Afera Stadionowa - Międzyzdroje

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Czytelnik z Międzyzdrojów podesłał mi namiary na ciekawy artykuł z "Gazety Wybrzeża" dotyczący działalności tzw. grupy z Międzyzdrojów, w tym Bogusława Mamińskiego. Jest to ciekawa historia, z której morał jest taki, że działalność pana Bogusława i jego adiutantów wykracza poza ciasne ramy PZLA i prostego biznesu. Tekst jest dostępny w sieci pod adresem http://www.gazeta-gratis.pl/archiwum.html

Trzeba ściągnąć i rozpakować nr 18 gazety. Ja kopiuję tekst w postaci tekstowej:

Tankowanie Stadionu

"Zarządzanie mieniem gminnym i społecznymi finansami to trudna sztuka. Czasem zdarza się że decyzje z pozoru prawidłowe po czasie stają się problemem i wtedy najlepiej rozwiązać je przy pomocy pieniędzy bo to przecież pieniądze społeczne i należy je wydawać a i nawet jeżeli bezsensownie to i tak ci co podejmują decyzje konsekwencji żadnych nie ponoszą. (...)

Władze Międzyzdrojów oddając w długoletnią dzierżawę tereny wokół stadionu pozbyły się części "problemu" (realizacja II-go etapu budowy stadionu) a pozostały z kosztami utrzymania płyty stadionu i spłaty kredytu zaciągniętego na jego budowę. Prawie 900 zł dziennie - tyle będzie płacić miasto obecnemu właścicielowi nowopowstałego obiektu przy stadionie miejskim klubowi biegacza "Sporting". Jest to opłata, (której miało nie być) za używanie pomieszczeń, szatni, korzystanie z kortów i reszty "udogodnień". Takie ustalenia ze "Sportingiem" podjęli radni zaangażowani w działalność miejskiego klubu sportowego "FALA".
Rocznie zamyka sie to sumą ok... 300,000 zł.

Czy to dużo czy mało należy to oceniać w kryteriach obietnic składanych przez pana Mamińskiego - prezesa Sportingu na sesji przed podpisaniem kontrowersyjnej umowy wydzierżawienia terenów przy stadionie za symboliczną opłatę 996 zł netto rocznie na okres trwania inwestycji po której zakończeniu opłata wzrasta do sumy 4.980zł rocznie czas trwania umowy to 25 lat po tym okresie całość przechodzi na własność miasta.
Najważniejszym atutem uzyskania takich warunków była obietnica powstania Centrum Szkolenia Olimpijskiego jako 3-go takiego ośrodka w Polsce. O tym było głośno, bo Międzyzdroje w takim wypadku na pewno dużo by zyskały. Pieniądze miały iść z Ministerstwa Kultury i Sportu.

Kolejną obietnicą była możliwość korzystania za darmo z obiektów przez miejski klub sportowy, szkoły itp...

Inwestycja miała być 7 milionowa. Miała być, bo nie jest. Ówczesny minister, po znajomości przekazał część kwoty i...; więcej już nie zdążył. Centrum Szkolenia Olimpijczyków nie będzie, zresztą temat "Centrum" umilkł od razu po podpisaniu umowy. Pozostała inwestycja prowadzona przez klub "Sporting". Na kredyt miasto dało porękę w postaci zabezpieczenia hipoteki gruntem o wartości 2.000.000 zł.

W październiku tego roku (2008), Sporting zgłosił się do władz miejskich po kolejną porękę na kolejne zabezpieczenie hipoteki gruntem w wysokości znów 2.000.000 zł w celu uzyskania następnego kredytu dla prowadzenia dalszego etapu inwestycji - tym razem na wyposażenie wybudowanego obiektu. Klub wystawił również kosztorys dla miasta za korzystanie z obiektu przez młodzie¿ i klub FALA na sumę ponad 300.000 zł. Na umowie dzierżawy nie ma bowiem zapisu o obiecywanym bezpłatnym korzystaniu z obiektu.

