Komentarz do artykułu Run Fair - Targi dla Biegaczy

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Run Fair - Targi dla Biegaczy

[janrunjan]

Widze jedno ale, jak jest bieg to na expo są ludzie z calej polski, malych wioseczek, malych miejscowosci tam dzie nie ma sklepów biegowych. Moze nie spedzaja tam wielu godzin i tak zobaczą to co im potrzebne. A kupią pewnie w necie bo przewaznie ceny na expo nie rzucaja na kolana.

Takie targi super są ale dla ludzi z wawy. Ja sie extra z mojej wioseczki 400km nie pofatyguje

[Svolken]

To samo można powiedzieć o każdych targach w każdym innym dalszym mieście, tylko po co?

[Adam Klein]

Takie targi super są ale dla ludzi z wawy. Ja sie extra z mojej wioseczki 400km nie pofatyguje

No cóż, Warszawa wystarczy. Choć wydaje mi się, że do tej pory mało było (i chyba nadal jest) na świecie targów dla biegaczy poza imprezami. Nie wiem jak to właściwie interpretować.

[Sylw3g]

Ja wpadnę na pewno Dobra okazja do wymacania dużej ilości modeli
Lubię macać. Bardzo.

[wojtek]

Dziwny pomysl.

Impreza ogolnokrajowa jest w koncu naturalnym spedem duzej ilosci nabywcow i dlatego targi biegowe organizuje sie niemal wylacznie jako podczepka pod taka impreze.

W Stanach znam wlasciwie jedyne targi stricte biegowe nie zwiazane z zadna inna impreza, The Running Event:

http://www.therunningevent.com/

[Ma_tika]

ale dlaczego dziwny? przecież jest całe mnóstwo targów branżowych i to, o zgrozo, przeważnie w Warszawie, i jakoś to funkcjonuje. dzisiejszy świat jest przecież mocno wyspecjalizowany i każda dziedzina aktywności to odrębny rynek, a jak rynek, to czemu nie zaprezentować się na targach? Zresztą jakiś czas temu prowadziliśmy tu dyskusję nt. wartości rynku biegowego

[wojtek]

Dziwny bo ryzykowny.

Malo kto spoza Warszwy bedzie sie na taka impreze specjalnie fatygowal.

Oferta (wedlug liczby stoisk) stoi najwyzej na poziome sredniego (sredniawego) amerykanskiego expo.

Jakos nie widze pelnego wykorzystania potencjalu takiego przedsiewziecia w obecnych polskich warunkach.

[Ma_tika]

Zobaczymy. Ja pewnie się wybiorę, ale ja z Warszawy, więc nie będzie to specjalna eskapada.
Natomiast a propos "dziwnych" targów - mój mąż za 2 tyg. wybiera się na targi... wędkarskie. Do Poznania To jest dopiero "dziwne" przedsięwzięcie. A targi motocyklowe? Wiatr i woda? Targi branży ślubnej? Targi deweloperskie? Matka i dziecko? Od cholery tego ostatnio na rynku. Ba, pozostając na rynku wędkarskim, są nawet jakieś specjalistyczne targi karpiowe w Zabrzu

[f.lamer]

obecnych polskich warunkach.

dobrze znasz obecne polskie warunki?
pomysł jest ryzykowny bo targi są za małe? gdyby były robione z większym rozmachem byłyby mniej ryzykowne?
seems legit

[wojtek]

Zawsze jest ryzyko za pierwszym razem.

Nie musze znac z autopsji polskich warunkow by wysnuc jakis wniosek.
Siedze bardzo mocno w realiach targow w Stanach i obserwuje dynamike najwiekszych targow europejskich, nie tylko w branzy biegowej.

Ogolnie sa dwa rodzaje targow - dla detalistow, i te dla konsumentow.
Czasem obydwa profile z lekka sie zazebiaja jak to sie dzieje ostatnio z targami rowerowymi Interbike.

Jesli chodzi o targi nastawione na konsumenta, termin nie jest zbyt dobrze wybrany.
W rachube wchodzi pora roku (konsument w duzej mierze dziala impulsywnie) i chocby sprawy posrednio zwiazane z pogoda (dojazd).

Rozumiem ze orgowie poczuli optymizm na podstawie dynamiki rozwoju targow zwiazanych bezposrednio z imprezami biegowymi.

[MariNerr]

Targi to fajna sprawa, kiedyś musi być ten pierwszy raz. Przede wszystkim okazja do pokazania się dla firm mniej popularnych na rynku, ludzie przyjadą głównie z Warszawy, ale napiszą o tym również niektóre portale biegowe, do tego jakaś informacja o wystawiających się będzie dostępna w internecie. Te bardziej znane marki zwykle pokazują swoje najnowsze rozwiązania i modele, a nawet rzeczy, nad którymi dopiero pracują.

[HeavyPaul]

Hej,

Wszystko ma swoje plusy i minusy Wiadomo, że ciężko tłuc się kilkaset kilometrów tylko po to, żeby buty pooglądać, ale GDZIEŚ targi być muszą i zawsze ktoś będzie miał daleko (np. ja), a lokalizacja w Warszawie sprawia, że większość będzie miała jednak blisko. Pomysł ciekawy, żeby zorganizować targi w oderwaniu od zawodów i skupić całą uwagę właśnie na nich. Przy okazji maratonów, EXPO jest zawsze, jak wspomniał Adam, trochę przy okazji.

Bieganie to w tym kontekście dziedzina bardzo specyficzna bo właśnie zawody dają okazję do spotkania się, czego nie ma w przypadku innych "aktywności". Ja od wielu lat, w zasadzie dłużej nawet niż bieganiem, interesuję się hodowlą zwierząt egzotycznych i różne giełdy to normalka - jest okazja pogadać, obejrzeć ciekawe okazy i kupić coś taniej nawet niż przez neta. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie - ja ze swojej strony zapewnić mogę ciekawe okazy

Rozmach targów ciężko chyba porównywać do Stanów...

Pozdrawiam

Paweł

[PanTalon]

i po targach. Wygląda na to że jednak faktycznie "... w obecnych polskich warunkach"

szkoda

[benektorun]

To raczej nie jest kwestia polskiej specyfiki.

Oferta targowa zaproponowana wydała się po prostu nieatrakcyjna i mało konkretna (nie będę wdawał się w szczegóły).

Bardzo słabe i nieprofesjonalne jest odwołanie targów na miesiąc przed imprezą więc ze swojej perspektywy wiem, że podjęliśmy dobrą decyzję nie wystawiając swojego stoiska.

Co do kosztów i zwrotu.

Targi traktuje się wizerunkowo. Fajnie jak jest na nich sprzedaż. Data była nietrafiona bo w maju nie ma już sensu pokazywania nowej kolekcji bo bardzo często jest już wyprzedana, a kolekcja jesień/zima 2014 jeszcze nie trafiła do Polskie...