Pytanie do Fredzia i spólki ! Może by warto.....
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
...by w dziale Trening lub w innym miejscu dział poświecony treningowi mentalnemu ?
Mam wrażenie że jest waznijeszy od czysto fizycznego treningu !
Kiedyś było cos na ten temat na bieganie.pl ale nie mogę znaleść !
Czy przypadkiem o tym nie pisał Wojtek ?
Mam wrażenie że jest waznijeszy od czysto fizycznego treningu !
Kiedyś było cos na ten temat na bieganie.pl ale nie mogę znaleść !
Czy przypadkiem o tym nie pisał Wojtek ?
Ostatnio zmieniony 28 lis 2008, 11:19 przez Friend, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 26 paź 2008, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ale tu sie nie ma czego bać to trzeba napie........ no zasuwać
trza być twardym a miętkim waflem
trzeba sobie powiedzieć że dam rade a jak nie dam to idę do psychologa
trza być twardym a miętkim waflem
trzeba sobie powiedzieć że dam rade a jak nie dam to idę do psychologa
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Poczytaj troche o tym a potem wygłaszaj takie tezy....ArekB pisze:ale tu sie nie ma czego bać to trzeba napie........ no zasuwać
trza być twardym a miętkim waflem
trzeba sobie powiedzieć że dam rade a jak nie dam to idę do psychologa
Zanim napiszesz, zastanów się 3 x

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 26 paź 2008, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
no poniosło mnie troszeczkę wybacz
chodź i tak myślę że przede wszystkim trzeba sobie powiedzieć że dam rade anie też nie mieć wobec siebie jakichś wygórowanych czy zaniżonych celów, planów, że trzeba sobie powiedzieć robie swoje i ufam sobie swojemu organizmowi a jak się coś nie uda to nie traktować tego w kategorii porażki a w swego rodzaju lekcji traktować to jako nowe doświadczenie które pozwoli nam przy następnej okazji poprawić parę niedoróbek.
No chyba teraz ładniej to napisałem i chyba w miarę dobrze
Grunt to znaleźć frajdę z tego co się robi i zawsze starać się znaleźć ten jeden pozytyw całej sytuacji
I tak w gruncie rzeczy to myślę że popieram kolegę w stworzeniu takiego działu

chodź i tak myślę że przede wszystkim trzeba sobie powiedzieć że dam rade anie też nie mieć wobec siebie jakichś wygórowanych czy zaniżonych celów, planów, że trzeba sobie powiedzieć robie swoje i ufam sobie swojemu organizmowi a jak się coś nie uda to nie traktować tego w kategorii porażki a w swego rodzaju lekcji traktować to jako nowe doświadczenie które pozwoli nam przy następnej okazji poprawić parę niedoróbek.
No chyba teraz ładniej to napisałem i chyba w miarę dobrze

Grunt to znaleźć frajdę z tego co się robi i zawsze starać się znaleźć ten jeden pozytyw całej sytuacji
I tak w gruncie rzeczy to myślę że popieram kolegę w stworzeniu takiego działu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Friend, mentalność mentalnością, ale my wciąż czekamy na obiecany przez Ciebie tekst o asocjacji i dysocjacji 

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajny tekst czytałem krótko przed Pekinem, niusy z pływalni: "Kiedy Otylia Jędrzejczak wygrywała, żaden psycholog nie był jej potrzebny. Teraz, kiedy pływa średnio, psycholożka jest przy niej już w momencie, kiedy Otylia wychodzi z basenu".
Natworzyliśmy wydziałów nauk społecznych, na psychologię było po kilka - kilkanaście osób na jedno miejsce, wypuściliśmy ich w świat - to teraz nic dziwnego, że psycholodzy usiłują za wszelką cenę udowodnić swoją przydatność. Pakują się do zakładów pracy, do szkół, do sportowców ... gdzie tylko mogą.
I te wydawnictwa psychologiczne na każdym kroku, poradniki, jak najmądrzej brzmiące słowa - trening mentalny, nieważne o co chodzi, ale jakie ładne słowa.
Friend, jak Ci się nie chce zasuwać to Ci żaden głowomieszacz w tym nie pomoże. A jak Ci się chce - to na diabła Ci on/ona ?
No dobra, jak ona jest ładna to może być. Nawet możemy to nazwać treningiem mentalnym, jak ona chce.
Natworzyliśmy wydziałów nauk społecznych, na psychologię było po kilka - kilkanaście osób na jedno miejsce, wypuściliśmy ich w świat - to teraz nic dziwnego, że psycholodzy usiłują za wszelką cenę udowodnić swoją przydatność. Pakują się do zakładów pracy, do szkół, do sportowców ... gdzie tylko mogą.
I te wydawnictwa psychologiczne na każdym kroku, poradniki, jak najmądrzej brzmiące słowa - trening mentalny, nieważne o co chodzi, ale jakie ładne słowa.
Friend, jak Ci się nie chce zasuwać to Ci żaden głowomieszacz w tym nie pomoże. A jak Ci się chce - to na diabła Ci on/ona ?
No dobra, jak ona jest ładna to może być. Nawet możemy to nazwać treningiem mentalnym, jak ona chce.

Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Bije sie w pierś ! Przepraszam !jumper pisze:Friend, mentalność mentalnością, ale my wciąż czekamy na obiecany przez Ciebie tekst o asocjacji i dysocjacji
Dajcie mi 24 godziny !
Ostatnio zmieniony 28 lis 2008, 13:18 przez Friend, łącznie zmieniany 1 raz.
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
właśnie! pamiętam!Friend pisze:Bije sie w pierś ! Prezeprzaszam !jumper pisze:Friend, mentalność mentalnością, ale my wciąż czekamy na obiecany przez Ciebie tekst o asocjacji i dysocjacji
Dajcie mi 24 godziny !
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Wczoraj usłyszałem fajny przykład.rosomak pisze:Fajny tekst czytałem krótko przed Pekinem, niusy z pływalni: "Kiedy Otylia Jędrzejczak wygrywała, żaden psycholog nie był jej potrzebny. Teraz, kiedy pływa średnio, psycholożka jest przy niej już w momencie, kiedy Otylia wychodzi z basenu".
Natworzyliśmy wydziałów nauk społecznych, na psychologię było po kilka - kilkanaście osób na jedno miejsce, wypuściliśmy ich w świat - to teraz nic dziwnego, że psycholodzy usiłują za wszelką cenę udowodnić swoją przydatność. Pakują się do zakładów pracy, do szkół, do sportowców ... gdzie tylko mogą.
I te wydawnictwa psychologiczne na każdym kroku, poradniki, jak najmądrzej brzmiące słowa - trening mentalny, nieważne o co chodzi, ale jakie ładne słowa.
Friend, jak Ci się nie chce zasuwać to Ci żaden głowomieszacz w tym nie pomoże. A jak Ci się chce - to na diabła Ci on/ona ?
No dobra, jak ona jest ładna to może być. Nawet możemy to nazwać treningiem mentalnym, jak ona chce.
2 drużyny siatkarskie. Takie same warunki przygotowań, ubrania, odnowa, obozy i treningi. Ale jedne były traktowane jako normalny szkolny zespół a drugim wpajany by piąć się na szczyt.
Te pierwsze szybko się wykruszyły a te drugie stanowiły mocną zjednoczoną drużynę, która osiągała sukcesy.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Jesli psychologia sportu nie jest potrzebna , to po jaka cholere trzeba ja zaliczac na studiach i kursach ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale czy na to jest potrzebny odrębny dział ? Czy to nie może być w Treningu ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jak by to wyglądało, gdyby indeks miał ze trzy - cztery pozycje do wypełnienia ? Niepoważnie. I ilość profesorów mniejsza, i dotacje niższe ...wojtek pisze:Jesli psychologia sportu nie jest potrzebna , to po jaka cholere trzeba ja zaliczac na studiach i kursach ?
Każdy z pań i panów wykładowców opowie, jak ważny jest jego przedmiot. I co jeszcze by trzeba dołożyć, i jak rozszerzyć, i bez tego to się nie da ...
Cieszcie się, że jeszcze do bycia redaktorem nie potrzeba odbycia paru kursów, zdania państwowych egzaminów oraz zaświadczenia i papierka

Ale niedługo, niedługo ... Każdy chce zarobić. A niełatwo wymyślić coś sensownego, więc trzeba zalewać ludzi głupotą. W końcu po to Bóg stworzył owce, żeby je strzyc.
Arti, Motyli wpajano, wpajano i nic. Nasze ręczne też jakoś takie gadułki są.
Jaja od gadania nie wyrosną.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Podobno nowy projekt prawa prasowego zamyka dowolny dostęp do zawodu dziennikarza. Mnie to rybka, bo mam odpowiednie studia, ale ten kraj jest trochę chory... Z drugiej strony - nikomu nie sprawia różnicy, czy dziennikarz ukończył zootechnikę czy dziennikarstwo - a chyba powinno. To jednak wina również uczelni dziennikarskich, które niczego nie uczą.rosomak pisze: Cieszcie się, że jeszcze do bycia redaktorem nie potrzeba odbycia paru kursów, zdania państwowych egzaminów oraz zaświadczenia i papierka
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Asocjacja wew. to skupienie myśli na własnym ciele, bólu mięśni, oddechu.ooco pisze:właśnie! pamiętam!Friend pisze:Bije sie w pierś ! Prezeprzaszam !jumper pisze:Friend, mentalność mentalnością, ale my wciąż czekamy na obiecany przez Ciebie tekst o asocjacji i dysocjacji
Dajcie mi 24 godziny !
Asocjacja zew. następuje, gdy biegacz myśli o rzeczach otaczających go, ale również istotnych dla biegu.
Dysocjacja wew. to bieganie w myśl słów piosenek, muzyki, gierek myślowych.
Dysocjacja zew. wykorzystuje otoczenie-drzewa, krajobraz, inni biegacze jako odskocznie dla umysłu.