Autor bieganie.pl bedzie pozywal za komentarze?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kilka tygodni temu napisalem, ze jeden z artykulow zamieszczonych na bieganie.pl wydal mi sie wyjatkowo glupi i niesmaczny. No coz, bywa, nie kazdy tekst musi sie udawac - bylem przekonany, ze autor zrozumial mizerie swojej pisaniny i liczy, ze wszyscy jak najszybciej o tym tekscie zapomna.

Jakze nadzwyczaj sie dzisiaj zdziwilem, gdy dostalem wiadomosc od czlowieka podpisujacego sie "Maciej Zukowski" - ktory niedwuznacznie sugeruje, ze jedynie jego dobrej woli zawdzieczam, ze nie zostalem pozwany za swoj komentarz.

Najpewniej pan Zukowski naczytal sie w "Gazecie", ze A. Michnik pozywa ludzi ktorzy go krytuja, wiec pomyslal, ze skoro on osobiscie robi w telewizorze, daleko lata i kreci sie obok roznych zawodow, to tez cos takiego wykona. No coz - najwyzej pochodze sobie z nim do sądu, ale wczesniej, skoro jestem dysponenetem tej korespondencji, aby wieksze grono moglo sie zapoznac z wyrafinowana tworczoscia, wkleje tekst urazonego "sprintera400":
sprinter400 pisze: Przeczytałem ostatnio Pański komentarz, w którym operował Pan obelgami pod adresem mojej osoby cytuje "głupek i pacan". Pracuję w różnych mediach między innymi także w TVP Sport, byłem na Spartathlonie, Badwater, NYC, Rzeźnikach itp. poznałem ludzi z którymi również współpracuje, którzy w świecie ultra mają na swoim koncie Wielkiego Szlema ultramaratońskiego oraz posiadają rekordy Polski w biegach 24 i 12 h. Liczą się na świecie w tym co robią i uczestniczę w ich projektach. Biegałem również dla reprezentacji tego pięknego kraju, tracą dla niego zdrowie. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z podobnym brakiem kultury osobistej. Nie życzę sobie, tego typu grubiańskich komentarzy, bowiem śmiało mogę potraktować to jako zniesławienie i wytoczyć proces cywilny w tej sprawie. Oczywiście nie będę tego robić, z uwagi na wolność słowa, jednak na przyszłość proszę dobierać słowa rozsądniej, bo siedząc przed klawiaturą komputera stajemy się odważniejsi niż zwykle.
New Balance but biegowy
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Robert pisze:Kilka tygodni temu napisalem, ze jeden z artykulow zamieszczonych na bieganie.pl wydal mi sie wyjatkowo glupi i niesmaczny. No coz, bywa, nie kazdy tekst musi sie udawac - bylem przekonany, ze autor zrozumial mizerie swojej pisaniny i liczy, ze wszyscy jak najszybciej o tym tekscie zapomna.

Jakze nadzwyczaj sie dzisiaj zdziwilem, gdy dostalem wiadomosc od czlowieka podpisujacego sie "Maciej Zukowski" - ktory niedwuznacznie sugeruje, ze jedynie jego dobrej woli zawdzieczam, ze nie zostalem pozwany za swoj komentarz.

Najpewniej pan Zukowski naczytal sie w "Gazecie", ze A. Michnik pozywa ludzi ktorzy go krytuja, wiec pomyslal, ze skoro on osobiscie robi w telewizorze, daleko lata i kreci sie obok roznych zawodow, to tez cos takiego wykona. No coz - najwyzej pochodze sobie z nim do sądu, ale wczesniej, skoro jestem dysponenetem tej korespondencji, aby wieksze grono moglo sie zapoznac z wyrafinowana tworczoscia, wkleje tekst urazonego "sprintera400":
sprinter400 pisze: Przeczytałem ostatnio Pański komentarz, w którym operował Pan obelgami pod adresem mojej osoby cytuje "głupek i pacan". Pracuję w różnych mediach między innymi także w TVP Sport, byłem na Spartathlonie, Badwater, NYC, Rzeźnikach itp. poznałem ludzi z którymi również współpracuje, którzy w świecie ultra mają na swoim koncie Wielkiego Szlema ultramaratońskiego oraz posiadają rekordy Polski w biegach 24 i 12 h. Liczą się na świecie w tym co robią i uczestniczę w ich projektach. Biegałem również dla reprezentacji tego pięknego kraju, tracą dla niego zdrowie. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z podobnym brakiem kultury osobistej. Nie życzę sobie, tego typu grubiańskich komentarzy, bowiem śmiało mogę potraktować to jako zniesławienie i wytoczyć proces cywilny w tej sprawie. Oczywiście nie będę tego robić, z uwagi na wolność słowa, jednak na przyszłość proszę dobierać słowa rozsądniej, bo siedząc przed klawiaturą komputera stajemy się odważniejsi niż zwykle.
Ciekawi mnie stanowisko Bieganie.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Teraz akurat to może Cię pozwać za ujawnienie tajemnicy prywatnej korespondencji :taktak:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

