Komentarz do artykułu Tomek Szymkowiak - rozmowa
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Co Wy na ten wywiad? Nie szokuje Was sprawa honorariów, o których mówi Tomek - że najlepszy w Polsce i jeden z mocniejszych w Europie przeszkodowców może w ogóle nie zarabiać na bieganiu? Że można wygrać w Polsce miting o budżecie 2 milionów złotych, pobiec znakomity wynik i nie dostać za to ani złotówki? Trochę to zniechęca do wyczynowego biegania, prawda?
Mnie to zniechęciło też do sponsora zawodów, producenta kawy Pedros. Skoro Pedros chce ładować wielkie pieniądze w zagranicznych zawodników, a Polaków traktować jak piąte koło u wozu, niech sprzedaje swoją kawę za granicą. Jak dla mnie wielki minus tych zawodów. Ale dobrze, że takie sprawy wychodzą na jaw. Szacunek zaś dla sponsora Tomka, tego właściciela restauracji oraz tej firmy z Wrześni- takich ludzi trzeba wspierać.
Mnie to zniechęciło też do sponsora zawodów, producenta kawy Pedros. Skoro Pedros chce ładować wielkie pieniądze w zagranicznych zawodników, a Polaków traktować jak piąte koło u wozu, niech sprzedaje swoją kawę za granicą. Jak dla mnie wielki minus tych zawodów. Ale dobrze, że takie sprawy wychodzą na jaw. Szacunek zaś dla sponsora Tomka, tego właściciela restauracji oraz tej firmy z Wrześni- takich ludzi trzeba wspierać.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, sponsorów będziemy w spierać.
Moze nawet zrobimy jakis specjalni Panel pt: "Oni wspierają zawodników".
A co do zawodów Pedros Cup.
Ale od kogo Tomek miał by dostać pieniądze ?
Od organizatora?
No to jeśli tak to chyba organizator zapraszając ich na ten meeting mówił kto ile dostanie, tak ?
Na zawodach ulicznych jest oficjalnie napisane kto ile dostaje za jakie miejsce lub wynik.
Kto miał tutaj płacić - organizator czy ktoś inny ?
Moze nawet zrobimy jakis specjalni Panel pt: "Oni wspierają zawodników".
A co do zawodów Pedros Cup.
Ale od kogo Tomek miał by dostać pieniądze ?
Od organizatora?
No to jeśli tak to chyba organizator zapraszając ich na ten meeting mówił kto ile dostanie, tak ?
Na zawodach ulicznych jest oficjalnie napisane kto ile dostaje za jakie miejsce lub wynik.
Kto miał tutaj płacić - organizator czy ktoś inny ?
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Kto miał płacić, mnie jako kibica nie obchodzi. Producent Pedrosa reklamuje się, że robi wielką imprezę. A potem okazuje się, że nasi biegają tam za darmo. Mnie jako kibica nie interesuje, czy zawinił organizator czy pośrednik. Ważne, że Polacy traktowani są na tej imprezie po macoszemu. Jeśli Pedros chce się promować jako firma wykorzystująca Polaków, proszę bardzo.
Jeśli chce inaczej - powinna to zmienić. Mnie jako kibica sytuacja, że z jednej strony sponsor niby przeznacza 2 miliony na miting, a z drugiej - okazuje się, że nikt w Polsce na tym nie korzysta - oburza. Wyobrażasz sobie coś takiego w USA, że jakaś firma sponsoruje zawodników z innych krajów i się tym chwali przed konsumentami? A co mnie obchodzi, że Isinbajewa dostanie 200 tysięcy dolarów? Mnie obchodzi, że taki Tomek, który ma nas reprezentować na Igrzyskach, musi tam biegać za darmo. I w końcu się zniechęci i da sobie spokój ze sportem.
Takich Tomków jest masa - za granicą nie mają szans na wynik, bo nikt ich tam nie chce, dopóki nie są gwiazdami. Tam się wspiera swoich. Polacy, którzy nie są gwiazdami, muszą biegać na mitingach w Polsce, godząc się na niewolnicze warunki narzucane przez organizatora. Ilu straciliśmy przez to potencjalnych mistrzów, którzy nie chcieli i nie mogli tak jak Tomek łączyć pracy z bieganiem? U nas powinno się wspierać naszych. A się nie wspiera. Wymowa tego jest jednoznaczna - Pedros każe Polakom pracować za darmo. To gorzej niż w Biedronce, bo tam przynajmniej symbolicznie płacono.
P.S. Nawet na wiejskich biegach, z budżetem kilku tysięcy, są nagrody dla najlepszych, a nie ma ich na mitingu za 2 miliony? Przecież to żałosne i w żałosnym świetle stawia takiego sponsora. Ludzie od marketingu z Pedrosa powinni to dostrzec.
