Komentarz do artykułu Premiera książki „Bieganie naturalne”
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Ostatnio Paula Radcliffe. Wobec mistrzyni mialem oczekiwania. A jej ksiazka to same banaly plus reklamy Nike. Prawde mowiac watpie czy ona to w ogole napisala - po prostu w glowie mi sie nie miesci ze mistrzyni ma tylko tyle do powiedzenia.
Wczesniej Metoda POSE. Ksiazka w kwestii techniki wg mnie wrecz mocno szkodliwa.
A jeszcze wczesniej Urodzeni Biegacze i Jesc i biegaj. Ale tutaj to widze ze niektorym sie podoba, wiec mi po prostu nie podchodza takie emocjonalne pozycje.
Najbardziej podobaly mi sie w kolejnosci:
Daniels
Triatlon - bilblia .... - Friel'a
.. no i ...
Skarzynski -
@yacool - zapodawane przez Ciebie cytaty powalaja
Wczesniej Metoda POSE. Ksiazka w kwestii techniki wg mnie wrecz mocno szkodliwa.
A jeszcze wczesniej Urodzeni Biegacze i Jesc i biegaj. Ale tutaj to widze ze niektorym sie podoba, wiec mi po prostu nie podchodza takie emocjonalne pozycje.
Najbardziej podobaly mi sie w kolejnosci:
Daniels
Triatlon - bilblia .... - Friel'a
.. no i ...
Skarzynski -
@yacool - zapodawane przez Ciebie cytaty powalaja
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
winę za pediatrę ponosi bez wątpienia opcja automatycznej korekty Worda, która zmieniła 'e' w 'o' niczym wodę w wino.
ja poczułem się osobiście dopieszczony przez sformułowanie: "lodowymi okladami przymocowanymi".
saper, co do pauli rozumiem, pose też. urodzeni biegacze są ciekawi ale przegięci, natomiast zupełnie nie rozumiem o co można się doczepić w jedz i biegaj. dobrze, sprawnie napisana książka o ciekawym człowieku. czego ty się spodziewałeś, przecież to z założenia była autobiografia?
ja poczułem się osobiście dopieszczony przez sformułowanie: "lodowymi okladami przymocowanymi".
saper, co do pauli rozumiem, pose też. urodzeni biegacze są ciekawi ale przegięci, natomiast zupełnie nie rozumiem o co można się doczepić w jedz i biegaj. dobrze, sprawnie napisana książka o ciekawym człowieku. czego ty się spodziewałeś, przecież to z założenia była autobiografia?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
czytam. wow.
książka jest miejscami zupełnie nieczytelna. mnóstwo nieprawidłowych kolokacji - niektóre słowa po prostu do siebie nie pasują i ich zestawienie będzie skutkowało powstaniem dzisiątek małych potworków, które choć niezdolne zrobić krzywdę, upierdliwe są, że hej.
przykład: roztrenowanie mięśni.
to nie tylko zła kolokacja, ale też użycie w innym kontekście terminu, który ma w jeżyku biegowym swoje określone znaczenie. każdy biegacz wie, co to roztrenowanie, i że nie ma ono nic wspólnego z rozleniwieniem nieużywanych mięśni. podobnie z superkompensacją - nam biegaczom kojarzy się jednoznacznie ze wzrostem formy na skutek odpowiedniego bodźcowania organizmu treningiem. w książce superkompensacja oznacza niewłaściwe zastępowanie pracy jakiejś struktury przez inną.
do dziś nie wiedziałem, że istnieje polski odpowiednik angielskiego 'overstriding' , czyli błędu polegającego na stawianiu zbyt długich kroków i lądowaniu wyprostowaną w kolanie nogą daleko przed środkiem ciężkości ciała. teraz już wiem, że to PRZEKROKOWANIE
książka jest miejscami zupełnie nieczytelna. mnóstwo nieprawidłowych kolokacji - niektóre słowa po prostu do siebie nie pasują i ich zestawienie będzie skutkowało powstaniem dzisiątek małych potworków, które choć niezdolne zrobić krzywdę, upierdliwe są, że hej.
przykład: roztrenowanie mięśni.
