Uważajcie jak biegniecie i coś Wam furkota nad głową. Dziś na połówce nieostrożny
sterowniczy dronokoptera wcelował w gałęzie drzewa rosnącego nad trasą biegu
i fruwadło spadło na sam środek drogi między biegnących ludzi.
Chyba trzeba będzie sobie kupić jakąś lekką, poręczną procę
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!