Jeśli chce inaczej - powinna to zmienić. Mnie jako kibica sytuacja, że z jednej strony sponsor niby przeznacza 2 miliony na miting, a z drugiej - okazuje się, że nikt w Polsce na tym nie korzysta - oburza. Wyobrażasz sobie coś takiego w USA, że jakaś firma sponsoruje zawodników z innych krajów i się tym chwali przed konsumentami? A co mnie obchodzi, że Isinbajewa dostanie 200 tysięcy dolarów? Mnie obchodzi, że taki Tomek, który ma nas reprezentować na Igrzyskach, musi tam biegać za darmo. I w końcu się zniechęci i da sobie spokój ze sportem.
Takich Tomków jest masa - za granicą nie mają szans na wynik, bo nikt ich tam nie chce, dopóki nie są gwiazdami. Tam się wspiera swoich. Polacy, którzy nie są gwiazdami, muszą biegać na mitingach w Polsce, godząc się na niewolnicze warunki narzucane przez organizatora. Ilu straciliśmy przez to potencjalnych mistrzów, którzy nie chcieli i nie mogli tak jak Tomek łączyć pracy z bieganiem? U nas powinno się wspierać naszych. A się nie wspiera. Wymowa tego jest jednoznaczna - Pedros każe Polakom pracować za darmo. To gorzej niż w Biedronce, bo tam przynajmniej symbolicznie płacono.
P.S. Nawet na wiejskich biegach, z budżetem kilku tysięcy, są nagrody dla najlepszych, a nie ma ich na mitingu za 2 miliony? Przecież to żałosne i w żałosnym świetle stawia takiego sponsora. Ludzie od marketingu z Pedrosa powinni to dostrzec.
-
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wrocław
to co Tomek mowi o bieganiu za darmo to jak dla mnie szok ! wstyd dla takiego sponsora ! jak tak mozna !
tym bardziej gratuluje Tomkowi sukcesu na igrzyskach
moze wtedy dostrzeze to ktos kto w koncu powaznie podejdzie do spraw sportu w naszym kraju ....
trzymam kciuki !
tym bardziej gratuluje Tomkowi sukcesu na igrzyskach

trzymam kciuki !
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
minął roczek ;-)
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Nie dość ze malo jest biegów dla mlodych zawodnikow gdzie mozna sie pościgać (mam na myśli biegi 3km przeszkody-10km dla zawodników ocierających sie o kadre) to jeszcze zwycięzca wychodzi z niczym??
Ja myślałem ze sponsorzy,prywatny kapitał wyznacza droge rozwoju biegów
Ja myślałem ze sponsorzy,prywatny kapitał wyznacza droge rozwoju biegów
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- marsowa
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 06 mar 2008, 22:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: krk
To kolejny artykuł na bieganiu, który mówi o tym, jak się w Polsce traktuje lekkoatletów. Inne to na przykład list fanki lekkiej atletyki nt. Doroty G. czy wywiad z chodziarzem, który jedzie na olimpiadę. Nie chcę tutaj za bardzo epatować teoriami na temat jakiegoś układu, ale niestety ten problem dotyka polskiego sportu. Po prostu pewien system funkcjonuje w Polsce dosyć krótko, nie ma wypracowanych standardów, nasze doświadczenia są bardzo mizerne, każdy chce się nachapać i jeszcze trochę czasu minie, zanim zrozumiemy, że większe korzyści będziemy mieć myśląc nie tylko o czubku własnego nosa, ale o dobru publicznym. No ale to trochę czasu jeszcze musi minąć.Nagor pisze:Co Wy na ten wywiad?
Dzisiaj mój kolega po przeczytaniu artykułu zwrócił uwagę na… ponad 200km w zimie, i na to, że Tomek główny nacisk kładzie na tlenową objętość treningu. Najwidoczniej bieganie w Polsce za darmo, na tak komercyjnych imprezach, nie wzbudza nawet zdziwienia.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No - widać, dla większości liczy się etos. 
Zresztą - mi się optyka trochę zmieniła. Kiedyś mi się wydawało, ze też etos, po co płacić zawodnikom za starty? To powinno być dla nich przyjemne, że się ścigają, współzawodnictwo itd a kasa jest przecież nie ważna.
Ale czasy się zmieniły, moje patrzenie też.
Dzisiaj oczekujemy, że zawodnik będzie robił kosmiczne wyniki, jeździł na zawody, przywoził medale, trenował, trenował, trenował - ale z czego ma żyć ?
Postaram się dotrzeć do ludzi od Pedros Cup i popytać ich o co tutaj chodzi.

Zresztą - mi się optyka trochę zmieniła. Kiedyś mi się wydawało, ze też etos, po co płacić zawodnikom za starty? To powinno być dla nich przyjemne, że się ścigają, współzawodnictwo itd a kasa jest przecież nie ważna.
Ale czasy się zmieniły, moje patrzenie też.
