wasz idealny bieg, czyli co go tworzy

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomijam takie rzeczy jak atmosfera - to ją tworzą ludzie i pogodę. Więc jaki jest wg was idealny bieg i co decyduje o tym, że na niego jedziecie, a potem chwalicie. I w drugą stronę, co powoduje, że krytykujecie daną imprezę i nie chcecie na nią jechać?
PKO
rufuz

Nieprzeczytany post

Wielkosc imprezy, prestiz danego biegu ( na to organizator musi chyba najdluzej pracowac ), organizacja (przebieg trasy, odbior pakietu startowego, expo, odbior rzeczy osobistych po biegu itd), ilosc kibicow itd, itd
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rufuz pisze:Wielkosc imprezy, prestiz danego biegu ( na to organizator musi chyba najdluzej pracowac ), organizacja (przebieg trasy, odbior pakietu startowego, expo, odbior rzeczy osobistych po biegu itd), ilosc kibicow itd, itd
dzięki za opinię, co rozumiesz pod słowem expo?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dobra impreza to taka, której organizacja i sposób przeprowadzenia daje możliwość realizacji celów dla jakich się trenuje. Generalnie chodzi o drobiazgi jak organizacja startu, przepustowość początkowej części trasy, sposób ustawienia i organizacji punktów odżywiania czy chłodzenia i inne detale, reszta to dodatki jak dla mnie mniej istotne, jeśli trenuje by osiągnąć własny cel to wyjątkowo irytuje mnie bezmyślność i proste, banalne błędy przeszkadzające startującym. Ale to już indywidualna ocena, jednemu coś może przeszkadzać innemu nie. A reszta to detale i kwestie dodatkowych smaczków, które tylko mogą poprawić ogólny wizerunek
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Dobra impreza to taka, której organizacja i sposób przeprowadzenia daje możliwość realizacji celów dla jakich się trenuje. Generalnie chodzi o drobiazgi jak organizacja startu, przepustowość początkowej części trasy, sposób ustawienia i organizacji punktów odżywiania czy chłodzenia i inne detale, reszta to dodatki jak dla mnie mniej istotne, jeśli trenuje by osiągnąć własny cel to wyjątkowo irytuje mnie bezmyślność i proste, banalne błędy przeszkadzające startującym. Ale to już indywidualna ocena, jednemu coś może przeszkadzać innemu nie. A reszta to detale i kwestie dodatkowych smaczków, które tylko mogą poprawić ogólny wizerunek
tylko tak: jeżeli bieg jest pod wyniki - to musi być raczej bardzo ograniczony chyba liczbowo (mówię o 10 km, bo wiadomo, że maraton czy połówka się rozciągną), jeżeli jest masowy - to robi się rekreacyjny. Źle myślę?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Na maratonie też sporo spraw można źle rozegrać, zwłaszcza na pierwszych 10km gdy jest jeszcze duży tłok. Masowe 10km to już lekko bez sensu chyba, że chodzi o udział ale żeby zaliczyć udział w 10km to można w ogóle nie biegać i wtedy tez wyjdzie komuś, że to idealna impreza bo przebiegł i było miło, dużo ludzi, ładna trasa i pięknie śpiewali na scenie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
mihumor pisze:

najważniejsze jest, aby trasa była idealnie policzona, bo ostatnio patrze, to nie wiadomo jak mierzą trasy :uuusmiech:

