HOMOSEKSUALIZM

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

już 20 stron w tym wątku. Jak tak dalej pójdzie, to wątek Grupy Katowickiej straci prowadzenie. :)

Zauważyłem wreszcie ciekawą myśl - każde działanie jest dobre, które nie krzywdzi innych. W pełni się z nią oczywiście jako liberał zgadzam. W związku z tym pełna swoboda z kim i jak ktoś prowadzi życie uczuciowe i seksualne.

Jestem nawet za legalizacja zwiazkw homo, nawet za wielożeństwem (idealne rozwiązanie dla naprawdę bogatych - wystarczy ożenić się z setką bezrobotnych i się wspólnie rozliczać z podatków)

Ale jako konserwatysta mam jednak pewne wątpliwości, czy społeczeństwo powinno być aż tak "postępowe" żeby zrównać prawa homo- i heteroseksualnych par.

Nie jestem katolikiem, ale w kościele Rzymskim właśnie mi się to podoba, że na pewne reformy nie zgadza się w imię zasad. I dzięki temu przetrwał tak długo i nic mu nie zagraża.

Myślę, ze cokolwiek by mówić o prawach mniejszości i ich ochronie, to widzę jakiś taki czarny scenariusz w takim "róbta co chceta" nichilizmie i pozwalaniu na wszystko. Byłem w dzielnicy geyów w San Francisko i wygląda to jak slums. Fredzio był w klubie geyów i dla mnie wygląda to ochydnie. Mistrzostwa świata prostytutek to samo. Fakt, że nawet jeśli nikomu to nie szkodzi nie oznacza jeszcze, że należy to popierać.

Nie poprę więc dotacji państwowych do przyszłorocznego Eroticonu i z ciężkim sercem godzę się na dotacje państwowe dla związków homoseksualnych (tym de facto jest wspólne opodatkowanie).

Nie zgadzam się z Fredziem, że za 50 lat będziemy się śmiać z tego, czego teraz nie akceptujemy, bo  heteroseksualne związki to fundament społeczności ludzkiej od dziesiątków tysięcy lat i mam nadzieję, że 50 lat soc-liberalizmu tego nie zmieni.
ENTRE.PL Team
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie mam teraz czasu, idę na basen więc jak wróce to napiszę więcej (woda, nasze męskie wilgotne ciała, opięte majteczki........już się nie mogę doczekać  :) )

Ale ponieważ niektórzy się zdziwili moja reakcja na Henryka to wyjaśnię.
Nie poczułem się urażony, obrażony - blabla nie mógł mnie obrazić - nikt nie może.

Ale jeśli macie klub w którym zawsze jest dużo ludzi, jest fajnie, muzyka, zabawa, rozmowy.
I nagle wejdzie jakiś na przykład maksymalny wieśniak i usiądzie z boku to pewnie nikt go nie zauważy.  I nawet jak on będzie bekał przez kilka godzin to nikt nie zauwazy bo ruch, hałas itd.
I jeżeli ten wieśniak nagle beknie głośniej - to wszyscy się popatrzą i pomyśłą: - Ot, beknął sobie koleś głośniej ale już koleś więcej tak głosno nie bekaj.
I zabawa bedzie trwała dalej, koleś będzie dalej bekał bo taka jego uroda. Potem przyjdzie jego kolega i będą bekali razem.
I się nagle okaze że ten fajny klub jest miejscem gdzie siedzą bekający wiesniacy którzy psują ten klub.

Ale ja w klubach też zawsze siedzę z boku. I na wszystkich patrzę. I widzę wszystkich wiesniaków na których nikt nie zwraca uwagi mimo, że cały czas bekają

I Henryk teraz beknał głosniej co mi dało idealny pretekst do poinformowania was wszystkich o tym, że ktoś tu beka. I tyle.


A jak wrócę z basenu będzie o homoseksualiźmie, kościele, tolerancji - bardzo dobzre się wątek rozwija, ten kto nie musi niech nie czyta.
Krzychu - nie zostawiaj nas - zależy mi na tym, żebyś to czytał.
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

FEDZIU
chymmm czyzby jakas pleta????
nie specjalnie wierze. ze to sie uda bo kazdy glos w takiej dyskusi porusza nowe struny.

a z pawlem sie niezgodze
to wszytsko sie zmieni.
i to szybciej niz nam sie zdaje bo wraz z rozwojem genetyki.

podpisane:
kochajacy literatore sf
Othello
moje tipi twoim tipi
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Arti, dlaczego uważasz, że mam żal do mężczyzn? O co? Mam w domu trzech i dobrze nam się żyje ...

Śmieszą mnie  natomiast osobnicy podkreślający na każdym kroku swoją samczość -  widzę w nich (może niesłusznie) lęk o własną męskość.

Proto, nie mam nic wspólnego z SLD.  Nie miałam i nie będę miała. W wyrabianiu sobie poglądów staram się kierować przede wszystkim wiedzą i zdrowym rozsądkiem, które to  łączę ze wspomnianą już zasadą: złe jest to, co krzywdzi innych.
Dlatego też, nie rozumiem  PAwle Twojej postawy: "jako liberał ...", "jako konserwatysta ....". Etykietka powinna oddawać poglądy, nie poglądy wypływać z etykietki.

Proto, gdzie wypowiadałam się na temat legalizacji związków homoseksualnych? Czy adopcji pzez pary homoseksualne? Chyba nie na Forum ....

Wiesz, pracowałam kiedyś z dziećmi z rodzin maltretowanych. Gdybyś wiedział cokolwiek na ten temat nie pisłabyś o tym tak lekko. Czy mylę się?
Awatar użytkownika
stonoga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 263
Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17

Nieprzeczytany post

Bekanie w wielu zakamarkach kuli ziemskiej jest czynnością godną, a nawet wskazaną, Pochodzenie wiejskie też nie jest ujmą ( to do Fredzia)
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Aniu, ja tylko zwróciłem uwagę, że mam mieszane uczucia.