to nie tylko zła kolokacja, ale też użycie w innym kontekście terminu, który ma w jeżyku biegowym swoje określone znaczenie. każdy biegacz wie, co to roztrenowanie, i że nie ma ono nic wspólnego z rozleniwieniem nieużywanych mięśni. podobnie z superkompensacją - nam biegaczom kojarzy się jednoznacznie ze wzrostem formy na skutek odpowiedniego bodźcowania organizmu treningiem. w książce superkompensacja oznacza niewłaściwe zastępowanie pracy jakiejś struktury przez inną.
do dziś nie wiedziałem, że istnieje polski odpowiednik angielskiego 'overstriding' , czyli błędu polegającego na stawianiu zbyt długich kroków i lądowaniu wyprostowaną w kolanie nogą daleko przed środkiem ciężkości ciała. teraz już wiem, że to PRZEKROKOWANIE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Nie no do Scotta akurat pretensji typu "wydal gniota tylko po to zeby zarobic" nie mam - po prostu taka ksiazka ktora wtedy specjalnie mi nie podeszla. Niczego specjalnego sie nie spodziewalem ani nie mialem zadnych zalozen - kupilem ja na lotnisku zaczynajac wyjazd sluzbowy - z zaskoczenia wpadla w oko. Przeczytalem beposrednio po Urodzonych biegaczach i pewnie dlatego bylem juz nieco umeczony opisami biegania ultra po gorach. Do tego te przepisy kulinarne ... wszystkie ominalem. Czesc autobiograficzna zdecydowanie najciekawsza. Niedlugo znowu mam wyjazd sluzbowy, wiec moge sprobowac raz jeszcze . Bo sama postac Scotta oczywiscie bardzo sympatyczna.Qba Krause pisze:zupełnie nie rozumiem o co można się doczepić w jedz i biegaj. dobrze, sprawnie napisana książka o ciekawym człowieku. czego ty się spodziewałeś, przecież to z założenia była autobiografia?
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Skąd wiesz, że pobił rekord świata na 5 km? Może 6 km przebiegł w przeciętnym czasie 16 minut, a dobry wynik zawdzięcza mocnemu przyspieszeniu na ostatnich 4 kilosach, hm?yacool pisze:Nie czasem końcowym rzecz jasna lecz tempem na ostatnich 10 kilometrach biegu, pokonanych w niespełna 17 minut. Nic dziwnego, że potem tydzień odchorowywał pobite rekordy świata na 5 i 10km podczas międzyczasów na 37 i 42 kilometrze.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przy takim tempie każdy kilometr, to rekord świata, więc końcówkę zrobił sprintem. A tu pojawia się mały problem, bo Abszajer oddziela sprint od biegu, czyli jego debiut jest nieco oszukany, gdyż nie przebiegł całego maratonu.
Wracając do analizy:
str. 27, 6g - wystarczy - powtórzenie
str. 28, 2g - przekrokowanie (ang. overstriding) - jeśli ma ktoś propozycję na inną nazwę dla tego terminu, to proszę bardzo, silmy się na neologizmy. Czy ktoś próbował kiedyś tłumaczyć słowo joystick i czy to słowo przyjęło się?
str. 28, 3g - ciężkości - powtórzenie
str. 30, 6g - Biegacze wysokiej klasy od lat co jakiś czas ćwiczą boso aby rozwijać propriocepcję (zdolność do wyczuwania gruntu i reagowanie nań przez odpowiednie poruszanie się) (...) - zaproponowana definicja pasuje do postawionej przez autora tezy na temat wiodącej roli stopy w układzie biomechanicznym, ale stanowi jedynie część pełnej definicji propriocepcji.
str. 30, 9g - (...) przygotowanie do biegania w ultralekkich butach do wyścigów albo w kolcach na bieżni. - funkcjonujący termin to buty startowe.
str. 31, 16g - To przekombinowane systemy amortyzacji pięt i kątów ostrych między palcami a piętą (zob. il. 1.2) w dzisiejszych butach do biegania nie tylko pozwalają na stawianie stopy od pięty, ale wręcz zachęcają do tego (...). - w powszechnym obiegu stosuje się określenie różnicy poziomów (drop) między piętą i śródstopiem, podawanej w milimetrach.
To tyle dla pierwszego rozdziału. Pozostało ich jeszcze dziewięć.