żal trochę tego, że tak mało biegów na 5 czy 10km
Mam nadzieję, że cie wkrótce zaproszę na przszły rok, na wyjątkowy bieg na 10 km :-)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Świadomość, że idealnie wyszedł trening pod taki bieg. Póki co, czułem tak po maratonie w Krakowie, a cała otoczka idealna nie była. Dla mnie najważniejsze jest to, jak pobiegłem i wypracowałem sobie taki bieg pod każdym kątem :bleble:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Świadomość, że idealnie wyszedł trening pod taki bieg. Póki co, czułem tak po maratonie w Krakowie, a cała otoczka idealna nie była. Dla mnie najważniejsze jest to, jak pobiegłem i wypracowałem sobie taki bieg pod każdym kątem :bleble:
Dokładnie tak, bo przecież ten bieg jest ukoronowaniem i uwieńczeniem długich i ciężkich treningów, ma dać satysfakcję i być tą kropką nad i, bez względu na cel - rekord kraju, życiówka czy przebiec - różne cele ale satysfakcja ma być wielka i indywidualna, dobrze jak organizacja imprezy w tym pomaga i jeśli tak i te klocki nasze składają się z organizacją to mamy taki "ideał"
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja, o dziwo, najmilej wspominam kameralny bieg, półmaraton, w którym uczestniczyło niecałe 60 osób (mimo, że załapałem wtedy pierwszą biegową kontuzję). A tak w ogóle, to żeby bieg był idealny konieczna jest grochówka.
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

robbur pisze:A tak w ogóle, to żeby bieg był idealny konieczna jest grochówka.
Wiem, że się czepiam, ale to klasyczne offtopowanie :taktak: Chyba, że wcinasz grochówkę przed biegiem? :bleble:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gife pisze: Wiem, że się czepiam, ale to klasyczne offtopowanie :taktak:
Zaraz tam klasyczne. Pewnie, że nikt (?) nie bierze udziału w biegu żeby się nażreć, ale jak przeglądam własną pamięć szukając elementów, które najmilej wspominam z biegów, to poza elementami takimi jak:
- kurtyny wodne w upalne dni
- oznaczenia trasy
- woda do picia bez zbędnej kolejki
- dobry start (w sensie szeroka trasa na dzień dobry, bez przepychanek)
- pomiar czasu brutto (na bardzo masowych imprezach
- własna postawa
to akurat jakoś tak mi ta grochówa tak przyjemnie się przypomina.
Grochówki przed biegiem bym nie zaryzykował ;)

Natomiast podchodząc od drugiej strony, czyli rzeczy mających wpływ na negatywny odbiór biegu to w pierwszej kolejności wymieniłbym złą organizację na punktach z wodą i brak/za mało kibelków przed startem. Oznaczenia trasy to dla mnie rzecz drugorzędna.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

robbur pisze: - pomiar czasu brutto (na bardzo masowych imprezach
a nie netto?
robbur pisze: Oznaczenia trasy to dla mnie rzecz drugorzędna.
a dla mnie nie.
wyścig na dychę nie moze się zamienić w bieg na orientację - trasa powinna być czytelna i oczywista.

prócz tego pomiar czasu, oraz łatwość odbioru pakietu i zdania/odebrania depozytu. to podstawowe podstawy.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:
robbur pisze: - pomiar czasu brutto (na bardzo masowych imprezach
a nie netto?
No jasne, moja pomyłka.
f.lamer pisze:
robbur pisze: Oznaczenia trasy to dla mnie rzecz drugorzędna.
a dla mnie nie.
wyścig na dychę nie moze się zamienić w bieg na orientację - trasa powinna być czytelna i oczywista.

prócz tego pomiar czasu, oraz łatwość odbioru pakietu i zdania/odebrania depozytu. to podstawowe podstawy.
Na razie opieram się na wskazaniach garmina, a te 50m w te czy we wte nie robi mi specjalnej różnicy. Ale z tym odbiorem pakietu to się zgadzam, nie uwzględniłem na swojej liście bo mi ze łba wypadło.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

robbur pisze: Na razie opieram się na wskazaniach garmina, a te 50m w te czy we wte nie robi mi specjalnej różnicy.
ale mi nie chodzi o oznaczenia kilkometrażu.
bywaja biegi (w alejkach parkowych, na leśnych ścieżkach, czy prowadzone krętymi ulicami) w których czasem nie ma pewności w która stronę pobiec.
i to jest dramat
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