Dzisiaj oczekujemy, że zawodnik będzie robił kosmiczne wyniki, jeździł na zawody, przywoził medale, trenował, trenował, trenował - ale z czego ma żyć ?
Postaram się dotrzeć do ludzi od Pedros Cup i popytać ich o co tutaj chodzi.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2008, 01:40 przez Adam Klein, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dokładnie !!! Również mnie to zszokowało...
Co jak co ale to przecież potężny miting z najlepszymi...
Co jak co ale to przecież potężny miting z najlepszymi...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 cze 2008, 08:02
Może nie do końca na temat, ale w podobnej sytuacji jest wielu sportowców w Polsce, miedzy innymi mistrz świata w pływaniu Mateusz Sawrymowicz i nie jest to żadna reklama zawodnika, ale smutna prawda o tym, że kibiców przed tv jest mnóstwo, wymagań odnośnie medali jeszcze więcej zwłaszcza po podsycanych przez media krytykach i komentarzach odnośnie naszych sportowców, ale żeby chociaż palcem kiwnąć zwłaszcza w dalszym rozwijaniu sie kariery, jakiejkolwiek pomocy brak. Fajnie się kibicuje, fajnie chwali ale krytyka przychodzi potem zadziwiająco łatwo. Smutne i myślę, że dopiero zmiana pokolenia wśród działaczy, ale także ludzi kibicujących sportowcom zmieni coś w tej dziedzinie. --Acha i faktem w ostatnimm czasie stało się też że ci najlepsi sportowcy wyrastali prawie całkwocie poza organizacjami, sponsorowani i wspierani przez rodziców. To taki przytyk odnośnie wypominanie przez niektóre "Polskie Związki" wkładanych w sportowców pieniędzy.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Trenujac wyczynowo , dostalem kiedys propozycje od jakiegos biznesmana .
Kiedy poprosilem o sfinalizowanie sprawy , on wycofal sie ze wszystkiego .
Wytlumaczyl mi , ze choc ma checi i pieniadze , Urzad Skarbowy tego nie zrozumie i "dobierze mu sie do dupy" .
Jesli nadal panuje taki klimat i firmom wali sie klody pod nogi , nie ma sie czemu dziwic .
Potrzebne jest zachecajace ustawodastwo .
Kiedy poprosilem o sfinalizowanie sprawy , on wycofal sie ze wszystkiego .
Wytlumaczyl mi , ze choc ma checi i pieniadze , Urzad Skarbowy tego nie zrozumie i "dobierze mu sie do dupy" .
Jesli nadal panuje taki klimat i firmom wali sie klody pod nogi , nie ma sie czemu dziwic .
Potrzebne jest zachecajace ustawodastwo .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rozmawiałem z jednym z ludzi odpowiedzialnych za Pedros Cup. No i wyjaśnił mi o co chodzi.
"Organizatorem strony sportowej jest Pan Zapała, który dostaje pieniądze na ściągniecie zawodników. No ale jeśli zawodnicy godzą się startować w zamian za niekonkretne obietnice to sami są trochę niestety sobie winni."
Coś w tym jest. Do tej pory zawodnicy mieli trochę trudniej bo nie było medium które te sprawy oficjalnie prezentuje.
Teraz jesteśmy MY
- i będziemy się starali lobbować żeby były jasne i przejrzyste zasady nagradzania.
Mam nadzieję, że w tym roku Pedros Cup będzie miał przejrzysty "katalog nagród", choćby tak jak to jest robione w biegach ulicznych ale nie tylko. Ostatnio Nagór startował w Siedlcach i mówił, że tam były jasne zasady.
"Organizatorem strony sportowej jest Pan Zapała, który dostaje pieniądze na ściągniecie zawodników. No ale jeśli zawodnicy godzą się startować w zamian za niekonkretne obietnice to sami są trochę niestety sobie winni."
Coś w tym jest. Do tej pory zawodnicy mieli trochę trudniej bo nie było medium które te sprawy oficjalnie prezentuje.
Teraz jesteśmy MY

Mam nadzieję, że w tym roku Pedros Cup będzie miał przejrzysty "katalog nagród", choćby tak jak to jest robione w biegach ulicznych ale nie tylko. Ostatnio Nagór startował w Siedlcach i mówił, że tam były jasne zasady.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Pan Z. jest menedżerem, o którym słyszałem naprawdę wiele złego, szczególnie o finansowej stronie jego działalności. Sam zresztą kiedyś prowadziłem dla niego bieg, a potem podpisywałem pokwitowanie - bez wpisanej sumy, jaką dostałem. Alternatywą jest szantaż - nie chcesz, nie biegasz. Takich ludzi powinno się eliminować ze sportu. Ale jak znam to środowisko, to ten sam menedżer będzie robił miting w tym roku - choć po ujawnieniu, że większość zawodników biegała za darmo, powinien na zawsze pożegnać się z organizacją tego typu imprez.