Wracając do analizy:
str. 27, 6g - wystarczy - powtórzenie
str. 28, 2g - przekrokowanie (ang. overstriding) - jeśli ma ktoś propozycję na inną nazwę dla tego terminu, to proszę bardzo, silmy się na neologizmy. Czy ktoś próbował kiedyś tłumaczyć słowo joystick i czy to słowo przyjęło się?
str. 28, 3g - ciężkości - powtórzenie
str. 30, 6g - Biegacze wysokiej klasy od lat co jakiś czas ćwiczą boso aby rozwijać propriocepcję (zdolność do wyczuwania gruntu i reagowanie nań przez odpowiednie poruszanie się) (...) - zaproponowana definicja pasuje do postawionej przez autora tezy na temat wiodącej roli stopy w układzie biomechanicznym, ale stanowi jedynie część pełnej definicji propriocepcji.
str. 30, 9g - (...) przygotowanie do biegania w ultralekkich butach do wyścigów albo w kolcach na bieżni. - funkcjonujący termin to buty startowe.
str. 31, 16g - To przekombinowane systemy amortyzacji pięt i kątów ostrych między palcami a piętą (zob. il. 1.2) w dzisiejszych butach do biegania nie tylko pozwalają na stawianie stopy od pięty, ale wręcz zachęcają do tego (...). - w powszechnym obiegu stosuje się określenie różnicy poziomów (drop) między piętą i śródstopiem, podawanej w milimetrach.
To tyle dla pierwszego rozdziału. Pozostało ich jeszcze dziewięć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Masz zacięcie. Teraz już wiem, dlaczego dr Zenon zamknął klinikę do końca rokuyacool pisze:To tyle dla pierwszego rozdziału. Pozostało ich jeszcze dziewięć.
Przekrokowanie bardzo mi się podoba. Jest łatwe do zapamiętania a jak się komuś powie że przekrokowuje, to nie ma takiej możliwości, żeby się tym nie przejął.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
- Życiówka na 10k: 39:41
- Życiówka w maratonie: 2:58:53
No z tą uwagą to tak średnio akurat.Qba Krause pisze:Marc Cucuzzella jest wykładowcą szkoły, a nie profesorem, podobnie, jak w Polsce nauczyciele w liceach są tytułowani "profesorami", choć legitymują się stopniem naukowym magistra.
Cucuzella jest "Associate Professor at West Virginia University School of Medicine". Nie wykładowcą, jego etat jest naukowo-dydaktyczny, a nie - jak w przypadku wykładowcy - dydaktyczny. Associate Professor w polskiej nomenklaturze odpowiada z grubsza stanowisku profesora nadzwyczajnego i to nie jest kwestia takiego czy innego zwyczajowego tytułowania kogoś profesorem - po prostu jest on profesorem.
Magister jest tytułem zawodowym. Ani stopniem, ani naukowym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
dzięki za wskazanie nieścisłości - oczywiście, że magister nie jest stopniem naukowym.
co do profesury - associate professor to nie full professor, i tylko o to mi chodziło. Cucuzella nie ma tytułu naukowego profesora. nadania profesorskie danej uczelni mają znaczenie dla tej uczelni i jej studentów, ale poza nią dana osoba jest doktorem. moim zdaniem określenie "profesor" w notce nie powinno być użyte.
co do profesury - associate professor to nie full professor, i tylko o to mi chodziło. Cucuzella nie ma tytułu naukowego profesora. nadania profesorskie danej uczelni mają znaczenie dla tej uczelni i jej studentów, ale poza nią dana osoba jest doktorem. moim zdaniem określenie "profesor" w notce nie powinno być użyte.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
str. 38, 9g - Kiedy w późnych latach sześćdziesiątych ludzie na dobre zaczęli biegać rekreacyjnie, nie stało się to z powodu kampanii reklamowych firm produkujących obuwie, pragnienia osiągnięcia życiowych rekordów ani zaniepokojenia narodową epidemią otyłości. - Przyznać trzeba, że momentami książka pobudza i wciąga do wspólnego odkrycia prawdziwych powodów, dla których ludzie zaczęli biegać. Nic jednak bardziej nie irytuje jak pozostawienie czytelnika bez dania mu wyjaśnienia o jaki powód chodzi.
str. 38, 13g - Wielu biegaczy miało za sobą doświadczenia w biegach na przełaj lub na torach z czasów szkoły średniej lub college'u. - biegi na przełaj lub inaczej biegi przełajowe wydają się łatwe przynajmniej do przetłumaczenia. Problem pojawia się z angielskim słowem track, które dla nieobeznanej w temacie biegania osoby, będzie kojarzyć się bardziej z koleją niż z bieżnią.
