Komentarz do artykułu Premiera nowego magazynu dla biegaczy „RUN TIMES”!
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Jest możliowość zamowienia prenumeraty od pierwszego numeru?
Jeśli tak to jak to wygląda? Otrzymam pierwsze 3 nr w jednej przesyłce?
Jeśli tak to jak to wygląda? Otrzymam pierwsze 3 nr w jednej przesyłce?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
banan85 - dosłownie 10 minut temu odpowiadałem na niemal identycznego maila skierowanego bezpośrednio do redakcji.
Odpowiedzi - dwa razy TAK.
W formularzu Prenumeraty masz możliwość wyboru pierwszego miesiąca prenumeraty i jako pierwszy jest styczeń tego roku, czyli pierwszy miesiąc w którym zaczął się regularny cykl wydawniczy RUN TIMESA.
Pozdrawiam
Odpowiedzi - dwa razy TAK.
W formularzu Prenumeraty masz możliwość wyboru pierwszego miesiąca prenumeraty i jako pierwszy jest styczeń tego roku, czyli pierwszy miesiąc w którym zaczął się regularny cykl wydawniczy RUN TIMESA.
Pozdrawiam
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
dziękuję bardzo za odpowiedz...chyba się skuszę i skorzystam z promocyjnej ceny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Z miesiąca na miesiąc rozwijamy dział "do GÓRY nogami". Pojawia się w nim coraz więcej ciekawych artykułów i relacji. Patrząc na ten rozwój, możemy śmiało powiedzieć, że jest to teraz 2 w 1 - Miesięcznik dla biegaczy RUN TIMES i magazyn dla fanów górskich biegów "do GÓRY nogami".
Szczegóły na stronie - www.runtimes.pl
Szczegóły na stronie - www.runtimes.pl
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
degi - bać to się trzeba rozwolnienia biegnąc maraton na życiówkę...
Jeszcze w tym tygodniu wszyscy, którzy wybrali pakiet startowy na Cracovię i Łódź, otrzymają maila z "procedurą rejestracyjną".
Do końca marca będzie też wysyłka innych nagród (pendrive'y, koszulki, książki). Prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości, ponieważ przerosły nas WIELKIE liczby:-). Słowem, jest co robić!
Przy okazji, dziekuję za wszystkie pochlebne opinie i pomysły na przyszłe numery RUN TIMESA!
Z biegowym pozdrowieniem!
Jeszcze w tym tygodniu wszyscy, którzy wybrali pakiet startowy na Cracovię i Łódź, otrzymają maila z "procedurą rejestracyjną".
Do końca marca będzie też wysyłka innych nagród (pendrive'y, koszulki, książki). Prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości, ponieważ przerosły nas WIELKIE liczby:-). Słowem, jest co robić!
Przy okazji, dziekuję za wszystkie pochlebne opinie i pomysły na przyszłe numery RUN TIMESA!
Z biegowym pozdrowieniem!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Wreszcie Kobieta na okładce.
Bardzo interesująca, doskonale wybiegana, zwłaszcza w górach.
Sporo medali i tytułów na koncie. Do tego sympatyczna, skromna i na dodatek "miła dla oka".
Bohaterką WYWIADU NUMERU w kwietniu jest...
www.runtimes.pl
Bardzo interesująca, doskonale wybiegana, zwłaszcza w górach.
Sporo medali i tytułów na koncie. Do tego sympatyczna, skromna i na dodatek "miła dla oka".
Bohaterką WYWIADU NUMERU w kwietniu jest...
www.runtimes.pl
-
- Stary Wyga
- Posty: 223
- Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wspomniałem wyżej, że czytamy RT we trzech? Od pierwszego numeru zakochaliśmy się w Gierapce (proszę się nie czepiać, pozwalam sobie na to zdrobnienie, bo uczucia nie znają zakazów i trudno je kiełznać kagańcem formalizmów nazywając Ją "Panią Gierappą"). Mamy nadzieję, że Redakcja nie zrobi nam już takich numerów, jak lutowy, w którym Gierapki w ogóle nie było. Z całym szacunkiem dla innych Autorów, ale RT bez Gierapki to jak mucha bez skrzydeł... Niby jeszcze bydle zipie, ale i tak wiadomo, że nie przeżyje do wieczora.
