tylko 44 kobiety

[zula]

Mój rekord sprzed 2 lat to 51.05-nie do zrobienia w tej chwili, bo nie do tego trenuję. Przygotowuje się do maratonu, szybkość przy tym cierpi. Treningami szybkościowo-wytrzymałościowymi można BARDZO dużo nadrobić, więc nie przejmuj się że biegniesz wolno, skoro ich nie biegałaś (tak zakładam?). Starty na 10 traktuję wyłącznie treningowo, od domu mam dwa rzuty kamieniem na start, więc biegam. Przyjeź kiedyś i wystartuj, będziesz miała "bazę" na przyszły rok do poprawiania! A na MW się widzimy?

[meryt]

jeśli można wtrącić to wyczytałem gdzieś i od roku praktykuję bieganie w dwóch parach butów na zmianę co drugi trening ,materiał amortyzujący ma czas na "odpoczynek".To działa biegam dużo i bez kontuzji.
Pozdrawiam Panie i życzę udanych startów bez kontuzji.

[Ojla]

Mam nadzieję, że się wcześniej zobaczymy . Konrad namawia mnie na te Kabaty (chociaż ostatnio, to on właściwie zrezygnował, ale ma wytłumaczenie ).
Jeśli nic nie stanie na drodze, to w czerwcu postaram się wyrobić .
Moje bieganie praktycznie zaczęło się rok temu i z każdym kilometrem czuję większy respekt przed maratonem.

Muszę zatem pojechać na Broniewskiego .
Jola

[zula]

Ja też czuję respekt, czas do startu ucieka, niby plan jakiś mam, ale życie ciągle go zmienia. Obecnie głównym moim celem jest pilnowanie pierwszego zakresu na treningach, co powoduje, że wlokę się niemiłosiernie. Biegam dużo wolniej niż w zeszłym roku!
Meryt:dzięki za radę.

[Ibex]

Zula, Ty się na Warszawę szykujesz??

[zula]

Na jesień ogólnie, choć MW na własnych śmieciach dla mnie najwygodniejszy. A CO CI SIĘ W STOLYCY NIE PODOBA, CO?!

[Ibex]

W STOLYCY co mi się nie podoba....... oj dużo by mówić.... :):)

A może byś się do Berlina wybrała?? .....Pedro by został i pilnował dobytku

(Edited by Ibex at 10:45 pm on May 16, 2004)