str. 39, 12d - Do niedawna jednak biegano coraz wolniej: w 1980 mediana czasu ukończenia maratonu przez mężczyzn wynosiła 3:32, a przez kobiety - 4:03. W 2002 roku wyniki te spadły do rekordowo niskich 4:20 u mężczyzn i 4:56 u kobiet (dane Running USA z 2010). - Za to od niedawna biega się coraz szybciej...
str. 40, 2d - (...) Bill Bowerman, trener biegów po bieżni i przełajowych z uniwersytetu w Oregonie. - Można być trenerem skoków do piasku, albo trenerem rzutów talerzem, ale przecież istnieją takie określenia jak choćby trener biegów lekkoatletycznych i warto po nie sięgać.
str. 43, 2g - (...) trzyczęściowa sznurowana część - inaczej: logika zapętleń sznurówek.
str. 43, 5d - (...) tak skonstruowany but przeciwdziałała koniecznemu ruchowi odbicia sprężystego - literówka
str. 47, 2g - (...) - ludzie zaczęli je nosić (buty do biegania) do pracy, przechadzali się w nich po galerii handlowej, szli do kina, załatwiać sprawy, kosili w nich trawnik, a nawet udawali na nieformalną randkę. - formalne randki trzeba było odbębniać w lakierkach.
str. 51, 14d - 2009/1020 - błąd daty
str. 53, 3g - (...) Zrozumiał (Marc Cucuzzella), że zbyt mocno uderzał piętą i natknął się na technikę pozycji Romanova. Doktor Mikołaj Romanov, rosyjski biomechanik i trener olimpijski, był jedynym z pierwszych guru od techniki biegania, który głosił tezy inne niż utrzymanie status quo. W połowie lat siedemdziesiątych opracował i zaczął krzewić technikę pozycji, która podkreśla konieczność zredukowania uderzenia i maksymalizowania grawitacji i pędu. Z pewnością Romanov wyrobił sobie pozycję w świecie techniki biegowej, ale nie na taką pozycję natknął się w swoich rozważaniach Cucuzzella. Rosjanin nie był "jedynym z pierwszych", a "Pose Method", to nazwa własna całego systemu jaki stworzył. Natomiast pęd w poszukiwaniu maksymalnej grawitacji czasem bywa groźny, bo można nie utrzymać status quo i zaliczyć klasyczny dzwon.
str. 54, 2d - Buty na płaskiej podeszwie i ze sztywnych materiałów pod śródstopiem i przodostopiem - w przeciwieństwie do butów o izolowanym śródstopiu i wysoko umieszczonej pięcie - umożliwiają biegaczowi lądowanie płaską stopą na śródstopiu. - to izolowane śródstopie jak przypuszczam jest raczej amortyzowane, ale nie na to zwróciłem uwagę. W dalszej części zdania mamy informację o płasko lądującej stopie na śródstopiu. Jako, że wcześniej w książce jest wzmianka o przodostopiu oraz śródstopiu (str. 31, 12d - Nawet jeśli chciałbyś biegać, stawiając najpierw przodostopie lub śródstopie, geometria buta i wysokie położenie pięty nie pozwolą stopom układać się naturalnie - czyli równolegle do podłoża - bo przeszkadza temu wysokie ułożenie pięty.), to naturalną konsekwencją jest pytanie, czym różnią się oba sposoby lądowania. Mamy określenia "płasko" i "równolegle". To już coś, ale poczekajmy na dalszy rozwój akcji.
str. 55, 15g - Firma (Nike) opracowała niezwykle giętki but (Nike Free), który pozwala stopie skręcać się i ruszać w taki sposób jak bez obuwia (chociaż krytycy zwracają uwagę, że jest w dalszym ciągu miękko izolowany pod stopą i że pięta jest w nim podniesiona). - to tyle z rozdziału drugiego, dedykowanego elektrykom.
str. 38, 13g - Wielu biegaczy miało za sobą doświadczenia w biegach na przełaj lub na torach z czasów szkoły średniej lub college'u. - biegi na przełaj lub inaczej biegi przełajowe wydają się łatwe przynajmniej do przetłumaczenia. Problem pojawia się z angielskim słowem track, które dla nieobeznanej w temacie biegania osoby, będzie kojarzyć się bardziej z koleją niż z bieżnią.
