Wiara, nadzieja i miłość .... u biegaczy
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
dziękuję Ania. często niewierzący postrzegają Boga przez pryzmat jego, grzesznych jednak, dzieci.
chciałbym dobrze świadczyć o Nim, jednak nie zawsze potrafię, dlatego cieszę się, że wtedy kto inny (np. Ty) może przyjść z pomocą.
bardzo bym chciał, by niewierzący potrafili odróżnić prawdziwe przesłanie naszej wiary i poznać Boga a nie budowali sobie obrazu na podstawie patologii, przypadków ekstremalnych, wypaczeń itd.
chciałbym dobrze świadczyć o Nim, jednak nie zawsze potrafię, dlatego cieszę się, że wtedy kto inny (np. Ty) może przyjść z pomocą.
bardzo bym chciał, by niewierzący potrafili odróżnić prawdziwe przesłanie naszej wiary i poznać Boga a nie budowali sobie obrazu na podstawie patologii, przypadków ekstremalnych, wypaczeń itd.
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
„Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek."Qba Krause pisze: bardzo bym chciał, by niewierzący potrafili odróżnić prawdziwe przesłanie naszej wiary i poznać Boga a nie budowali sobie obrazu na podstawie patologii, przypadków ekstremalnych, wypaczeń itd.
Nie dokonasz tego narzucając komuś swoje zdanie. Styl Aniad1312 jest temu zdecydowanie bliższy.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
saper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Oczywiście że prawo jest potrzebne każdej większej społeczności. Prawo jest pewnym konsensusem, koniecznym dla jej istnienia. Przy jego wypracowywaniu nie należy jednak używać argumentów wywodzonych z wiary, ponieważ nie wszyscy, których to prawo będzie dotyczyć uznają tę wiarę. Tego typu argumentów można używac tylko tworząc prawo dotyczące ludzi przynależącyc do wspólnoty wyznającej tę wiarę - prawo kościelne. Oczywiście nie odmawiam chrześcianom czy księżom głosu w sprawach państwowych - przecież są obywatelami tego kraju - odmawiam im prawa aby w tej dyskusji używali argumentów wywodzonych z wiary, ponieważ te argumenty w tej dyskusji w ogóle nie powinny być brane pod uwagę.Qba Krauze pisze:saper, sprzeciwiasz się każdemu prawu, czy tylko temu, z którym się nie zgadzasz, a może temu które jest zgodne z czyjąć wiarą, a może temu z ktorym się nie zgadzasz i które jest zgodne z czyjąś wiarą? każde prawo to przymus, wynikający z usankcjonowania czyichś przekonań, co z tego ma niby wynikać?
Qba, ty natomiast jak rozumiem poparłbyś zmiany w prawie, które zabraniałyby następujących czynów i karały za nie:
- zapłodnienie invitro
- antykoncepcja
- cudzołóstwo
- seks przedmałżeński
- masturbacja
- homoseksualizm
?
Jest jeszcze więcej chętnych do życia w Państwie gdzie prawnie te sprawy są zakazane ?
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 20:57 przez saper, łącznie zmieniany 2 razy.
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
It's just a coldblooded thing to say to a motherfucker before you popped a cap in his assIwan pisze:„Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek."
- mszary
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
Ja także.Piechu pisze:Też jestem ochrzczony a nie wierzę. Zostałem ochrzczony tak jak każde dziecko w tym kraju z woli swoich rodziców, nieświadomie. To nie jest żaden argument. Jedni po chrzcie umacniają się w swojej wierze inni od tej wiary odchodzą a nadal widnieją w statystykach.Patrikoz pisze:87,74% populacji Polski wg Wiki jest ochrzczonych (wyjąwszy jakieś promile na osoby które dokonały aktu apostazji - kilkaset rocznie) [abstrahując już od badań CBOS - mówiących o 95% deklarujących się jako katolicy].
W dużej mierze wynika to równiez z tego, że każde malutkie dziecko TRZEBA podać do chrztu, szczególnie na małej wsi bo...na wsi gadają że nie chrzczone.
A przecież chrzest jako najważniejszy sakrament określający powinien być brany/dawany świadomie zupełnie. To właśnie w kościele wymagałoby jakiejś reformy. Tak mi się wydaje.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Też bym tego chciał.Qba Krause pisze:bardzo bym chciał, by niewierzący potrafili odróżnić prawdziwe przesłanie naszej wiary i poznać Boga a nie budowali sobie obrazu na podstawie patologii, przypadków ekstremalnych, wypaczeń itd.
Ale obserwując cyniczną tabloityzację naszych mediów, które de facto rządzą umysłami i uczuciami znaczącej części społeczeństwa oraz spłyconą do minimum ludzką refleksję nad życiem, jestem pełen najgorszych przeczuć.
Link do wypowiedzi jednego z największych cyników naszego dziennikarstwa: http://www.youtube.com/watch?v=qmkEmNWP0ug.
