Katastrofa w Poznaniu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Wiem podobne wątki już były.
Choroba a dokładniej zatrucie pokarmowe więc nie pojechałem pobiegać i spotkać znajomych i nieznajomych.
A tragedią jest to, że nie mogłem zaśpiewać szant (a ćwiczyłem tydzień), oj żałuję bo mogło być fajnie widząc biegaczy z boku zatykających uszy :hahaha: :hahaha: :hahaha: .

Ciekawe czy Wojtek mnie skrytykuje za taką nie roztropną decyzję :niewiem:






Pozdrawiam gratulując Wszystkim, którzy dobiegli z uszami do góry :hejhej: :oczko: :hahaha:
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
PKO
tomasz

Nieprzeczytany post

JarStary pisze:Ciekawe czy Wojtek mnie skrytykuje za taką nie roztropną decyzję :niewiem:
Pochwali Cię :taktak:

A tak konkretniej co Ci było? Gdyby nie szkoła pojechałbym na rolkach ten maraton :ech:
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To moze by teraz zaspiewac co po rosyjsku jako pokuta i rozgrzeszenie ?

http://www.youtube.com/watch?v=FNj8hcmN8Xg
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:
A tak konkretniej co Ci było? Gdyby nie szkoła pojechałbym na rolkach ten maraton :ech:

Tomaszu no było mało przyjemnie: biegunka, ból stawów i temperatura z potwornym bólem głowy i tak przez dwa dni. W piątek gdy czułem się już trochę lepiej i moim stałym miejscem pobytu nie była toaleta :hej: musiałem pojechać do pracy po powrocie do domu nie byłem w stanie nic zrobić taki zmęczony byłem. Myślę, że bieganie takiego dystansu nie poszło by mi na zdrowie.



Pozdrawiam w dobrym zdrowiu
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