Ja JEDEN. Wieczorem go spalę.
Tłusty czwartek - pączki - podstawowa dieta biegacza
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja trzy, ale w domu czeka jeszcze jeden - w sam raz na uzupełnienie węgli po bieganiu 
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dwa
- glodny1988
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 282
- Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
dwa nieplanowane 
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
A ile było planowanych? Bo jeśli planowałeś 4 a zjadłeś jeszcze 2 nieplanowane to faktycznie kiepskoglodny1988 pisze:dwa nieplanowane
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
1 do tego nieświeży i żałuję swego haniebnego czynu 
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Zero.
Po wakacjach sprzed 4 lat podczas, których nocki spędzałem na robieniu po 1,5-2,5 pączków nie ciągnie mnie do nich zupełnie. Dodam, że miałem wtedy nielimitowane możliwości opychania się i wyczerpałem swój limit na całe życie chyba
Po wakacjach sprzed 4 lat podczas, których nocki spędzałem na robieniu po 1,5-2,5 pączków nie ciągnie mnie do nich zupełnie. Dodam, że miałem wtedy nielimitowane możliwości opychania się i wyczerpałem swój limit na całe życie chyba
Krzysiek
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
a ja zapomniałem, że dziś tłusty czwartek i nie zjadłem ani jednego :-/



