Teksty przechodniów podczas biegu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Dziś:
Biegne w pełnej burzy, tak że srałem w gacie i nagle słysze głos z za siebie... Spierda*j do domu bo Cie wkońcu pierun jeb*ie....
obracam sie a tam dziadek na rowerku pedałuje... był równie wysrany co ja :)
New Balance but biegowy
rutra
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 21 mar 2010, 00:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leżajsk

Nieprzeczytany post

Dzisiejszy marszobieg:

Biegnę i idą koledzy, jeden woła do mnie po imieniu, ja pytam się -co?, biegne, a on za mną, ale nie zatrzymywałem się.

39' widzę po drugiej strony ulicy 3 kolegów
-cześć
-cześć
Zacząłem iść, bo w marszobiegu był czas na minutę marszu
-biegnij!
-za chwilę

No i jeszcze jakieś dziewczyny szły i cośtam chyba mnie wołały, odwróciłem się i jedna krzyczy -cześć! (nie znam ich).

---

Reasumując: Dziś ludzie pozytywnie nastawieni, bez wulgaryzmów i głupich śmiechów.
rutra
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 21 mar 2010, 00:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leżajsk

Nieprzeczytany post

Wczoraj po raz pierwszy zrobiłem interwały minuta szybkiego biegu 3 min. wolnego. Oczywiście zmęczyłem się i dziś wolałem pobiec wolniej. "Udeptywałem chodniki" średnie tempo 6'14''/km

Biegne i wychyla się z samochodu jakiś łysy człowiek
-Szybciej ku***

Biegne, dookoła nikogo nie ma, tylko idzie jakaś pani. Najwyraźniej nie słyszała kroków, bo gdy obok niej przebiegałem puściła pawia :smutek:
Awatar użytkownika
Wzorsabinea
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 26 sie 2010, 17:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jeden podchmielony facet "ej... nie biegnij tak szybko.. bo się spocisz!"
i niedawno jakiś gość zaczął klaskać i tekst "jedziemy, jedziemy!"
dość pozytywnie :P
Kazeko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 07 maja 2010, 06:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dotychczas nie zdarzały mi się żadne komentarze, ludzie (biegacze, chodziarze, kolarze, psiarze) pozdrawiali, machali na pozdrowienie, mówili dzień dobry, i tyle. A wczoraj zatrzymał się obok mnie samochód i kobieta, z uśmiechem na ustach, krzyknęła: "Ma'am, I must say, you look awsome!". Uśmiałam się ;-)
風子
Awatar użytkownika
kub44
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 10 mar 2009, 16:43
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: 3:48:00
Lokalizacja: Komorów

Nieprzeczytany post

Godzina 21:30, kończę kolejne trochę za szybkie 400m, ledwo staje, kucam żeby nie paść na twarz, a tu mi Pani z pieskiem wyskakuje: "Reksiu powiedz panu, że o tej porze się nie biega bo można dostać zawału"
5km-19:04 10km-39:46 maraton-3:48:21
Awatar użytkownika
zolek
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 30 maja 2008, 07:47
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 3:05:30

Nieprzeczytany post

Podczas wykonywania interwału zrównał się ze mną starszy rowerzysta, spojrzał na licznik i powiada "20km/h, brawo!". Podbudowało mnie to nie powiem, ale po chwili pomyślałem, że ma źle skalibrowany licznik, bo tak szybko nie biegłem - może 16km/h.
Awatar użytkownika
ja_arek
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 08 lip 2010, 00:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pabianice

Nieprzeczytany post

Dzisiaj mijałem pieska, młodego goldena. Podbiegł i ... nie, nie chciał mnie ugryźć... jego punktem honoru było położyć się pod moimi nogami, brzuchem do góry żeby go pogłaskać. Bestia ta paraliżowała mnie w ten sposób przez prawie 0,5 km zanim dała sobie spokój i zawróciła.
Sorki, trochę nie na temat, bo nic nie powiedział w tym czasie :spoko:
wero
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 06 wrz 2010, 11:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Parę tygodni temu, jak jeszcze były upały, mijałam w Parku Skaryszewskim rowerzystę; facet w obcisłych kolorowych ubrankach, kasku, okularach, jakby prosto z Tour The France jechał. Mijając mnie rzucił: "fajne cycki!", po czym zniknął za zakrętem, nie dając szans na celną ripostę. :wrr:
Panowie, więcej polotu.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

sytuacja wydawala sie bardzo zabawna do momentu kiedy zdalam sobie sprawe ze wero to moze od Weronika i skarzy sie kobieta :hahaha:
wero
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 06 wrz 2010, 11:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

haha no nie, faceci z cyckami niestety się zdarzają, ale nigdy nie widziałam żeby któryś z nich biegał :hahaha:
zee99
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 30 sie 2010, 12:26
Życiówka na 10k: Około 40 minut
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Upał około 30 stopni mijam 4 osobą grupę,nagle słyszę 1 gościa "Następny Korzeniowski Kur*a"
Dziadek; "Do zobaczenia w Pekinie"
Grupka dresów:"Po co on tak biega?, drugi : " Bo może lubi?"
Obrazek
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Biegnę dzisiaj rano, część dystansu po chodniku. Mijam pana, od rana "zmęczonego życiem", o zabarwieniu, które dawno wody nie widziało...i słyszę ton eksperta: "Po bettonie sie nie bieha..." :hahaha:
janusz195
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 10 paź 2008, 16:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebinia

Nieprzeczytany post

Rok temu w październiku biegłem przez jedną z wiosek. Ponieważ był to wieczór i było zupełnie ciemno miałem na głowie latarkę czołową. Mijając grupkę 4 kolesi słyszę:
O k...a jakiś górnik leci.
Drugi: Pewnie z kopalni.
Na co ja: Z Halemby. :)
Innym razem biegnąc z rana po asfalcie dojeżdza mnie gość ok. 70-tki na składaku i chyba tak samo jak ja zdyszany mówi: Panie, ale pan zap...dalasz, ledwom pana dogonił. :)
Ostatnio biegając po puszczy spotykam po drodze grzybiarzy.
Kiedyś jeden pyta: Panie, ile pan biegasz kilometrów?. Ja mu odpowiadam: 16. Na co on on, chwytając się za głowę: O ja p...dolę. :)
Innym razem jeden z grzybiarzy woła do mnie gdy go mijam: Panie, ale byś pan k...a zebrał grzybów jak byś tak z koszykiem latał. :)
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

"ale panu brzuch na boki śmiesznie faluje" - to w parku miejskim.
Odkąd wyprowadziłem się na wieś i biegam na plnej drodze gdzie żywego ducha niet - mam spokój :)
ODPOWIEDZ