Glutonos

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
messi169
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 20 wrz 2013, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, jest to problem, który trudno umieścić w jakimś dziale, ale myślę, że ten jest najodpowiedniejszy. Zrobiło się chłodniej, a mój nos ma w zwyczaju wtedy produkować masę płynnych glutów. Nawet nie muszę biegać, wystarczy 15 minutowy spacer. Ale, gdy biegam staje się to uciążliwe, co kilkanaście sekund muszę wciągać te gluty i wypluwać, co wybija mnie z rytmu oddechowego i po prostu bardziej się męczę. No ewentualnie mogę je pić, gdyż są tak płynne, że spokojnie spływają do ust. Ktoś, coś ? Tabakę wciągać przed biegiem czy coś ?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

wyrób sobie automatyczny odruch wycierania nosa rękawiczką/rękawem. Z czasem będzie to z automatu, i nie będzie Cię to z rytmu wybijało :hej:
Inna rzecz, jeśli wypróżnisz całkiem nos przed biegiem, to po 15 min (przynajmniej u mnie) pojawią się na nowo, wodnite bo wodnite, ale zawsze. Więc czy tabaka pomoże, tego nie wiem, ale nie pokładałbym w niej nadziei.

co do wciągania smarków, to chyba nie jest zbyt zdrowe. Zatoki i te sprawy, ale szczegółów nie chce mi się z googli przepisywać ;)
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a może odstaw nabiał? ja odczuwam różnicę po dwóch dniach, zasadniczą.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

messi169 pisze:Nawet nie muszę biegać, wystarczy 15 minutowy spacer.
Mam to samo. Ale nauczyłem sie z tym żyć, zatykam jedną dziurkę i smarkam na ziemię nie przerywając biegu - przepraszam wszystkie czytające to panie, które mogły myśleć, że jestem bardziej kulturalny. :(
Qba Krause pisze:a może odstaw nabiał? ja odczuwam różnicę po dwóch dniach, zasadniczą.
U mnie nie ma chyba żadnych takich zależności.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

próbowałeś Adam?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:próbowałeś Adam?
rozwiń dlaczego
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ale co dlaczego?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:próbowałeś Adam?
Ja chyba nie jem nabiału. :) Chyba, że mleko do kawy?
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

messi169 pisze:Witam, jest to problem, który trudno umieścić w jakimś dziale, ale myślę, że ten jest najodpowiedniejszy. Zrobiło się chłodniej, a mój nos ma w zwyczaju wtedy produkować masę płynnych glutów. Nawet nie muszę biegać, wystarczy 15 minutowy spacer. Ale, gdy biegam staje się to uciążliwe, co kilkanaście sekund muszę wciągać te gluty i wypluwać, co wybija mnie z rytmu oddechowego i po prostu bardziej się męczę. No ewentualnie mogę je pić, gdyż są tak płynne, że spokojnie spływają do ust. Ktoś, coś ? Tabakę wciągać przed biegiem czy coś ?
Mam to samo przez cały rok - fabryka na całego produkuje gluty. Radzę sobie podobnie jak pisze Naczelny. Tylko uważam,żeby pod wiatr nie smarkać, bo wiadomo.... :hej: .Rękaw też się przydaje potem. Staram się jedynie wybierać momenty, kiedy jestem sam w promieniu kilkudziesięciu metrów, żeby nie epatować działaniami.
Obrazek
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:ale co dlaczego?
no dlaczego odstawić nabiał?
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ponieważ zwiększa ilość śluzu. może źle się wyraziłem bo chodziło mi ogólnie o produkty mleczne.

także Adam, ja jem bardzo mało serów, czasmai jogurt naturalny, a na co dzie praktycznie tylko mleko do kawy. i właśnie, wystarczy, że przez kilka dni nie daję mleka do kawy i znacznie zmniejsza sie u mnie ilość glutów ;)

na co jako alergik i astmatyk jestem bardzo wrażliwy. nie wiem czy to objaw alergiczny, mój, czy ogólnie jest taka tendencja, natomiast z wielu źródeł (i to bardzo różnych) słyszałem że mleko i jego przetwory zaklejają nas śluzem.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

ogólnie wiele osób ma te problemy, bo świat kreuje alergików i astmatyków przez swój syf, który serwują nam inni...

mam ten sam problem, cały rok chodze z glutem...
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Mariusz, to spróbuj pokombinować z dietą. ja jestem alergikiem i astmatykiem i wiele lat pomimo przyjmowania regularnego leków miałem chroniczne, drobne dolegliwości jak np. niekończący się katar. dopiero później zorientowałem się, że dieta jaką serwuje mi mama (bardzo dużo rafinowanego cukru, nabiał, produkty wysoko przetworzone, produkty podwyższające poziom histaminy, w tym moje ukochane banany) miała istotny wpływ. właśnie jestem w trakcie eksperymentu: po jakimś czasie bez kawy miałem fajną sytuację glutową, od kilku dni piję znów kawę z mlekiem (dużo mleka) (stresujący czas w pracy wymagający siedzenia do późna itd.) i od kilu dni budzę się zaśluzowany, podczas biegu muszę spluwać. mam zamiar za kilka dni na parę kolejnych wyłączyć nabiał i zobaczyć co się stanie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a to nie można zwyczajnie zabrać chusteczek na bieg? :hahaha: tylko glutem o chodnik/ rękaw?
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

tak, nie można. wolę glutem o chodnik lub w rękaw :) ale jeśli chcesz, weź sobie chusteczki.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
ODPOWIEDZ