Za to marcowy numer - wspaniały! Gierapkowa "Biegowa lekcja pokory" pozostanie na długo w naszej pamięci. Mocne! Pot ściekający z czoła kapie z twarzy i spływa po plecach - i chyba nie popsuję nikomu lektury jeśli zdradzę, że w finale mamy "zmęczeniowe dolegliwości w lędźwiach". Jak to mawiała taka jedna koleżanka: Bierz mnie, demoluj, mów do mnie po niemiecku! Autorka skromnie deklaruje, że "lubi ten sport" i my, chłopaki z Woli, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Ale nie myślcie sobie - jest też mowa o przesuwaniu swojej granicy na kolejny poziom, o stopniowym procesie i o reformie systemu penitencjarnego ("głowa pełna szalonych celi"), co wskazuje na dużą wrażliwość społeczną Felietonistki. To szczególnie cieszy, bo zbyt często osoby piszące o bieganiu tracą szerszą perspektywę i prezentują jakieś egocentryczne ckliwe emot-pierdoły dla korpogimazjalistów. Nie Gierapka! Jej twórczość ma walor prawdziwie ponadczasowy i uniwersalny. Bardzo dziękujemy za "Lekcję pokory" i czekamy z niecierpliwością na kolejne, niedalekie już spotkanie z Gierapką!
@ Quentino. Co z Cichym70? W stopce niby figuruje, ale w lutowym i marcowym numerze o Cichym cicho.
pzdr
montalb
Za to marcowy numer - wspaniały! Gierapkowa "Biegowa lekcja pokory" pozostanie na długo w naszej pamięci. Mocne! Pot ściekający z czoła kapie z twarzy i spływa po plecach - i chyba nie popsuję nikomu lektury jeśli zdradzę, że w finale mamy "zmęczeniowe dolegliwości w lędźwiach". Jak to mawiała taka jedna koleżanka: Bierz mnie, demoluj, mów do mnie po niemiecku! Autorka skromnie deklaruje, że "lubi ten sport" i my, chłopaki z Woli, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Ale nie myślcie sobie - jest też mowa o przesuwaniu swojej granicy na kolejny poziom, o stopniowym procesie i o reformie systemu penitencjarnego ("głowa pełna szalonych celi"), co wskazuje na dużą wrażliwość społeczną Felietonistki. To szczególnie cieszy, bo zbyt często osoby piszące o bieganiu tracą szerszą perspektywę i prezentują jakieś egocentryczne ckliwe emot-pierdoły dla korpogimazjalistów. Nie Gierapka! Jej twórczość ma walor prawdziwie ponadczasowy i uniwersalny. Bardzo dziękujemy za "Lekcję pokory" i czekamy z niecierpliwością na kolejne, niedalekie już spotkanie z Gierapką!
@ Quentino. Co z Cichym70? W stopce niby figuruje, ale w lutowym i marcowym numerze o Cichym cicho.
pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
montalb - bardzo się cieszę, że czytasz. Umiejętność wielce pożądana i przydatna.
Fajnie, że wykorzystujesz ją do czytania RUN TIMESA. Miód na moje serce.
Dobrze też mieć swojego ulubionego autora. Ty masz autorkę, do której bardzo się przywiązałeś. Kolejna dobra wiadomość.
Cichy - parafrazując samego Cichego, mógłbym napisać "Cichego dawno nie było". Że o kotach nie wspomnę. Czekam z utęsknieniem na jego kolejny ciekawy tekst. Pewnie jeszcze trochę to potrwa, bo u Cichego sporo ważnych zmian w życiu.
Myślę jednak, że się w końcu doczekam, tak jak i Ty.
Czytanie we trzech - każdy orze jak może. W PRL-u był taki dowcip o tym dlaczego milicjanci chodzą we dwóch. Świat idzie do przodu, jak widać.
Z biegowym pozdrowieniem!
Fajnie, że wykorzystujesz ją do czytania RUN TIMESA. Miód na moje serce.
Dobrze też mieć swojego ulubionego autora. Ty masz autorkę, do której bardzo się przywiązałeś. Kolejna dobra wiadomość.