jabbur pisze:Teraz akurat to może Cię pozwać za ujawnienie tajemnicy prywatnej korespondencji :taktak:
W jakim sensie jest to naruszenie? Przecież ujawnil adresat, a nie osoba trzecia. Poza tym czy ta korespondencja ma charkter poufny? felietonista lub pracownik bieganie.pl obraził się na krytykę swojego artykułu i zagroził, ze to może skończyć się procesem. Jako użytkownik tego forum oczekuje stanowiska admina, bo wszyscy coś komentujemy tu.
Obrazek
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale jakiego stanowiska bieganie.pl oczekujecie? Że Adam wyrazi generalną zgodę na obrażanie swoich autorów i odbierze im ustawowe uprawnienia do dochodzenia swoich praw przed sądami? A może, że nastraszy ich, że jak się nie dadzą pokornie obrażać, to nic już ich nie opublikuje? Tak przeraziła niektórych nagła świadomość odpowiedzialności za własne słowa?
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Autor bieganie.pl bedzie pozywal za komentarze?
no przecież napisał że nie będzie, więc o co c'man? :hahaha:

jacy to dziś wszyscy obrażalscy się zrobili. jeden się obraża za krytykę kiepskiego rankingu, inny za krytykę nie dość taktownego komentarza. warci siebie awanturnicy...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:

jacy to dziś wszyscy obrażalscy się zrobili. jeden się obraża za krytykę kiepskiego rankingu, inny za krytykę nie dość taktownego komentarza. warci siebie awanturnicy...
Pewna mądra hrabini mawiała, że obraża to się służba tylko. :hej:
Obrazek
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ijon pisze:Ciekawi mnie stanowisko Bieganie.pl
Mysle, ze sa zaklopotani / zniesmaczeni - przypadkiem puscili kiepski tekst i liczyli, ze jak najszybciej bedzie to zapomniane - a tu, na skutek szczerej opinii, autor tej pisaniny gwaltownej urazy dostal...
jabbur pisze:Teraz akurat to może Cię pozwać za ujawnienie tajemnicy prywatnej korespondencji
Nie moze - ktos napisal do mnie, wiec ja jestem dysponentem tego maila - moge go upublicznic.
brujeria pisze:... Tak przeraziła niektórych nagła świadomość odpowiedzialności za własne słowa?
Zupelnie nie uchylam sie od tego co napisalem - wciaz uwazam ze tekst byl ponadprzecietnie glupi i niesmaczny (pomijajac juz wiele bledow merytorycznych, ktore wytknalem ja i inni...), oraz ze trzeba byc bardzo pozbawionym empatii, aby tak "luzno" pisac o kraju gdzie sa czynne obozy koncentracyjne.

Chyba bardziej mnie rozbawilo dziecinne "grozenie paluszkiem" typu: "No, no! Nie wolno brzydko pisac, co sie mysli o moim tekscie - bo moge pozwac! Co prawda jestem pan z telewizora (a co mnie obchodzi skad ten czlowiek jest?! Po co mi takie informacje - nie wiem kto to, nigdy go nie widzialem...) i wielkodusznie tego nie zrobie, ale na przyszlosc uwazaj.".
tajt28 pisze: Pewna mądra hrabini mawiała, że obraża to się służba tylko.
No najwidoczniej arystokratka nie natknela sie na panow z telewizora, ktorzy byli tu i tam, "poznali ludzi" oraz "wspolpracuja" - ta grupa spoleczna rowniez jest niezwykle wrazliwa. Moze nie az tak, jak pokojowki i lokaje, ale jednak.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co to za tekst byl, bo tak go zareklamowano tutaj, ze az mnie skreca zeby przeczytac :bum:
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Tomasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 427
Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

jednak na przyszłość proszę dobierać słowa rozsądniej, bo siedząc przed klawiaturą komputera stajemy się odważniejsi niż zwykle.
Czyli teraz co? W cztery oczy i po męsku? :hej: Trochę żenada...
Robert, szklanka jest w połowie pełna lub pusta... Koreańczycy, to nie tylko reżim. Są normalni ludzie, architektura, przyroda etc. Choć ostatnie zdanie rzeczywiście z czapy (o stadionie) i nie powinno się tam znaleźć, jednak Twoja reakcja także była na wyrost.
Nie, nie bronię autora, jednak idąc tą drogą, wzmianka o Chinach również nie na miejscu...
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomasz pisze:Robert, szklanka jest w połowie pełna lub pusta... Koreańczycy, to nie tylko reżim. Są normalni ludzie, architektura, przyroda etc.
Wg dostepnej mi wiedzy, jest ogromna roznica miedzy "zamordyzmem" w Korei Pln. a Chinami.

