Zawsze uważałem, że w bieganiu najtrudniejsze jest wyłączenie laptopa i wstanie z kanapy. Reszta to pestka.
Też macie taki problem - http://2breakaway.eu/?p=1137 ?
W bieganiu najtrudniejsze jest wyjście z domu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
Fenomenalny artykuł ;p
Kiedyś było łatwiej żyć i nie było tylu chorób cywilizacyjnych co teraz.
Nie rozumiem jak może być ciężko wyjść pobiegać, jeśli ktoś naprawdę lubi biegać i uważa się za prawdziwego sportowca.
Kiedyś było łatwiej żyć i nie było tylu chorób cywilizacyjnych co teraz.
Nie rozumiem jak może być ciężko wyjść pobiegać, jeśli ktoś naprawdę lubi biegać i uważa się za prawdziwego sportowca.
Eh ta mania pół-maratonów i maratonów, czemu nie zapisał się na 5 czy 8km ? i zrobił by czas w 17minut na 5km ;pTrochę to nudne i monotonne. Gdyby ktoś pytał mnie o moje ostatnie życzenie, na pewno nie poprosiłbym o możliwość przebiegnięcia półmaratonu. Ale co zrobić. Zapisałem się, zapłaciłem wpisowe, trzeba dbać o formę. Poza tym nie mogę stracić tak dobrze wyglądających łydek. Iść trzeba.