Cichy - parafrazując samego Cichego, mógłbym napisać "Cichego dawno nie było". Że o kotach nie wspomnę. Czekam z utęsknieniem na jego kolejny ciekawy tekst. Pewnie jeszcze trochę to potrwa, bo u Cichego sporo ważnych zmian w życiu.
Myślę jednak, że się w końcu doczekam, tak jak i Ty.
Czytanie we trzech - każdy orze jak może. W PRL-u był taki dowcip o tym dlaczego milicjanci chodzą we dwóch. Świat idzie do przodu, jak widać.
Z biegowym pozdrowieniem!
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
cichemu ostatnio strasznie się wszystko napieprzyło, ale publicznie obiecuję, że jak naczelny mnie nie zbanuje to w kolejnym numerze będą ja i koty.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Od wczoraj w POBORZE MOCY można zamówić BEZPŁATNY styczniowy numer RUN TIMESA w wersji elektronicznej.
100 stron dla biegaczy, górali, ultra biegaczy i początkujących triathlonistów.
Zamówienia na bezpłatny numer można składać na stronie www.runtimes.pl
100 stron dla biegaczy, górali, ultra biegaczy i początkujących triathlonistów.
Zamówienia na bezpłatny numer można składać na stronie www.runtimes.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Sezon biegowy zaczął się na dobre. Nasi Czytelnicy mają już za sobą pierwsze starty. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy, zapowiadany wcześniej, RUNKING RUNTIMESA - formę zabawy i rywalizacji. Wyniki, które osiągają nasi Prenumeratorzy, są bardzo zróżnicowane. I bardzo dobrze, każdemu jego czas na mecie.
W ostatnią niedzielę, szczególnie zaszalał Mezo, którego biegowe boje opisujemy na łamach RUN TIMESA. Pisałem o jego przygotowaniach do łamania trójki w STOPIE REDAKTORA w kwietniowym wydaniu RT.
W Poznaniu, po cichu liczyłem, że Mezo zbliży się do mojej życiówki z czasów, gdy jeszcze zakładałem buty biegowe - 1:25:26...taaa...przegiął i to mocno - 1:23:23.
W listopadzie ubiegłego roku przyjąłem Patronat Medialny i Mentalny, nad Jego łamaniem 3h.
Na Orlenie różnie może być, ale mam nadzieję, że będzie mniej "szczwany" niż łamacze trójki w Rotterdamie.
Szczegóły RUNKINGU RUNTIMESA - https://www.facebook.com/MagazynRUNTIMES
W ostatnią niedzielę, szczególnie zaszalał Mezo, którego biegowe boje opisujemy na łamach RUN TIMESA. Pisałem o jego przygotowaniach do łamania trójki w STOPIE REDAKTORA w kwietniowym wydaniu RT.
W Poznaniu, po cichu liczyłem, że Mezo zbliży się do mojej życiówki z czasów, gdy jeszcze zakładałem buty biegowe - 1:25:26...taaa...przegiął i to mocno - 1:23:23.
W listopadzie ubiegłego roku przyjąłem Patronat Medialny i Mentalny, nad Jego łamaniem 3h.
Na Orlenie różnie może być, ale mam nadzieję, że będzie mniej "szczwany" niż łamacze trójki w Rotterdamie.
Szczegóły RUNKINGU RUNTIMESA - https://www.facebook.com/MagazynRUNTIMES
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
MEZO!!!
Trójka połamana z 1,5 minutowym zapasem! GRATULACJE!!!
2:58:20!!!
Trójka połamana z 1,5 minutowym zapasem! GRATULACJE!!!
2:58:20!!!
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
No i niestety, trzeba będzie jesienią poprawić jego czas...
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
W listopadzie nie postawiłbym na to swojego drugiego śniadania w obawie że pół dnia będę chodził głodny
Brawa dla Jacka! Ale i dla Nagora, no i dla pomysłodawcy tego idiotycznego, nie mającego szans powodzenia przedsięwzięcia!
Brawa dla Jacka! Ale i dla Nagora, no i dla pomysłodawcy tego idiotycznego, nie mającego szans powodzenia przedsięwzięcia!