HOMOSEKSUALIZM

[deckard]

Henryku. o piersiach było do artiego.
on zrozumiał. nie bedę tematu drążyć (sic!) w tym wątku
pozdrawiam.

ps. dlaczego ten wątek ma być zamykany? henryku napisz coś porażającego, co uspokoi skołatane nerwy uczestników, zamiast od razu zamykać wątek

[wirek]

W innym wątku było coś o pojedynkach, planowanych na przyszły sezon. Więc może pojedynek homo vs. hetero, albo homo-pro vs. hetero-fanatic ?

[caryca]

nie udalo mi sie mysli dokonczyc....

z wlasnego doswiadczenia wiem ze czasami duzo lepiej (bespieczniej) sie czuje jak wiem ze facet ma inna orientacje seksualna.

[PAwel]

No, więc muszę powiedzieć pod przysięgą, że Fredzio wcale się do mnie nie dobierał. Może nie jestem w jego typie. Ale sądząc z odserwacji, to Fredzio  jest co najwyżej biseksualistą.

Ten temat pozwolił mi na przemyśleni mojego stosunku do homoseksualistów. Nadal uważam ich za nienormalnych (nie mieszczą się w normie). Niektórzy mniej wysublimowani ludzie nienormalność seksualną nazywają zboczeniem. Ale to słowo niesie w sobie sporo agresji, więc może lepiej go nie używać.

Normą jest heteroseksualizm, ale to kompletny bezsens nazywać ich chorymi. Są inni, dla mnie ich preferencje seksualne są nienormalne, ale nie są chorzy.

No, bo wiecie, ja nie osiągnę prawdziwej satysfakcji jak nie mam butów biegowych na nogach, ale czy od razu jestem chory.

[PiotrP]

no wiedze niezle sie rozpisaliscie...
dodam tylko skromnie, ze u mnie w malym misateczku (czytaj na prowincji) kazdy biegacz a zwlaszca w lajkrach to pedal, wiec okiem wiekszosci naszego spoleczenstwa bieganie to dewiacja, przeciez normalni to na silowni siedza lub skreta jaraja...

[Oti]

ale jaja.
ubawilem sie przedno czytajac te wszystkie opinie.
fajne!
podoba mi sie z jaka zacietoscia bronicie pogladow.
ale:
moze jest prawda obiektywna? moze jest ktos lub cos  co okresla co jest normale a co niejest?
ktos nazwie taka prawde obiektywna bogiem.. ja sam niewiem.
czy to wiekrosc ustala zasady? jezeli tak to mamy przechalapane i za 50 lat moze sie okazac ze normalne jest rozmnazania sie pozamacinczne a brudny sex zostanie zakazany.


tak czy siak mam kumpla chomoseksualiste.
jak niewiedzialem byl moim kolega i jak wiedzialem to niewywalilem go ze swojego namiotu tylko dlatego ze pociagaja go faceci.
ma to gdzies co go pociaga puki kogos nie krzywdzi.
a jescze chcialbym powiedziec iz to sa ludzie bardzo czesto przez swoja inna/orientacjie  bardzo wrazliwi.

na samym poczatku tego postu padly interesujace pytania. ale ja bym postawil inne jescze bardziej prowokacyjne:
CO BYS ZROBIL GDYBY TWOJ SYN/CORKA PODSZEDL DO CIEBIE I POWIEDZIAL " TATO/MAMO  jestem chomoseksualista"

[Montano Corridore]

(Edited by Montano Corridore at 8:56 am on Dec. 20, 2003)

[Karola]

O rany, dopiero przeczytałam wszystkie posty i jestem pod wrażeniem.
Ile można się o innych dowiedzieć po takich postach, zwłaszcza o tolerancji.
Dzięki FREDZIU.

