne tempa treningowe + docelowy trening pod maraton nie daje gwarancji złamania 4 godz. A powinna to być przysłowiowa bułka z masłem
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 lut 2016, 15:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ależ proszę bardzo, się wtrącaćJaca_CH pisze:Sorry katkes, że tak wtrąciłem się do Twojego tematu ale chciałem pokazać przypadek, że nawet dużo lepszy wynik z Coopera (a 200 metrów to raczej dużo), który daje przecież zupełnie inne tempa treningowe + docelowy trening pod maraton nie daje gwarancji złamania 4 godz. A powinna to być przysłowiowa bułka z masłem
Ze statystycznego punktu widzenia jakby by porównać tego Twojego kolegą do reprezentatywnej grupy z takim samymi wynikami Coopera czy na 10km, to był by pewnie tzw "flayersem" czyli daleko poza rozkładem normalnym. W statystyce takie wyniki filtrujemy, bo zaburzają obraz rzeczywisty.
Jeżeli nie było jakiegoś grubego erroru na etapie przygotowań, albo w trakcie biegu, to kolega ma pecha, tak jak mówisz nie jest stworzony do biegania długich dystansów.