To przede wszystkim kwestia smaku. Promowanie wybrania sie "z ciekawosci" do kraju, w ktorym dzialaja czynne obozy koncentracyjne jest moim zdaniem moralnie naganne, bo sila rzeczy MUSI sie dac zarobic zbroniczemu rezimowi oraz swoja obecnoscia posrednio legitymizuje sie jego wladze. Oczywiscie, gdy sie jest zachlanym przyglupem po odwyku - vide Dennis Rodman, obejmujacym sie z koreanskim dyktatorem - nie mozna miec na to wplywu, ale od czlowieka odrobine myslacego oczekiwalbym, ze nie bedzie tam jezdzil dla zabawy.

Jesli przyzwoimy moralnie na takie "rozrywkowe bieganie" tam, to rownie dobrze powinnismy akceptowac taka sytuacje:
Neutralny, syty i zadowolony z siebie Szwajcar w 1941 czy 1942 roku, jedzie sobie pobiegac do Monachium, na organizowane przez Niemcow i Panstwa Osi zawody. A to, ze kilkanascie kilometrow dalej, w tym samym czasie dymilo krematorium w KL Dachau, nie mialoby zadnego znaczenia - po powrocie opowiadalby znajomym o ekscytujacej egzotyce III Rzeczy, bo moze oni tez mieliby ochote poogladac sobie zbrodnicza dyktature? Nie wiem czy mialoby to wielkie znaczenie dla mieszkancow, ale oczywiscie wydzial propagandy hitlerowskiego rzadu bylby zachwycony takimi wizytami.

Jesli ktos tego nie rozumie - nic nie poradze, ale dla mnie byloby to oburzajace.
Tomasz pisze: Nie, nie bronię autora, jednak idąc tą drogą, wzmianka o Chinach również nie na miejscu...
Nie wiem - poza fragmentem o Korei (ktory jakos przypadkiem rzucil mi sie w oczy i tak mnie oburzyl) zasadniczo nie czytalem tego tekstu - po krotkim fragmencie na poczatku odrzucil mnie dretwy styl autora oraz niechlujnosc ortograficzno-interpunkcyjna.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Artykuł był rzeczywiście delikatnie rzecz ujmując dyskusyjny.

Z drugiej jednak strony, pomimo całego zniesmaczenia, nie czułem się upoważniony po jego przeczytaniu do publicznego rzucania wyzwisk pod adresem autora (jeśli faktycznie gdzieś padło słowo "głupek").
Dla mnie jest istotna różnica w stwierdzeniach "głupi artykuł" i "głupi autor artykułu".

Zgadzam się natomiast z Panem Żukowskim, że z poziomu klawiatury niektóre komentarze wypowiadane są zbyt łatwo.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robert pisze:Kilka tygodni temu napisalem, ze jeden z artykulow zamieszczonych na bieganie.pl wydal mi sie wyjatkowo glupi i niesmaczny.
Czytałem Twój wpis w dyskusji o tym artykule. Nie jest do końca tak, jak deklarujesz powyżej. W tamtym wpisie - oprócz stwierdzeń, że artykuł jest głupi - nazywasz też głupkiem i pacanem jego autora. W jednym miejscu stylistyka zdania pozwala nawet na dwojaką interpretację: "Nie wiem kim jest autor tego tekstu, ale jego glupota naprawde mnie zadziwia i zniesmacza." - tu "jego" może zarówno oznaczać tekst, jak i autora.

Nie jestem prawnikiem, ale na przeróżnych szkoleniach z komunikacji, negocjacji, rozwiązywania konfliktów itd. miałem kładzione do głowy jako elementarne abecadło, że odnoszenie się do OSOBY (w tym atakowanie, obdarzanie epitetami itd.) a odnoszenie się do tejże osoby poglądów, wypowiedzi, wytworów itd. to są dwie ZASADNICZO RÓŻNE SPRAWY. Dokładnie jak pisze KrzysiekJ

W swoim wpisie wyrażałeś się niemiło nie tylko o artykule, ale także o osobie autora. I to Ci ten autor wytyka, a nie krytykę swojego artykułu.
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po co do sądu z taką głupotą "atakującego" ?
Chyba Żukowskiemu się nudzi na zsyłkach z biegaczami to postanowił śledzić komentarze i latać po sądach?
Niech da na wstrzymanie, a autor komentarza sam sobie laurkę wystawił, tj głupią laurkę :hahaha:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
ODPOWIEDZ