...a następnie ten pan został naczelnym Newsweeka i zacząl go przerabiać "Fakty i Mity" dla "inteligentów".
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 21:48 przez fotman, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
saper, bardzo trudne pytanie. podajesz "najgorętsze" tematy sporów. do każdego z tych tematów trzeba podejść oddzielnie. na pewno nie chciałbym prawnego uregulowania wszystkich tych kwestii - być może niektórych tak. jest to jednak temat rzeka.
fotman powiedział bardzo ważna rzecz - niewielu ludzi zdaje sobie sprawę w jak wielkim stopniu kultura euroatlantycka ufundowana jest na chrześcijaństwie obok greckiej filozofii i rzymskiego prawa i w jak wielkim stopniu etyka chrześcijańska ukształtowała nas, tak, że często nie mamy pojęcia o tym, że prawdy przyjmowane przez nas jako bezsporne, obiektywne, są de facto elementem światopoglądu chrześcijańskiego.
Iwan, powiedz mi proszę, w którym momencie odniosłeś wrażenie, że chcę narzucać swoje zdanie. chciałbym potem spytać Anię, co sądzi o tych wyimkach.
fotman powiedział bardzo ważna rzecz - niewielu ludzi zdaje sobie sprawę w jak wielkim stopniu kultura euroatlantycka ufundowana jest na chrześcijaństwie obok greckiej filozofii i rzymskiego prawa i w jak wielkim stopniu etyka chrześcijańska ukształtowała nas, tak, że często nie mamy pojęcia o tym, że prawdy przyjmowane przez nas jako bezsporne, obiektywne, są de facto elementem światopoglądu chrześcijańskiego.
Iwan, powiedz mi proszę, w którym momencie odniosłeś wrażenie, że chcę narzucać swoje zdanie. chciałbym potem spytać Anię, co sądzi o tych wyimkach.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Pytasz Qbę, ale ja też odpowiem.saper pisze:Qba, ty natomiast jak rozumiem poparłbyś zmiany w prawie, które zabraniałyby następujących czynów i karały za nie:
- zapłodnienie invitro
- antykoncepcja
- cudzołóstwo
- seks przedmałżeński
- masturbacja
- homoseksualizm
?
Jest jeszcze więcej chętnych do życia w Państwie gdzie prawnie te sprawy są zakazane ?
Mój sprzeciw wobec zapłodnienia in vitro, wobec aborcji, wobec eutanazji, wobec eugeniki nie wynika z pobudek religijnych. Wynika logicznie z szacunku dla ludzkiego życia.
Co do pozostałych wymienionych przez ciebie zagadnień uważam, że ich promocja, która obecnie odbywa się z pomocą zadziwiająco gigantycznych środków, jest złem.
Zauważ, że wszystko, co wymieniłeś łączy się z seksem. Jak to określił Tuwim: seks to jedyna czynność fizjologiczna, która zrobiła karierę. Od drugiej połowy XX wieku ta kariera nabrała takiego tempa, że bez seksualnego kontekstu nie da się zareklamować prawie niczego. Strach konserwę otworzyć...
Ciekawe do czego prowadzi wyrwanie seksu z okowów moralności?... Pewnie do upodmiotowienia kobiet,
Na chłodno analizując, każda z wymienionych prez ciebie aktywności jest złem samym w sobie lub bezpośrednio prowadzi do zła. Czy prawo powinno się w to mieszać? Temat na dłuższą debatę. Nie na forum biegowym.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
Aniad1312
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Nie trzeba. Nic nie trzeba. Możesz, nie musisz. Jednak jeśli wiara jest dla Ciebie ważna, to chcesz, żeby dziecko od najwcześniejszych chwil zostało włączone Do Kościoła, w który wierzysz. Ja przynajmniej bym chciała.mszary pisze:W dużej mierze wynika to równiez z tego, że każde malutkie dziecko TRZEBA podać do chrztu, szczególnie na małej wsi bo...na wsi gadają że nie chrzczone.
A przecież chrzest jako najważniejszy sakrament określający powinien być brany/dawany świadomie zupełnie. To właśnie w kościele wymagałoby jakiejś reformy. Tak mi się wydaje.
Jeśli jednak ktoś nie chce, to po co to robi? Zwiększają się wtedy te szeregi tzw. statystycznych. Włączanie dziecko do wspólnoty, z którą nie czuje się związku - po co?
Ujmę może to w sposób baaardzo górnolotny, ale takie mam skojarzenieQba Krause pisze:bardzo bym chciał, by niewierzący potrafili odróżnić prawdziwe przesłanie naszej wiary i poznać Boga a nie budowali sobie obrazu na podstawie patologii, przypadków ekstremalnych, wypaczeń itd.
To, że niektórzy niby-kochający-się ludzie zdradzają się, okłamują, są ze sobą z przyzwyczajenia, nie oznacza przecież, że Miłość nie istnieje, prawda? Nie budujmy obrazu wiary na podstawie niechlubnych przypadków. Wiem, że czasem trudno w Kościele wytrwać, mnie samej bywa ciężko, ale trzeba patrzeć na Cel.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Jeszcze to ciągniecie? 