str. 39, 12d - Do niedawna jednak biegano coraz wolniej: w 1980 mediana czasu ukończenia maratonu przez mężczyzn wynosiła 3:32, a przez kobiety - 4:03. W 2002 roku wyniki te spadły do rekordowo niskich 4:20 u mężczyzn i 4:56 u kobiet (dane Running USA z 2010). - Za to od niedawna biega się coraz szybciej...
str. 40, 2d - (...) Bill Bowerman, trener biegów po bieżni i przełajowych z uniwersytetu w Oregonie. - Można być trenerem skoków do piasku, albo trenerem rzutów talerzem, ale przecież istnieją takie określenia jak choćby trener biegów lekkoatletycznych i warto po nie sięgać.
str. 43, 2g - (...) trzyczęściowa sznurowana część - inaczej: logika zapętleń sznurówek.
str. 43, 5d - (...) tak skonstruowany but przeciwdziałała koniecznemu ruchowi odbicia sprężystego - literówka
str. 47, 2g - (...) - ludzie zaczęli je nosić (buty do biegania) do pracy, przechadzali się w nich po galerii handlowej, szli do kina, załatwiać sprawy, kosili w nich trawnik, a nawet udawali na nieformalną randkę. - formalne randki trzeba było odbębniać w lakierkach.
str. 51, 14d - 2009/1020 - błąd daty
str. 53, 3g - (...) Zrozumiał (Marc Cucuzzella), że zbyt mocno uderzał piętą i natknął się na technikę pozycji Romanova. Doktor Mikołaj Romanov, rosyjski biomechanik i trener olimpijski, był jedynym z pierwszych guru od techniki biegania, który głosił tezy inne niż utrzymanie status quo. W połowie lat siedemdziesiątych opracował i zaczął krzewić technikę pozycji, która podkreśla konieczność zredukowania uderzenia i maksymalizowania grawitacji i pędu. Z pewnością Romanov wyrobił sobie pozycję w świecie techniki biegowej, ale nie na taką pozycję natknął się w swoich rozważaniach Cucuzzella. Rosjanin nie był "jedynym z pierwszych", a "Pose Method", to nazwa własna całego systemu jaki stworzył. Natomiast pęd w poszukiwaniu maksymalnej grawitacji czasem bywa groźny, bo można nie utrzymać status quo i zaliczyć klasyczny dzwon.
str. 54, 2d - Buty na płaskiej podeszwie i ze sztywnych materiałów pod śródstopiem i przodostopiem - w przeciwieństwie do butów o izolowanym śródstopiu i wysoko umieszczonej pięcie - umożliwiają biegaczowi lądowanie płaską stopą na śródstopiu. - to izolowane śródstopie jak przypuszczam jest raczej amortyzowane, ale nie na to zwróciłem uwagę. W dalszej części zdania mamy informację o płasko lądującej stopie na śródstopiu. Jako, że wcześniej w książce jest wzmianka o przodostopiu oraz śródstopiu (str. 31, 12d - Nawet jeśli chciałbyś biegać, stawiając najpierw przodostopie lub śródstopie, geometria buta i wysokie położenie pięty nie pozwolą stopom układać się naturalnie - czyli równolegle do podłoża - bo przeszkadza temu wysokie ułożenie pięty.), to naturalną konsekwencją jest pytanie, czym różnią się oba sposoby lądowania. Mamy określenia "płasko" i "równolegle". To już coś, ale poczekajmy na dalszy rozwój akcji.
str. 55, 15g - Firma (Nike) opracowała niezwykle giętki but (Nike Free), który pozwala stopie skręcać się i ruszać w taki sposób jak bez obuwia (chociaż krytycy zwracają uwagę, że jest w dalszym ciągu miękko izolowany pod stopą i że pięta jest w nim podniesiona). - to tyle z rozdziału drugiego, dedykowanego elektrykom.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
str. 60, 15g - Po rozgrzewce i przebiegnięciu od półtora do dwóch kilometrów przebiegnij dystans 400 metrów lub jakiekolwiek inny, (...) - literówka
str. 61, 3g - Klucze do optymalnej techniki to przyjęcie pozycji pozwalającej zachować równowagę mimo grawitacji i utrzymanie tej pozycji od 1 do 4 godzin, (...). - podczas szalejącej grawitacji najbezpieczniej jest w pozycji na klęczkach.