[Henryk]

Quote: from deckard on 2:31 pm on Dec. 12, 2003
Henryku. o piersiach było do artiego.
on zrozumiał. nie bedę tematu drążyć (sic!) w tym wątku
pozdrawiam.

ps. dlaczego ten wątek ma być zamykany? henryku napisz coś porażającego, co uspokoi skołatane nerwy uczestników, zamiast od razu zamykać wątek

Rozumiem, że nie do mnie ale myślałem, że ktoś może wymyślił takie "urządzenia" więc miałem nadzieję na namiary .
Co mam pisać, co myślałem, to napisałem wcześniej, poza tym niedawno przerabialiśmy podobny temat na innym forum, więc nudzi mnie to. Dlatego próbuję go zmienić i skierować na jedynie słuszną drogę humorystycznego podejścia do życia...ufff, to napisałem jednym duszkiem:)

Tak se jeszcze pomyślałem
Że od życia w d... dostałem
Nie dosłownie oczywiście
W przenośni ale soczyście
I mnie nie interesuje
Czyja płeć kogo rajcuje
Skrajne poglądy są głupie
I dlatego mam je w dupie;)

[joycat]

Mieli¶my wczoraj z FREDZIEM i Leszkiem G. bardzo interesuj±c± dyskusjê na ten temat. Nie wiem, czy ich przekona³am, czy te¿ nie, do tezy, ¿e homoseksualizm nie jest chorob±, a co najwy¿ej pewn± skaz± genetyczn± (?) nabyt± jeszcze w okresie p³odowym.
Ale po lekturze postów, które pojawi³y sie od wczoraj, zastanowi³o mnie jedno: tak - coponiektórzy - pastwicie siê nad tymi nieszczêsnymi gejami, ¿e tacy obrzydliwi s±, ¿e analnie i tak dalej, a co powiecie o... lesbijkach? Pewnie te¿ s± chore, bo zamiast kopulacji z samcem, wol± seks z kobiet±? A co powiecie o ca³ej ogromnej populacji ludzi, którzy maj± orientacjê biseksualn±? Bo mi siê wydaje - pewnie zaraz siê gromy posypi± ze strony zatwardzia³ych heteryków, ha ha - ¿e ¿ycie seksualne bi ma w sobie tê odrobinê pieprzu, której nie ma w powtarzalnych konfiguracjach uprawianych przez hetero. Cze¶æ pamiêci najs³ynniejszego na ¶wiecie bi, Freddiego Mercury.

(Edited by joycat at 8:28 pm on Dec. 12, 2003)

[active]

Quote: from Oti on 5:11 pm on Dec. 12, 2003CO BYS ZROBIL GDYBY TWOJ SYN/CORKA PODSZEDL DO CIEBIE I POWIEDZIAL " TATO/MAMO  jestem chomoseksualista"

Pytanie bardzo nie trafione. Kochający rodzice potrafią wiele wybaczyć dzieciom, nawet, jeśli cały świat je potępia. Wiem, bo mam dzieci (jedno ma minus 3 msc).

Jeśli chodzi o tolerancję to nie akceptuję ludzi, którzy wychodzą na ulice i krzyczą jestem inny kochajcie mnie. Jesteście źli, jeśli mnie nie kochacie.
Przecież homo mają takie same prawa jak hetero. Po co wymuszać zmiany w prawie, które jest dla wszystkich. Homo, nigdy nie będą tworzyli rodziny, rozumianej jako podstawowa komórka społeczna. Co prawda znane są przypadki wychowywania dzieci również przez zwierzęta (tarzan ), ale nie oznacza to, że musimy zmieniać dla nich prawo.


pozdr

[Montano Corridore]

(Edited by Montano Corridore at 8:57 am on Dec. 20, 2003)

[stonoga]

Ponieważ wszyscy krąża pracowicie wokół tematu to po długim zastanowieniu postanowiŁem się otworzyć: JESTEM GEJEM.

[PAwel]

ja też jestem gejem

[deckard]

a macie wille w kaliforni?