Komentarz do artykułu Matka Biegaczka
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Matka Biegaczka
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 cze 2013, 11:10
- Życiówka na 10k: 47:08
- Życiówka w maratonie: 3:42:1
Dziś akurat Dzień Matki i tak jakoś mi się udało natrafić na taki fajny artykuł
Ja też Matką - Biegaczką jestem. Dzieciaki 5 i 3 lata, wstawanie o 5 rano żeby móc potrenować, a potem szybko prysznic budzenie dzieci do przedszkola do pracy, po pracy zabawa z dzieciakami spacer sprzątanie gotowani itp itd:) i tylko żeby choć te 6 godzin snu złapać przed porannym treningiem :0
Ale warto, satysfakcja jest ogromna zwłaszcza, że w moim pierwszym w życiu maratonie 3:42 mi się udało osiągnąć!
Trzymam kciuki za wszystkie biegające Mamy i za ich rodziny, żeby wykazywały się zrozumieniem i wsparciem.
Ja też Matką - Biegaczką jestem. Dzieciaki 5 i 3 lata, wstawanie o 5 rano żeby móc potrenować, a potem szybko prysznic budzenie dzieci do przedszkola do pracy, po pracy zabawa z dzieciakami spacer sprzątanie gotowani itp itd:) i tylko żeby choć te 6 godzin snu złapać przed porannym treningiem :0
Ale warto, satysfakcja jest ogromna zwłaszcza, że w moim pierwszym w życiu maratonie 3:42 mi się udało osiągnąć!
Trzymam kciuki za wszystkie biegające Mamy i za ich rodziny, żeby wykazywały się zrozumieniem i wsparciem.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Bardzo lubię biegać wieczorem, ale niestety, tylko ranne wstawanie i trening zanim ktokolwiek się obudzi jest zupełnie bezkolizyjny dla rodziny.
Plus jest taki, że o tej porze roku ranki są przeważnie najbardziej pogodne z całego dnia, wieczorem to hazard, będzie burza, czy nie
Plus jest taki, że o tej porze roku ranki są przeważnie najbardziej pogodne z całego dnia, wieczorem to hazard, będzie burza, czy nie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 31 maja 2011, 16:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też jestem Matka-Biegaczka, ale mój poziom jest zupełnie inny niż Pań opisanych w artykule, truchtać zaczęłam po 40-tych urodzinach, wcześniej nie uprawiałam żadnych sportów.
Chwaliłam się tą historią 100 razy ale pochwalę się jeszcze raz;-))
Moja córka 6-klasistka na próbnym egzaminie miała opisać swój sukces lub kogoś bliskiego i napisała pracę pt: "Moja mama przebiegła maraton". Córka dobrze pisze, ale z matematyki poszło gorzej. Pan od matematyki po egzaminie chciał ze mną rozmawiać. Wskazał czego trzeba jeszcze dopilnować, co poćwiczyć - a na koniec zapytał z niedowierzaniem: "Pani naprawdę przebiegła maraton?" - bezcenne;-))
p.s. dla niewtajemniczonych egzamin po 6 klasie jest jeden - ciurkiem odpowiada się na pytania z przyrody, matematyki, polskiego, a później każdy nauczyciel dostaje pracę ucznia i sprawdza tylko swoją część, ale ma wgląd w całość
Chwaliłam się tą historią 100 razy ale pochwalę się jeszcze raz;-))
Moja córka 6-klasistka na próbnym egzaminie miała opisać swój sukces lub kogoś bliskiego i napisała pracę pt: "Moja mama przebiegła maraton". Córka dobrze pisze, ale z matematyki poszło gorzej. Pan od matematyki po egzaminie chciał ze mną rozmawiać. Wskazał czego trzeba jeszcze dopilnować, co poćwiczyć - a na koniec zapytał z niedowierzaniem: "Pani naprawdę przebiegła maraton?" - bezcenne;-))
p.s. dla niewtajemniczonych egzamin po 6 klasie jest jeden - ciurkiem odpowiada się na pytania z przyrody, matematyki, polskiego, a później każdy nauczyciel dostaje pracę ucznia i sprawdza tylko swoją część, ale ma wgląd w całość
- mungo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 3:23:50
- Lokalizacja: Jastarnia