str. 62, 7d - (...) 1) (nieprawidłowość fizyczna) gwałtownie odbiera biegaczowi możliwość balansowania grawitacją, 2) powoduje pronację lewej stopy, (...) - Greenpeace powinna bacznie przyjrzeć się Abszajerowi, bo coś kombinuje z grawitacją, a ta wyraźnie ciąży mu na lewej stopie. Gdy dręczy Alzheimer albo inny Coriolis, rozwiązaniem może być przeprowadzka na antypody.
str. 63, 10d - Przeprowadzanie testu bieżni boso wydaje się lepszym pomysłem, (...) - testu na bieżni
str. 65 ramka - Dobra postawa do biegania to dobra postawa.
str. 69, 13g - (...) twoje ciało adaptuje się do sytuacji i kompensuje, aby znaleźć odpowiednią, zrównoważoną pozycję. - kompensuje czyli równoważy, przejmuje albo zastępuje, ale co?
str. 70 ramka ostatni akapit - Czy możesz zobaczyć stopę stawianą przed ciałem, kiedy patrzysz w dół? Jeśli popatrzysz w dół w trakcie robienia kroku i zobaczysz swoją stopę dotykającą ziemi przed linią ciała, oznacza to, że stawiasz zbyt długi krok, czyli biegasz nieefektywnie, stawiając stopy na pięcie. - patrzenie w dół podczas biegu może dodatkowo wypaczyć sylwetkę, dlatego taki test nie jest do końca miarodajny, a wnioski płynące z tego testu nie muszą oznaczać zbyt długiego kroku, nieefektywnego biegania i stawiania stopy na pięcie.
str. 61, 3g - Klucze do optymalnej techniki to przyjęcie pozycji pozwalającej zachować równowagę mimo grawitacji i utrzymanie tej pozycji od 1 do 4 godzin, (...). - podczas szalejącej grawitacji najbezpieczniej jest w pozycji na klęczkach.
str. 62, 7d - (...) 1) (nieprawidłowość fizyczna) gwałtownie odbiera biegaczowi możliwość balansowania grawitacją, 2) powoduje pronację lewej stopy, (...) - Greenpeace powinna bacznie przyjrzeć się Abszajerowi, bo coś kombinuje z grawitacją, a ta wyraźnie ciąży mu na lewej stopie. Gdy dręczy Alzheimer albo inny Coriolis, rozwiązaniem może być przeprowadzka na antypody.
str. 63, 10d - Przeprowadzanie testu bieżni boso wydaje się lepszym pomysłem, (...) - testu na bieżni
str. 65 ramka - Dobra postawa do biegania to dobra postawa.
str. 69, 13g - (...) twoje ciało adaptuje się do sytuacji i kompensuje, aby znaleźć odpowiednią, zrównoważoną pozycję. - kompensuje czyli równoważy, przejmuje albo zastępuje, ale co?
str. 70 ramka ostatni akapit - Czy możesz zobaczyć stopę stawianą przed ciałem, kiedy patrzysz w dół? Jeśli popatrzysz w dół w trakcie robienia kroku i zobaczysz swoją stopę dotykającą ziemi przed linią ciała, oznacza to, że stawiasz zbyt długi krok, czyli biegasz nieefektywnie, stawiając stopy na pięcie. - patrzenie w dół podczas biegu może dodatkowo wypaczyć sylwetkę, dlatego taki test nie jest do końca miarodajny, a wnioski płynące z tego testu nie muszą oznaczać zbyt długiego kroku, nieefektywnego biegania i stawiania stopy na pięcie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 23 lis 2012, 11:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mało tego. W odwrotnej sytuacji: ktoś wykonując ten test i nie widząc swojej stopy może utwierdzić się w błędnym przekonaniu o swej nienagannej i efektywnej technice. Tymczasem, może po prostu najzwyczajniej w świecie mieć problemy ze wzrokiem i powinien udać się do okulisty.yacool pisze:str. 70 ramka ostatni akapit - Czy możesz zobaczyć stopę stawianą przed ciałem, kiedy patrzysz w dół? Jeśli popatrzysz w dół w trakcie robienia kroku i zobaczysz swoją stopę dotykającą ziemi przed linią ciała, oznacza to, że stawiasz zbyt długi krok, czyli biegasz nieefektywnie, stawiając stopy na pięcie. - patrzenie w dół podczas biegu może dodatkowo wypaczyć sylwetkę, dlatego taki test nie jest do końca miarodajny, a wnioski płynące z tego testu nie muszą oznaczać zbyt długiego kroku, nieefektywnego biegania i stawiania stopy na pięcie.
