
Felieton p. Ziemkiewicza
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 10 kwie 2007, 14:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Hej, polecam Wam przeczytanie w ostatnim numerze Uważam Rze felietonu tego Pana. Co myślicie? dla mnie to bełkot i niestosowanie się do podstawowych zasad dziennikarstwa (haha czy ktoś to jeszcze pamieta - dane, nazwiska, źródła). Tylko co miał na celu? może po prostu płacą za wierszówkę
Mnie nie przekonał, na pewno wystraszył moją Mamę, Mamę biegającej córki. Pozdrawiam

Joanna
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
nie no, bez jaj.Joanna987 pisze:Hej, polecam Wam przeczytanie w ostatnim numerze Uważam Rze felietonu tego Pana.
mam tysiące innych pomysłów na wydawanie kasy.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- mariod
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
Akurat właśnie on jest potwierdzeniem tezy że sport to zdrowieJoanna987 pisze:Hej, polecam Wam przeczytanie w ostatnim numerze Uważam Rze felietonu tego Pana. Co myślicie? dla mnie to bełkot i niestosowanie się do podstawowych zasad dziennikarstwa (haha czy ktoś to jeszcze pamieta - dane, nazwiska, źródła). Tylko co miał na celu? może po prostu płacą za wierszówkęMnie nie przekonał, na pewno wystraszył moją Mamę, Mamę biegającej córki. Pozdrawiam

- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
racjonalizacja autora jako mechanizm obronny przed dysonansem poznawczym.
tylko czemu kosztem czytelników?
tylko czemu kosztem czytelników?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Biegaj, tylko nie czytaj tego gówna bo oni piszą "rze" a Ty piszesz "każe".Joanna987 pisze:znosi do domu i każe pzreczytać taki artykuł. I potem płacze żebym więcej nie biegała bo umrę
Ostatnio zmieniony 26 paź 2012, 20:13 przez lapka88, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
15 lat temu kiedy pisał fantastykę można było go poczytać, ale kiedy zszedł na politykę to szkoda tego papieru który do tej pory zapaskudził swoimi bzdetami :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
- prorok
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 359
- Rejestracja: 28 lut 2012, 13:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
no i dobrze napisala, karze od karac, każe od kazac,lapka88 pisze:Biegaj, tylko nie czytaj tego gówna bo oni piszą "rze" a Ty piszesz "każe".Joanna987 pisze:znosi do domu i każe pzreczytać taki artykuł. I potem płacze żebym więcej nie biegała bo umrę
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
może chodzi o to, żeby nie nauczyła się pisać z błędami przez lekturę tego czegoś, tylko dalej pisała poprawnie?prorok pisze:no i dobrze napisala, karze od karac, każe od kazac,lapka88 pisze:Biegaj, tylko nie czytaj tego gówna bo oni piszą "rze" a Ty piszesz "każe".Joanna987 pisze:znosi do domu i każe pzreczytać taki artykuł. I potem płacze żebym więcej nie biegała bo umrę

Go Hard Or Go Home
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No dobra chcieliście to macie
Oto i tekst p. R. Ziemkiewicza (we fragmentach, całość w UważamRze).

Oto i tekst p. R. Ziemkiewicza (we fragmentach, całość w UważamRze).
Stawiam pytanie: Kto stoi za Tymi mediami (upowszechniającymi wiadomy przesąd), kto uprawia Tę propagandę, i komu To służy?Łatwiej rozbić atom niż przesąd – mówił Albert Einstein. A co dopiero, gdy przesąd upowszechniany jest i wspierany przez media.
Podczas kolejnego z modnych dziś masowych maratonów, w Poznaniu, 35-letni mężczyzna zmarł na atak serca.
(...)
Wspomniany profesor bardzo żywiołowo zareagował na moje pytanie, czy bieganie jest rzeczywiście tak bardzo zdrowe, jak się to przedstawia. – Broń Boże! – powiedział. – Większość tych biegających przyspiesza swą śmierć, zamiast ją oddalać!
Oczywiście – uściślił odpowiedź na moje pytanie – bieganie może być bardzo dobrym pomysłem na aktywność fizyczną, ale pod jednym warunkiem: że się zaczęło biegać wcześnie, jeszcze w okresie, gdy organizm się rozwija. Wtedy rzeczywiście podnosi sprawność i wydolność. Gdy jednak do forsownej aktywności fizycznej – a długodystansowy bieg należy właśnie do najbardziej forsownych – zaczyna się zmuszać człowiek 30-, 40-letni, który w młodości prowadził raczej siedzący tryb życia, jego organizm nie ma już szansy „dociągnąć" do stawianych mu zadań. To nic, że człowiekowi się wydaje, że jest inaczej, bo się przyzwyczaja, bo się uzależnia od endorfiny i zaczyna lubić wysiłek. Ten wysiłek pozostaje większy od jego możliwości i zmuszanie się do niego przynosi zdrowiu więcej szkody niż pożytku.
(...)
Powtórzę – lekarzem nie jestem, wiem tyle, ile się dowiem od specjalistów. W tym rzecz, że wszyscy specjaliści, zwłaszcza od układu krążenia, mówili mi to samo: raczej nie polecaliby biegania. Aktywność fizyczna tak, ale mądra, dostosowana do możliwości
(...)
Skąd się wziął ten obłęd biegania? Dlaczego argumenty lekarzy nie przebijają się do opinii publicznej? Tego nie wiem, ale wiem, że jest to kliniczny przykład ludzkiej podatności na propagandę.
źródło: Uważam Rze
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To chyba w tym samym środowisku "polskiej elity" w zeszłym roku powstał tekst: http://wpolityce.pl/artykuly/11668-dzis ... teligencja(...)
Wspomniany profesor bardzo żywiołowo zareagował na moje pytanie, czy bieganie jest rzeczywiście tak bardzo zdrowe, jak się to przedstawia. – Broń Boże! – powiedział. – Większość tych biegających przyspiesza swą śmierć, zamiast ją oddalać!
źródło: Uważam Rze
Powinni się w końcu zdecydować: bieganie jest złe bo przedłuża młodość wbrew woli Boga, czy jest złe bo wycieńcza organizm?
Tego typu brednie, jedne i drugie, najlepiej skwitować słowami klasyka:
Zawsze w takich sytuacjach winni są Żydzi, cykliści, ale najczęściej literatura. Czytając ten artykuł miałem od razu wrażenie, że nie orzeł to pisał, ale reszka.
ps.: Jak tak dalej pójdzie to tylko patrzeć, jak jacyś prawdziwi Polacy zaczną bić biegaczy, albo Maraton Warszawski doczeka się kontrdemonstracji

"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Kangoor5 tekst mnie powalił. Genialny tekst !!!Kangoor5 pisze: To chyba w tym samym środowisku "polskiej elity" w zeszłym roku powstał tekst: http://wpolityce.pl/artykuly/11668-dzis ... teligencja
Powinni się w końcu zdecydować: bieganie jest złe bo przedłuża młodość wbrew woli Boga, czy jest złe bo wycieńcza organizm?
Myślę, że żaden hiszpański inkwizytor nie powstydziłby się podobnie logicznego wywodu

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.