Puchary, pucharki, a może cos innego?

[bebej]

O gustach się nie dyskutuje, ale wg mnie te puchary i pucharki to tandeta. Pomińmy na chwile aspekt sentymentalny i symboliczny, bo każda tandeta może stanowic wartość dla zawodnika, ale jak to wyglada? No i wszystkie jakby takie same ,jak pamietne krasnale w ogródkach. Czy nie szkoda na to pieniędzy? Czy każde zawody to musi byc pucharek i nabijanie kasy producentom tych trofeów? Czy gablota wypełniona pucharami to duma, czy obciach? Ostatnio byłem w hurtowni sportowej i zobaczyłem te cudeńka i takie mysli mnie naszły. Natepnie uzmysłowiłem sobie, że identyczne puchary mają dzieci ze szkoły za zawody gminne i zawodnicy reprezentujący niezły poziom krajowy lub europejski. No, ale czy jest jakas alternatywa?

[Nagor]

Alternatywą są wieńce oliwne lub medale z prawdziwego kruszcu ; )

[Adam Klein]

Bebej - a jaki masz stosunek do medali na masowych imprezach biegowych ?

[Eaxene]

Ej nie ma co narzekać;)
W grudziądzu, pare lat temu był Memoriał Duneckiego(teraz ponownie go toruń organizuje). Nagrodami były(tak przy okazji, zawody były w niedziele, a w niedziele na terenie klubu była organizowana hmm..giełda ze wszystkim i niczym), no więc te nagrody:
-Zestaw garnków
-dywan
-zestaw dywaników
-kasety VHS- czyste!
Reszty nie pamiętam, ale mina zwycięzców- bezcenna;)
PS. A co do pucharów, a pośrednio dyplomów, medali... niektóre są totalną tandetą, ale uważam że zawsze jest miło coś dostać, niż dobiec, a tam czeka tylko uścisk dłoni

[Arti]

Dla mnie puchar to coś cennego. Oczywiście co do wykonania można stwierdzić,że to tandeta bo kawałek blachy itp...ale właśnie sentyment i świadomość ile wysiłku kosztowało zdobycie go.

Zawsze lepiej gdy jest w naszym domu niż u innego biegacza

A puchary np te wręczane na maratonach dużo różnią się od tych powszechnie widzianych w sklepie. Są duże, artystyczne i okazałe. Prawdziwe trofea.

Na Wimbledonie czy w F1 też są patery i puchary lub statuetki różnica oczywiście w wykonaniu. Ale nie ma wątpliwości ,że te z największych maratonów w Polsce dla pierwszej trójki są okazałe

[bebej]

Bebej - a jaki masz stosunek do medali na masowych imprezach biegowych ?

Wolę koszulki, ale zdaje sobie sprawę, że dla niektórych nawet najwieksza tandeta przedstawia wartość. Nota bene nagrody podczas biegów masowych sa często mniej tandetne niz podczas prestizowych zawodów organizowanych przez PZLA. I dlatego założyłem ten watek. Mnie interesuje czy godzi sie wręczać tandetę ( puchar blaszano - plastikowy) Mistrzowi Polski. Mistrz Polski to troche wiecej, niz biegacz amator, który ukończy bieg masowy - on zasłuzył na docenienie. Miarkujmy proporcje.

[rwJasiu]

Zgodzę się z Babejem... powiewa tandeciarstwem. Na dodatek, nawet nie ma wygrawerowanej daty, nazwy imprezy.

Zdobywając medal na MP 2 lata temu, na dekoracji poczułem się troszkę... hmm potraktowany przedmiotowo. Medal jak każdy inny... zależy kto ma jaki system wartości. Dla mnie medal nie ma znaczenia... bo liczy się fakt ale nie mniej jednak medale z imprez mistrzowskich powinny się troszeczkę odróżniać od tych masowych chociażby...

Nie wspomnę o tym, że podczas dekoracji na MP w LA obojętnie w jakiej kategorii wiekowej śmiesznie wygląda jak zwycięscy razem z medalem dostają np. długopis, plecaczek z supermarketu...

No cóż, LA nie jest teraz sportem komercyjnym, rządzi piłka nożna, tam jest mnóstwo sponsorów, nie ma problemu z fundowaniem nagród. Ale... to temat rzeka....

[wysek]

Zgodzę się z Babejem... powiewa tandeciarstwem. Na dodatek, nawet nie ma wygrawerowanej daty, nazwy imprezy.

Zdobywając medal na MP 2 lata temu, na dekoracji poczułem się troszkę... hmm potraktowany podmiotowo. Medal jak każdy inny... zależy kto ma jaki system wartości. Dla mnie medal nie ma znaczenia... bo liczy się fakt ale nie mniej jednak medale z imprez mistrzowskich powinny się troszeczkę odróżniać od tych masowych chociażby...

Nie wspomnę o tym, że podczas dekoracji na MP w LA obojętnie w jakiej kategorii wiekowej śmiesznie wygląda jak zwycięscy razem z medalem dostają np. długopis, plecaczek z supermarketu...

No cóż, LA nie jest teraz sportem komercyjnym, rządzi piłka nożna, tam jest mnóstwo sponsorów, nie ma problemu z fundowaniem nagród. Ale... to temat rzeka....

Hm, a nie przedmiotowo : )?

[Adam Klein]

Przyjdzie nowy Prezes to ma pewno nagrody będą piękne.

A ciekawe jak wyglądają nagrody w USA lub UK? ładniej ?

[bebej]

Przyjdzie nowy Prezes to ma pewno nagrody będą piękne.

A ciekawe jak wyglądają nagrody w USA lub UK? ładniej ?

Fredzio co Ty , dyskutujesz jakbys nie chciał zadnego zdania wypowiadać, a te pytania o USA i UK to juz standard?

[rwJasiu]

Hm, a nie przedmiotowo : )?

Racja haha;)

[ArekB]

Najważniejsza jest satysfakcja i sam fakt zdobycia jakiegoś tam miejsca a czy puchar to będzie jakaś tandetna tandeta to już mało istotne to tylko taki dodatek mała pamiątka która potwierdzi tylko fakt naszym wnukom do których takie rzeczy przemawiają najbardziej

[wojtek]

W Stanach nie ma regul ale niestety ogolnie panuje tandeta .

Najpopularniejsze sa plakietki na deseczce .

Czasami ambitny org zamowi cos specjalnego i faktycznie mozna dostac malutkie dzielko sztuki , ktorego nie wstyd postawic na honorowym miejscu .

Pomniejsze imprezy czasami wychodza na przeciw zawodnikom , darujac pudelka z chodliwymi drobiazgami i bonami towarowymi .

Przypomnial mi sie moj komentarz sprzed lat w Maratonach Polskich , kiedy ktos w lipcowej imprezie dostal zestaw swiatelek choinkowych .

Skomentowalem , ze praktyczny biegacz sobie te lampki w tylek wlozy przed treningiem , aby biegnac lesna polana lub wsrod lanu zboza nie zostac potracony przez tramwaj .

Michal Walczewski zainteresowal sie moim pomyslem , pytajac jak beda takie lampki zasilane ?
Odpowiedzialem , ze beda zasilane bengalami .

[Adam Klein]

Nasz kolega

http://bieganie.pl/?show=1&cat=14&id=493

robi ładne rzeczy:

http://www.statuetki.pl/index.php

[Wojtek W]

A na pierwszym Maratonie Pokoju: Duda-Gracz, Beksińki, tacy tam malarze dawali swoje landszafty.