"Go Fast, Be Good, Have Fun"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
i tego mało.
zgodnie z tą regułą, wszystkie grubasy biegają pięknie technicznie!
zgodnie z tą regułą, wszystkie grubasy biegają pięknie technicznie!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
str. 74, 5d - Już samo stanie na dwóch nogach wymaga napięcia mięśni (...), aby zrównoważyć całą naszą masę nad środkiem stóp i w zgodzie z grawitacją, która zawsze ciągnie nas w dół. - nie wiem o jaki środek w odniesieniu do stóp chodzi, ale wietrzę kryptoreklamę jakiegoś pudru czy innego środka przeciwko poceniu.
str. 75, 11g - Spód stopy jest znacznie czulszy niż dłonie, co ma sens, jeśli weźmie się pod uwagę, że stopy są najważniejszym mechanizmem balansującym całe ciało. - mam wrażenie, że Abszajer utożsamia nadwrażliwość stóp (domena naszej cywilizacji) z ich właściwym czuciem czyli prawidłowym funkcjonowaniem w warunkach na przykład trzeciego świata. Dlatego wątpię by dłonie były mniej czułe niż stopy. Kontrowersje budzi też dalsza część zdania, tak charakterystyczna w swej wymowie dla filozofii autora. Weźmy sobie na przykład takiego Oscara Pistoriusa, który nie posiada najważniejszego mechanizmu balansującego. Taki człowiek nie ma prawa chodzić, a co dopiero biegać. No i nie robi tego, bo siedzi.
str. 76 i 77 poświęcona jest analizie chodu. W tym miejscu Abszajer wstawia rysunek obrazujący trzy fazy kroku i opisuje każdy z nich. str. 77, 8g - W trakcie analizy tych trzech faz staje się jasne, jakie są zadania stopy i reszty ciała i jak są one przystosowane do chodu, biegu oraz sprintu. - po analizie chodu można spodziewać się wniosków o przystosowaniu stopy do chodu, ale projekcja tego na bieg i sprint budzi już wątpliwości.
str. 77, 3d - W czasie środkowej fazy podparcia ciało podpiera się na śródstopiu zbalansowane grawitacją, (...) - zbalansowanie albo wyważenie grawitacją (strona 61) są według mnie nieszczęśliwym nowotworem równowagi.
str. 78, 6g - Z podłożem najdłużej i największą powierzchnią styka się stopa. - nie dotyczy pielgrzymek na Jasną Górę.
str. 78, 9g - Dolna część ciała izoluje mięśnie hamujące, (...) - to znowu coś dla elektryków.
str. 79, 1g - Ilustracja 4.3a pokazuje, w jaki sposób lądujesz podczas chodzenia, a ilustracja 4.3c, gdzie lądujesz podczas sprintu. Ilustracja 4.3b, środkowa faza podparcia, obrazuje w jaki sposób należy lądować podczas biegania. Bieganie nie jest podobne ani do chodzenia, ani do sprintu. Podczas biegania ląduje się na śródstopiu albo przodostopiu. równolegle do podłoża. Poduszka stopy lekko dotyka podłoża, aby je wyczuć, a potem reszta stopy się obniża, aby go dotknąć równie lekko.Takie dotknięcie podłoża śródstopiem i następujące po nim dotknięcie piętą, powodują elastyczne odbicie, (...) - tyle można znaleźć w książce Danego Abszajera na temat biegania z lądowaniem na śródstopiu lub przodostopiu oraz różnicy pomiędzy nimi i to na podstawie analizy chodu.
str. 79 i 80 ponoć poświęcona jest analizie biegu. Porównanie ilustracji 4.3b i 4.4a wykazuje, że są identyczne, a zatem autor utożsamia środkową fazę podparcia z lądowaniem. Czyli nie ma tu miejsca, ani czasu na rozróżnianie sposobu lądowania na śródstopiu lub przodostopiu. str 79, 4d - Uderzenia piętą i środkowa faza podparcia powodują wydłużenie czasu i wymuszają zaangażowanie większej siły mięśni w celu odepchnięcia się od podłoża, (...) - z tego fragmentu wynika, że środkowa faza podparcia również przyczynia się do nieprawidłowej techniki biegu.