Umowa podpisana jest przez: Prezesa Klubu biegacza Sporting mgr. Bogusława Mamińskiego, Burmistrza Międzyzdrojów Leszka Dorosza oraz byłego wiceprezesa Sportingu Roberta Leszczyńskiego, osobę zajmującą się (o dziwo!) z ramienia ZOŚ zarządzaniem płytą stadionu.

05.11.2006r burmistrz Miêdzyzdrojów publicznie wypowiedział się m.in. na ten temat: "Teren za stadionem został wydzierżawiony na 25 lat Sportingowi. Powstanie na nim II etap budowy za 7 milionów - pieniądze Sporting otrzymał od Ministerstwa Sportu. Po dwudziestu pięciu latach całość wraca do Miasta. W czasie użytkowania, młodzież szkolna, stowarzyszenia, kluby sportowe z Międzyzdrojów i mieszkańcy mają wstęp bezpłatny. Konstrukcja prawna jak z molo, tylko z tą różnicą, że inwestor krajowy i okres krótszy o 15 lat!" I... faktycznie korzystać będzie można za darmo, tyle że płacić za to będzie budżet miasta czyli jednak wszyscy mieszkańcy. Abstrahując od wysokości opłaty uzgodnionej przez osoby odpowiadające za wydawanie wspólnych pieniędzy...

Można to zobrazować w taki sposób: "Oddaję komuś w użytkowanie własny samochód, poręczam mu kredyty na remonty tego auta i dodatkowo żeby mógł sobie pojeździć tankuję mu paliwo. Dodać trzeba że po 25 latach kiedy auto odzyskam będzie wymagać kapitalnego remontu!”
Takie "tankowanie" miejskich pieniędzy w klub sportowy, który na ćwierćwiecze za symboliczną opłatę otrzymał prawo do dysponowania bardzo atrakcyjnym miejskim terenem określić można w jeszcze jeden sposób: jako kompletną niegospodarność, brak szacunku dla społeczeństwa i nieliczenie się ze społecznymi pieniędzmi.

Reasumując: Klub Biegacza SPORTING Międzyzdroje do budżetu miasta rocznie wpłaca ponad 900 zł dzierżawy. Jest to tyle samo ile chce dziennie od miasta za korzystanie ze swoich pomieszczeń. Sprawa stadionu w Miêdzyzdrojach od samego początku budziła kontrowersje, tym bardziej że znaczenie takiej inwestycji w niewielkiej miejscowości jest znaczące. (...)"
PKO
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Podaje link do lokalnej dyskusji na temat tego tekstu, na forum "Gazety-Gratis". Można przeczytać, co o całej sprawie sądzą mieszkańcy: http://www.gazeta-gratis.pl/forum/viewtopic.php?t=168
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wybudować stadiony la zamiast boisk do futbolu i skończa się machloje - ci Panowie, tzw specjalisci od la są monopolistami na obiektach bardzo deficytowych i stad ich pewność siebie - gdyby w Polsce młodzież miała bezpłatne wstępy na stadiony la to po kilku latach worek z medalami by sie rozwiazał, ale tu nie chodzi o sukcesy sportowe - ten artykuł to dowód - Pan Maminiński wg mnie skompromitował się, bo nie zna sie na budowie stadionu, a tym bardziej na jego zarzadzaniu, a chce go dzierżawic dla celów ambicjonalno prywatnych.
Maciej_Janicki
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 11 sie 2007, 14:51

Nieprzeczytany post

Paranoja. W tym kraju nie ma już prawie pasjonatów, którzy mają możliwości zrobienia czegoś pożytecznego dla sportu. Każdy tylko patrzy jaki by tu wałek zrobić i zarobić :niewiem:
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

I tak ludzie dorabiają się grubej kasy a uczciwi chapią po 8-12 godzin dziennie za różne pensje.

Fajnie ludzie się ustawiają na przyszłość....aż miło poczytać przed Świętami ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Eaxene
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 23 wrz 2007, 01:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/ Grudziądz

Nieprzeczytany post

Nie chce mi sie czytać dokładnie co i jak z umową, ale spójrzmy na to z drugiej strony- interes udał się wyśmienicie :bum:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