- Kontakt:
Wypraszam sobie :p Są też Ojcowie-biegacze którzy też mają masę obowiązków związanych z dziećmi. Wiem po sobie jak ciężko czasami wyjść na trening,ale dobra organizacja pomaga. Trzeba tylko chcieć 5 razy bardziej niż inni
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
poczekaj z pretensjami do 23 czerwcamungo pisze: Są też Ojcowie-biegacze
każdy coś mafantom pisze:matki jednak mimo wszystko maja gorzej
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 268
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
- Życiówka na 10k: 42:14
- Życiówka w maratonie: 3:28:34
Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby nie zostać z dzieckiem na te 2 godzinki, żeby żona mogła pobiegać lub skorzystać z innych form aktywności lub odpoczynku, czy nawet kawki z koleżanką, to przecież normalne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Oczywiscie ale nie kazda kobieta ma tak dobrze jak nasze . W Polsce panuje stereotyp kobiety, ktora ma czas wolny dopiero wtedy gdy wszystko w domu jest ogarniete. To chore ale tak jest.Karlito pisze:Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby nie zostać z dzieckiem na te 2 godzinki, żeby żona mogła pobiegać lub skorzystać z innych form aktywności lub odpoczynku, czy nawet kawki z koleżanką, to przecież normalne.
- mungo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 3:23:50
- Lokalizacja: Jastarnia
- Kontakt:
Przy porodzie takfantom pisze:To prawda ale matki jednak mimo wszystko maja gorzej tak mi sie wydaje.
Ale potem nie widzę różnic. Czasy gdy mężczyzna przynosił mięso do jaskini a kobieta zajmowała się potomstwem już minęły jakiś czas temu. Choć zgodzę się że niektórzy jeszcze żyją w tamtej epoce.
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Matki mają lepiej, dużo lepiej. Matki rodzą i karmią. To jest zaszczyt i przyjemność. Całą resztę (opieka i wychowanie) może robić zarówno matka, jak i ojciec, wujek, kuzynka, dziadek...fantom pisze:To prawda ale matki jednak mimo wszystko maja gorzej tak mi sie wydaje.
Dziękuję za artykuł.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 654
- Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:50
- Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
Móc, może ale nie każdy z tu wymienionych, z wyłączeniem matki i ojca, musi. No a ktoś musi.MEL. pisze:Całą resztę (opieka i wychowanie) może robić zarówno matka, jak i ojciec, wujek, kuzynka, dziadek...
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
MEL. pisze:Matki mają lepiej, dużo lepiej. Matki rodzą i karmią. To jest zaszczyt i przyjemność. Całą resztę (opieka i wychowanie) może robić zarówno matka, jak i ojciec, wujek, kuzynka, dziadek...fantom pisze:To prawda ale matki jednak mimo wszystko maja gorzej tak mi sie wydaje.
Dziękuję za artykuł.
To prawda.
Ale jest jednak coś takiego między matką a dzieckiem, że "matka to matka".
I nikt inny jej nie zastąpi.
I nawet jak ma się jak wyjść, to czasami lepiej było nie wychodzić.
Kiedyś usłyszałam od "córeczki tautusia" : "ja jestem taaaka chora, a ty mnie ZOSTAWIŁAŚ!"
Mój poziom wyrzutów sumienia wtedy, nie do opisania.
Dziecko nie było umierające w mękach, tylko miało zwykłe przeziębienie a przy łóżeczku warował ukochany tatuś.
No ale to "ja ją zostawiłam".
Ona ma teraz 14 lat i nadal mi to pamięta
Jest coś szczególnego, między matkami a dziećmi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Wlasnie dlatego matki maja gorzej. W sytuacjach jakichkolwiek problemow to jednak mamusia jest im potrzebna i ma wlasnie wtedy byc - nie ma przebacz. Tatus jest dobry ale mamusia jednak najlepsza