str. 80, 8d - Czy są sytuacje, w jakich musiałbyś opadać na piętę, gdy biegniesz? Tak. - ale ten fascynujący wątek książki rozwinę w kolejnym odcinku.
str. 83, 10d - Jeżeli stopy nie leżą płasko, ciało musi kompensować, aby utrzymać równowagę. - może też konsumować albo kopulować, a wtedy nie trzeba pytać: co?
str. 75, 11g - Spód stopy jest znacznie czulszy niż dłonie, co ma sens, jeśli weźmie się pod uwagę, że stopy są najważniejszym mechanizmem balansującym całe ciało. - mam wrażenie, że Abszajer utożsamia nadwrażliwość stóp (domena naszej cywilizacji) z ich właściwym czuciem czyli prawidłowym funkcjonowaniem w warunkach na przykład trzeciego świata. Dlatego wątpię by dłonie były mniej czułe niż stopy. Kontrowersje budzi też dalsza część zdania, tak charakterystyczna w swej wymowie dla filozofii autora. Weźmy sobie na przykład takiego Oscara Pistoriusa, który nie posiada najważniejszego mechanizmu balansującego. Taki człowiek nie ma prawa chodzić, a co dopiero biegać. No i nie robi tego, bo siedzi.
str. 76 i 77 poświęcona jest analizie chodu. W tym miejscu Abszajer wstawia rysunek obrazujący trzy fazy kroku i opisuje każdy z nich. str. 77, 8g - W trakcie analizy tych trzech faz staje się jasne, jakie są zadania stopy i reszty ciała i jak są one przystosowane do chodu, biegu oraz sprintu. - po analizie chodu można spodziewać się wniosków o przystosowaniu stopy do chodu, ale projekcja tego na bieg i sprint budzi już wątpliwości.
str. 77, 3d - W czasie środkowej fazy podparcia ciało podpiera się na śródstopiu zbalansowane grawitacją, (...) - zbalansowanie albo wyważenie grawitacją (strona 61) są według mnie nieszczęśliwym nowotworem równowagi.
str. 78, 6g - Z podłożem najdłużej i największą powierzchnią styka się stopa. - nie dotyczy pielgrzymek na Jasną Górę.
str. 78, 9g - Dolna część ciała izoluje mięśnie hamujące, (...) - to znowu coś dla elektryków.
str. 79, 1g - Ilustracja 4.3a pokazuje, w jaki sposób lądujesz podczas chodzenia, a ilustracja 4.3c, gdzie lądujesz podczas sprintu. Ilustracja 4.3b, środkowa faza podparcia, obrazuje w jaki sposób należy lądować podczas biegania. Bieganie nie jest podobne ani do chodzenia, ani do sprintu. Podczas biegania ląduje się na śródstopiu albo przodostopiu. równolegle do podłoża. Poduszka stopy lekko dotyka podłoża, aby je wyczuć, a potem reszta stopy się obniża, aby go dotknąć równie lekko.Takie dotknięcie podłoża śródstopiem i następujące po nim dotknięcie piętą, powodują elastyczne odbicie, (...) - tyle można znaleźć w książce Danego Abszajera na temat biegania z lądowaniem na śródstopiu lub przodostopiu oraz różnicy pomiędzy nimi i to na podstawie analizy chodu.
str. 79 i 80 ponoć poświęcona jest analizie biegu. Porównanie ilustracji 4.3b i 4.4a wykazuje, że są identyczne, a zatem autor utożsamia środkową fazę podparcia z lądowaniem. Czyli nie ma tu miejsca, ani czasu na rozróżnianie sposobu lądowania na śródstopiu lub przodostopiu. str 79, 4d - Uderzenia piętą i środkowa faza podparcia powodują wydłużenie czasu i wymuszają zaangażowanie większej siły mięśni w celu odepchnięcia się od podłoża, (...) - z tego fragmentu wynika, że środkowa faza podparcia również przyczynia się do nieprawidłowej techniki biegu.
str. 80, 8d - Czy są sytuacje, w jakich musiałbyś opadać na piętę, gdy biegniesz? Tak. - ale ten fascynujący wątek książki rozwinę w kolejnym odcinku.
str. 83, 10d - Jeżeli stopy nie leżą płasko, ciało musi kompensować, aby utrzymać równowagę. - może też konsumować albo kopulować, a wtedy nie trzeba pytać: co?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.