Zauważyłem, że w czasie biegu i jakiś czas po nim mam wyostrzone zmysły. Konkretnie słyszę jakby lepiej i mam znacząco wrażliwszy nos. Czuję każdy przejeżdżający samochód i wiele innych zapachów, które w stanie spoczynku nie byłyby odczuwane.
Też tak macie? Hormony?
Czy też tak macie?
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 19 sie 2008, 09:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chełmno
- Kontakt:
Pozdrawiam
PiotrP
PiotrP
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6528
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Może tak być, bo przecież znacząco poprawia się krążenie krwi i co za tym idzie, transport tlenu. A zatem ukł. nerwowy jest lepiej odżywiony i sprawniej działa. Ale tak jest do pewnego momentu, kiedy zaczynają działać mechanizmy wynikające ze zmęczenia i spadku poziomu cukru.piotrp72 pisze:Zauważyłem, że w czasie biegu i jakiś czas po nim mam wyostrzone zmysły.
Ja np., po bardzo długim i szybszym biegu - około 25km, zaczynam gorzej widzieć i generalnie moja percepcja obniża się.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ja mam tak samo.
ale to pewnie dlatego, że w trakcie treningu nie palę, ani nie słucham muzyki.
ale to pewnie dlatego, że w trakcie treningu nie palę, ani nie słucham muzyki.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Apropo lasu, ostatnio wbiegłem w las z psem (dobrze, że miałem go na smyczy). Biegłem jakieś 10 minut i gdy już chciałem pobiec ściężką, którą można z niego wybiec, zobaczyłem "truchtającego", ciemnego, wielkiego dzika, ze spuszczonym łbem w ziemie, jakieś 50 metrów ode mnie. Jak zacząłem sp.... . Na całe szczęście chyba mnie nie zauważył. Muszę przyznać, że wprowadzenie przebieżek w 2 tyg. planu 10 tygodniowego to coś! Myślałem, że oczy mi wyskoczą. hhe
Teraz się śmieje z mojej ucieczki ale wtedy naprawdę najadłem się strachu.

Teraz się śmieje z mojej ucieczki ale wtedy naprawdę najadłem się strachu.

- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
:)))))))))))))))))))))
psa byś spuścił, toby dzik interwały robił, nie ty...
pozdrowienia panie G.
niech pan uważa, żeby truchtających wiewiórek za bardzo swoją osobą nie straszyć
one muszą przebieżki robić i przy dziku,
i przy panu ...
psa byś spuścił, toby dzik interwały robił, nie ty...
pozdrowienia panie G.
niech pan uważa, żeby truchtających wiewiórek za bardzo swoją osobą nie straszyć
one muszą przebieżki robić i przy dziku,
i przy panu ...
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable