Ja biegać gdy cały dzień mocno pada deszcz?
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 04 wrz 2013, 18:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a nawet kilka dni pod rząd...
Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi...
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 04 wrz 2013, 18:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Calutki mokry po dziesięciu metrach;)
Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 513
- Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
No jak pada to się zmoczysz - nie szczególnie fajnie się biega - ale dla chcącego jest to możliwe, natomiast jak szukasz wymówki dlaczego nie biegać to znalazłeś :P. Żeby nie było ja też unikam deszczu w chłodne dni. Latem natomiast jest całkiem całkiem - jedynie trochę bardziej człowiek się poobciera.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Swoj pierwszy maraton przebieglam w strugach deszczu. Lalo rowno jak w Bieszczadach, intensywnosc sie zmieniala, raz mocniej, za chwile jeszcze mocniej.
Nie biegam tylko podczas burzy z wyladowalniami, szczegolnie nad woda i duzymi drzewami. Ni nie lubie. Wszystko inne do biegania, nawet interwaly na biezni, nawet lepiej, bo niebiegacze sie nie placza.
Nie biegam tylko podczas burzy z wyladowalniami, szczegolnie nad woda i duzymi drzewami. Ni nie lubie. Wszystko inne do biegania, nawet interwaly na biezni, nawet lepiej, bo niebiegacze sie nie placza.
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
-
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 cze 2013, 12:15
- Życiówka na 10k: 0:49:30
- Życiówka w maratonie: 4:38:02
- Lokalizacja: Nowy Wiśnicz
Tak jest, czapeczka wystarcza.Daro7777 pisze:Czapkę na oczy i jedziesz.
Na wielu zawodach pogoda płata figla i co, wycofasz się bo pada?
Podczas deszczu także psy się nie szwendają koło kostek
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Mam taką fajną membranę - lekka, chroni przed wiatrem i deszczem...Oczywiście, gdy się w niej biega, to jesteś mokry pod spodem od "własnej" wody, bo ona nie oddycha aż tak dobrze, ale za to w chłodniejsze dni dawała trzy rzeczy: zatrzymywała ciepło, chroniła przed przewianiem i budowała psychę, że jednak deszcz mnie "nie rusza" . Do tego czapka z daszkiem, by po twarzy nie ciekło i jechane...Ja lubię biegać w deszczu, choć robię to tylko po lesie, gdzie ścieżki robią się mało sympatyczne...Ważne, by po treningu szybko wskoczyć pod prysznic i ubrać suche ciuchy
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
każda membraa działa na jednej prostej zadadzie tj. wilgotność wewnatrz musi być wieksza niż na zewnątrz a to podczad deszczu jest mało prawdopodobne. W deszczwą pogode sprawdza się nie tyle membrana kurtki co ilość i wielkość wentylacji ( wywietrzniki pod pachami i ew. na plecach )
- natny
- Stary Wyga
- Posty: 172
- Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
- Życiówka w maratonie: 4:09:41
- Lokalizacja: DE
zdarza się, że leje i tydzień. Ale jest to dobra pora na ćwiczenia w domu wzmacniające mięśnie.
Ktoś kiedyś mówił/pisał że w deszczu biega się o wiele lepiej - mniej ludu, lepsza koncentracja i do tego całkiem inny rytm - sama przyjemność. Gorzej jak wieje zimny wiatr, wtedy bez specjalnego ubrania warto narażać sie na przeziębienie.
Ktoś kiedyś mówił/pisał że w deszczu biega się o wiele lepiej - mniej ludu, lepsza koncentracja i do tego całkiem inny rytm - sama przyjemność. Gorzej jak wieje zimny wiatr, wtedy bez specjalnego ubrania warto narażać sie na przeziębienie.
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
oki leje, wieje i jest zimno i tak już od tygodnia i zmiany na lepsze nie widać ( typowa jesienna pogoda ) i co w domu następny tydzień??
Nie ma złej pogody sa tylko wymówki i źle ubrani ludzie. Można biegać w lesie drzewa zasłonią częściowo od wiatru, tzw. ortalion osłoni przed wiatrem i zimnym deszczem a jeśli przeszkadza komuś to że pod spodem pot go zalewa to zawsze można tak dobrać tempo by tego uniknąć. Jedyny problem to motywacja bo pogoda krzywdy nie zrobi. Pomijam oczywiście ekstremalne warunki pogodowe ale takie występują góra kilka razy w roku no i zawsze zostaje bieżnia, hala lub jakiś duży parking marketu czy opuszczone hale fabryczne itp.
Nie ma złej pogody sa tylko wymówki i źle ubrani ludzie. Można biegać w lesie drzewa zasłonią częściowo od wiatru, tzw. ortalion osłoni przed wiatrem i zimnym deszczem a jeśli przeszkadza komuś to że pod spodem pot go zalewa to zawsze można tak dobrać tempo by tego uniknąć. Jedyny problem to motywacja bo pogoda krzywdy nie zrobi. Pomijam oczywiście ekstremalne warunki pogodowe ale takie występują góra kilka razy w roku no i zawsze zostaje bieżnia, hala lub jakiś duży parking marketu czy opuszczone hale fabryczne itp.
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
kfadam, wiem i własnie dlatego ostatnio troszkę buszowałem po necie szukając "złotego środka". Z jednej strony nie wadzi mi wilgoć - póki biegnę, ciało produkuje wystarczająco ciepła, a membrana chroni przed wiatrem. Nie jest to jednak to, co być powinno, dlatego częściej używałem zwykłej, materiałowej niby-wiatrówki z Dec'a , właśnie z racji jej wentylacji. Nie nadaje się jednak na większy deszcz. Ostatnio oglądając filmy z UTMB podpatrywałem, co używają trailowcy - TU np. facet pakuje do plecaka coś z North Face'a ..
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
facet pakuje membranę o solidnej gramaturze mającej wesprzeć w przetrwaniu zaskakujących, ciężkich warunków w wyższych partiach gór (ok 2,5 warstwy podejrzewam). w końcu UTMB.
w praktyce dobra, gdy temperatura spada w okolice 10 stopni i leje. w warunkach miejskich jednak raczej nie używam. tu wystarczą prostsze (tańsze) rozwiązania. i nie mam złudzeń, że tak czy inaczej zmoknę. może dlatego, że nie lubię biegać w kapturze a może dlatego, że i tak spocę się. warunek: ma nie przewiać :P
w praktyce dobra, gdy temperatura spada w okolice 10 stopni i leje. w warunkach miejskich jednak raczej nie używam. tu wystarczą prostsze (tańsze) rozwiązania. i nie mam złudzeń, że tak czy inaczej zmoknę. może dlatego, że nie lubię biegać w kapturze a może dlatego, że i tak spocę się. warunek: ma nie przewiać :P
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore