Ja biegać gdy cały dzień mocno pada deszcz?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Suszarka do włosów :) Tak w ogóle to chyba takie suszenie na grzejnikach, farelkach itd to nie jest zbyt dobre dla buta. Najlepiej jak buty mają okazję wyschnąć w temperaturze pokojowej.

A co do tego co napisałeś wcześniej to upał i duża wilgotność powietrza, a upał i deszcz to jak dla mnie zupełnie inna bajka. Pewnie, że ciężko się biega jak jest parno. Jednak kiedy jest około 20-25 stopni i pada deszcz, który nas przyjemnie schładza to już całkowicie co innego :) Aczkolwiek co kto lubi :)
kamilo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 245
Rejestracja: 25 lip 2013, 17:44
Życiówka na 10k: 00:36:34
Życiówka w maratonie: 02:53:58

Nieprzeczytany post

Na zamoczone buty to chyba gazet można napchać do środka, wtedy szybciej wyschną.
Obrazek
Awatar użytkownika
agapiet
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 12 maja 2013, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A osuszacze do obuwia o nazwie "Dry Boots"? Saszetki wypełnione czymś w rodzaju kociego żwirku. Ktoś ma doświadczenie? Czytałam również o kocim żwirku (napełniasz np. skarpetkę i wypełniasz nią buta).
Nie ma smalcu, z dżemem są puree!
Offfotopiki
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mortimer pisze: BTW Co robić z mokrymi butami o tej szczególnej porze roku? .
Starym harcerskim sposobem gazety do srodka zmietoluc i wymieniac co 2 godziny.
Ja biegam w tych samych butach okragly rok. Zima zdarzylo mi sie 2 razy zalozyc trampony, ale to na lod. Po sniegu w normalnych i tez suszenie "na gazete"
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Mortimer
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 12 sie 2011, 11:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Patent z gazetami jest przypuszczalnie dobry, ale niestety nie dla mnie - nie kupuję gazet ;-)
Ale może ktoś inny skorzysta z tej podpowiedzi.

Zainteresuję się tymi elektrycznymi osuszaczami.
Dzięki za sugestię.
Sent from my ENIAC
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Żadne piece, farelki czy grzejniki. But musi wyschnąć sam, dlatego szczególnie jesienią i zimą, poleca się więcej niż jedną parę butów.
leonbartek
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 04 wrz 2013, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mortimer pisze:Patent z gazetami jest przypuszczalnie dobry, ale niestety nie dla mnie - nie kupuję gazet ;-)
Ale może ktoś inny skorzysta z tej podpowiedzi.

Zainteresuję się tymi elektrycznymi osuszaczami.
Dzięki za sugestię.
Gazet nie trzeba kupować wszędzie gdzie nie spojrzysz jest pełno ulotek z marketów i tak dalej. :nienie:
Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi...
Banan123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 wrz 2013, 19:59
Życiówka na 10k: 59:08
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

leonbartek pisze:
Mortimer pisze:Patent z gazetami jest przypuszczalnie dobry, ale niestety nie dla mnie - nie kupuję gazet ;-)
Ale może ktoś inny skorzysta z tej podpowiedzi.

Zainteresuję się tymi elektrycznymi osuszaczami.
Dzięki za sugestię.
Gazet nie trzeba kupować wszędzie gdzie nie spojrzysz jest pełno ulotek z marketów i tak dalej. :nienie:
Z tym że te ulotki są na papierze kredowy a on nie chłonie tak wilgoci. Najlepszym z prowizorycznych sposobów będzie chyba woreczek ryżu
Sarmatianna
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 21 sty 2008, 08:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Należy biegać tak by jak najbardziej osłaniać psa przed deszczem bo inaczej będzie nawracał do domu :spoko:
tupacz
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 sie 2013, 15:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj rano zerwałem się z łóżka, bez żadnych "tylko się poprzeciągam", czy "jeszcze 5 minut", żeby podbiec do okna i przekonać się, że ku mojej uciesze prognoza pogody się sprawdziła; leje nieustannie od poprzedniego wieczora. No, ale to sytuacja wyjątkowa, bo już nie mogłem się doczekać, żeby przetestować w warunkach bojowych nową kurtkę. :hahaha:

Póki co jest jeszcze ciepło, więc bieganie w deszczu nie stanowi takiego problemu. Gorzej będzie, gdy temperatura będzie oscylowała w granicach zera i będzie wiał silny wiatr.
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

tupacz pisze:
Póki co jest jeszcze ciepło, więc bieganie w deszczu nie stanowi takiego problemu. Gorzej będzie, gdy temperatura będzie oscylowała w granicach zera i będzie wiał silny wiatr.
... trzeba będzie przyspieszyć

jak zimno
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
drLukr3cj488
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 sie 2013, 15:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mam o tyle dobrze, że w piwnicy akademika w którym mieszkam mam siłownie i tam bierznie, takze deszczowe dni czy zima, nie ruszam się na zewnątrz, tylko na dół.
ODPOWIEDZ