- mszary
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
Bo tak się utarło w naszym kraju. W małych (szczególnie) spoelcznościach. Bo dziecko które jest w podstawówce i nie jest ochrzczone to nie chodzi na religię a inne dzieci chodzą, bo przykro mu kiedy inne dzieci chwalą się prezentami pierwszokomunijnymi na przykład, bo czuję się wyalienowany kiedy nie przygotowuje się do komunii, bo jest wtedy źle traktowany (znam takie przypadki)Aniad1312 pisze:Nie trzeba. Nic nie trzeba. Możesz, nie musisz. Jednak jeśli wiara jest dla Ciebie ważna, to chcesz, żeby dziecko od najwcześniejszych chwil zostało włączone Do Kościoła, w który wierzysz. Ja przynajmniej bym chciała.mszary pisze:W dużej mierze wynika to równiez z tego, że każde malutkie dziecko TRZEBA podać do chrztu, szczególnie na małej wsi bo...na wsi gadają że nie chrzczone.
A przecież chrzest jako najważniejszy sakrament określający powinien być brany/dawany świadomie zupełnie. To właśnie w kościele wymagałoby jakiejś reformy. Tak mi się wydaje.
Jeśli jednak ktoś nie chce, to po co to robi? Zwiększają się wtedy te szeregi tzw. statystycznych. Włączanie dziecko do wspólnoty, z którą nie czuje się związku - po co?
-
Aniad1312
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Mszary, no ja Cię proszę...Pierwsza komunia ma być po to, żeby prezenty dostać? No ja wiem, że taki trend, coby quady kupować, ale nie idźmy tą drogą!
Rozumiem, że dzieci potrafią być okrutne, zwłaszcza w małych społecznościach, no ale...dlaczego ma to prowadzić do tego, żeby tkiwć w Kościele bez przekonania?
Btw, tak na marginesie. Ktoś chyba wcześniej wspomniał o lekcjach religii. Znam przypadek, że część uczniów zrezygnowała z lekcji religii na rzecz etyki, która w szkole mogła być przeprowadzona. Po kilkunastu chyba tygodniach etyka się skończyła. Powód? Nauczyciel postawił wymagania, okazało się że uczniowie uczyć się na te lekcje muszą, no i przestało im się podobać...Zrezygnowali.
Rozumiem, że dzieci potrafią być okrutne, zwłaszcza w małych społecznościach, no ale...dlaczego ma to prowadzić do tego, żeby tkiwć w Kościele bez przekonania?
Btw, tak na marginesie. Ktoś chyba wcześniej wspomniał o lekcjach religii. Znam przypadek, że część uczniów zrezygnowała z lekcji religii na rzecz etyki, która w szkole mogła być przeprowadzona. Po kilkunastu chyba tygodniach etyka się skończyła. Powód? Nauczyciel postawił wymagania, okazało się że uczniowie uczyć się na te lekcje muszą, no i przestało im się podobać...Zrezygnowali.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
trochę uproszczę, ale zżymanie się, że dziecku przykro bo nie uczestniczy w czymś w co jego rodzice (ono samo?) nie wierzą, jest jakąś schizofrenią.
dzieci ludzi wierzących przygotowują się do najważniejszego wydarzenia w ich życiu, zrozumiałe, że są podekscytowane i szczęśliwe.
z drugiej strony, oczywiste jest, że nic nie usprawiedliwia jakiegokolwiek złego traktowania dzieci, które do komunii nie idą. takie zachowanie nie ma nic wspólnego z wiarą, po raz kolejny proszę o rozróżnienie pewnych rzeczy...
dzieci ludzi wierzących przygotowują się do najważniejszego wydarzenia w ich życiu, zrozumiałe, że są podekscytowane i szczęśliwe.
z drugiej strony, oczywiste jest, że nic nie usprawiedliwia jakiegokolwiek złego traktowania dzieci, które do komunii nie idą. takie zachowanie nie ma nic wspólnego z wiarą, po raz kolejny proszę o rozróżnienie pewnych rzeczy...
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Na chłodno analizując, to cały gnój z dyskusji pomiędzy ateistami a katolikami ma swoje źródło w tym, że katolik wykładnię KK bierze za owoc chłodnej analizyfotman pisze:Na chłodno analizując, każda z wymienionych prez ciebie aktywności jest złem samym w sobie lub bezpośrednio prowadzi do zła.saper pisze: - zapłodnienie invitro
- antykoncepcja
- cudzołóstwo
- seks przedmałżeński
- masturbacja
- homoseksualizm
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
świetny przykład na to jak ludzie nie rozumieją nauki kościoła i piszą bzdury, sorry gwyn z całą moją sympatią do ciebie.mniejszym złem jest zarazić się HIV niż używać gumki


