Rocky Balboa był ultramaratończykiem?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dobre. Ja za to kiedyś liczyłem ile zarobili Winthorp i Vallentine w Nieoczekiwanej zmianie miejsc.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Wydawało mi się, że już wczoraj wrzucaliście ten artykuł, ale po południu zniknął
Balboa zasłużył na szacunek, ale gdzie mu do Młodego Einsteina, który przeszedł z Tasmanii do Sydney?
http://www.youtube.com/watch?v=e_TzjFbSkeg
Balboa zasłużył na szacunek, ale gdzie mu do Młodego Einsteina, który przeszedł z Tasmanii do Sydney?
http://www.youtube.com/watch?v=e_TzjFbSkeg
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale w porównaniu do Balboy Forrest truchtał, Balboa zasuwał i to na jednym treningu poleciał 50 km, widziałeś jakim biegł tempem?
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
no, może biegł wolniej i nie skakał tak jak rocky, ale też nie był to truchcik
http://www.youtube.com/watch?v=QgnJ8GpsBG8
prawdziwy ultras
http://www.youtube.com/watch?v=QgnJ8GpsBG8
prawdziwy ultras
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale dzieci które z nim biegły też były niezłe.
- leandros
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
- Życiówka na 10k: 47:56
- Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien
Tak, ale Rocky trenował, bieganie to część jego treningu. A Forrest, po prostu zaczął biec/truchtać. Bo po prostu chciał sobie pobiegać
Oba filmy są dobre, lecz to Forresta darzę wielkim sentymentem i jest to jeden z moich ulubionych filmów
Oba filmy są dobre, lecz to Forresta darzę wielkim sentymentem i jest to jeden z moich ulubionych filmów
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
no, niezupełnie bo on prowadził jednak dość aktywne/sportowe życie. był futbolistą, żołnierzem i tenisistą. i wszystko to na wysokim poziomieleandros pisze:A Forrest, po prostu zaczął biec/truchtać.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- leandros
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
- Życiówka na 10k: 47:56
- Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien
Oczywista oczywistość, ale miałem na myśli, to co Forrest powiedziałf.lamer pisze:no, niezupełnie bo on prowadził jednak dość aktywne/sportowe życie. był futbolistą, żołnierzem i tenisistą. i wszystko to na wysokim poziomieleandros pisze:A Forrest, po prostu zaczął biec/truchtać.
"Tego dnia, tak bez przyczyny, postanowiłem trochę pobiegać. Pobiegłem do końca drogi, a kiedy tam dotarłem, pomyślałem, że pobiegnę na koniec miasta. A kiedy tam dotarłem, pomyślałem sobie, że przebiegnę przez hrabstwo Greenbow. A skoro dotarłem aż tak daleko, dlaczego miałbym nie przebiec przez cały stan Alabama? Tak właśnie zrobiłem. Przebiegłem przez Alabamę. Bez żadnego powodu. Po prostu biegłem dalej. Dobiegłem do oceanu. Pomyślałem, że skoro przebiegłem taki szmat drogi, to równie dobrze mógłbym zawrócić i biec dalej. Kiedy dotarłem do drugiego oceanu pomyślałem, że skoro jestem aż tutaj, to mógłbym równie dobrze zawrócić i biec z powrotem. Kiedy się zmęczyłem, szedłem spać. Kiedy zgłodniałem, jadłem. Kiedy musiałem pójść do... no wie pani... to szedłem."
Że tak zacytuję
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49