Nie chcę nie pozwalać na naturalną chęć "pedziów" do wyjścia spoza marginesu, ale też mam konserwatywne zasady, które nie pozwalają mi myśleć o ich związkach tak samo jak o związkach heteroseksualnych. To moje pierwsza chęć jest liberalna, druga konserwatywna, i tyle.

A w ogóle to chciałbym wam powiedzieć, że Fredzio to całkiem fajnie się prezentuje w basenie i nawet się ocieraliśmy płynąc z przeciwnych stron po jednym torze.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Za dużo jest różnych tu spraw poruszonych, żeby na wszystko odpowiadać.

Ale kilka rzeczy:

1. KOBIETY

Wszystkie kobiety które sie do tej pory w tym wątku wypowiadały reprezentują raczej tolerancyjną stronę naszej dyskusji.
Dlaczego? Nie wiem. Może dlatego sobie myślę, że one juz od dawna sa uwodzone przez meżczyzn i sie do tego przyzwyczaiły. A mężczyzna który jest nagle uwodzony przez drugiego - zaczyna się gubić. Wpada w przerażenie.
A moze - bo kobiety mają jakis zmysł który pozwala im ocenić realnośc zagrożenia?
Nie wiem.

2. Mój stosunek do adopcji dzieci

W miniony czwartek wieczorem jeszcze spierałem sie z joycat, że to żeby homo... adoptowali dzieci jest niebezpieczne dla rozwoju psychicznego dziecka.
I joycat przekonywała mnie, że jest inaczej.
I nie przekonała mnie.
Ale dzisiaj nie jestem już tego taki pewien - to znaczy nie jestem ani na tak ani na nie.
Dlaczego?
Bo kilka late temu te wszystkie państwa czy stany które to zaakceptowały miały taki sam problem - czy zezwolić czy nie. Przeciez to była także tam ogromna rewolucja mentalna. I pewnie radzili się lekarzy, psychologów - i po tym wszystkim okazało się - ???? Nie wiem co się okazało - ale zgodzili się na adopcję. Czyli Ci wszyscvy eksperci musieli wydać odpowiednią opinię.
I druga sprawa.
Jesli wierzę, że homoseksualiści to są normalni ludzie a nie zwyrodnialcy - to oni tak samo jak hetero będą kochali swoje dziecko i chcieli dla niego jak najlepiej i nie będą mu sugerowali, zę homo to jedyny słuszny kierunek.

3. ORGANIZACJE GEJOWSKIE I WIELKA KASA
Ktoś to tutaj poruszył i to nie raz. Nie chce mi się szukać.
Dlaczego przyjmujecie że geje maja taka wielką kasę. Ja myślę, że hetero maja dużo więcej kasy.
I jeśli by przyjąć, że ta kasa była potrzebna na "kupienie" odpowiednich ekspertyz (o nieszkodliwości związku małżeńskiego homo na późniejszy los dziecka) to na pewno jeszcze lepsze ekspertyzy mówiące co innego mogli by kupić hetero.
Więc ta relacja geje-kasa jest chyba mocną naciagana - tak jak masoni, żydzi i cykliści.

4. KOŚCIÓŁ
PAweł chyba podparł się tym, ze dzięki temu że kościól jest konserwatywny to przetrwał.
PAwle - kościół do dzis wstydzi się swoich konserwatywnych choćby inkwizytorskich czasów.
Kościół katolicki niestety w krajach tzw rozwiniętych (ale chyba nie tylko - statystyk nie znam ale sprawdze to) traci procentowy udział w wierzącym społeczeństwie - na rzecz agnostyków lub innych wyznań.
I kościół katolicki - zmienia sie - i wielu hierarchów kościoła nieoficjalnie wróży mu, zę jesli nie będzie zmieniał się wystarczająco szybko - to za czas jakiś mozę być religią zanikającą (to akurat sa fakty - coraz mniej powołań choćby przez celibat i zakaz duszpasterstwa kobiet)

5. POSTĘP
Postęp wymusza lepsze zapoznawanie sie z faktami, zgłebianie wiedzy. Dzisiaj wiemy o tym niewiele - my forumowicze. Posługujemy się jakimiś stereotypami.
Za ileś lat będziemy wiedzieli więcej.
Wierzę, że postep wymusi lepsze rozwiazanie. Jeżeli okaże się, że adopcja dzieci i legalizacja związków homo (czyli wszystko co ztym związane) nie jest złem - to oprócz tego, że takie związki będa normalne to nasze dzieci lub dzieci naszych dzieci będa już traktowały dziecko z gejowskiego domu zupełnie normalnie i nikt nie będzei mu wytykał pedalskiego pochodzenia.




Arti - pamiętaj - nie ma w przyrodzie 100%-towych stężeń. Może się okazać, że Twoja kobieca natura za kilka lat weźmie górę i zaczną Cię pociągać mężczyźni. :)

I żadnej pointy robić nie będę. Kto ja jestem, żeby pointy robić ?


Stonoga - nie chciałem urazić żadnego mieszkańca wsi.

(Edited by FREDZIO at 9:55 pm on Dec. 17, 2003)
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

(Edited by Montano Corridore at 9:03 am on Dec. 20, 2003)
Awatar użytkownika
Jarro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

  Fredzio - z faktu, że w przyrodzie rzadko występują 100 % stężenia nic szczególnego jeszcze nie wynika. Spójrz na biały promień światła. Czy cukier, albo sól w stężeniu 90 % smakuje inaczej ?. A może jest smaczniejsza od tej 100-procentowej.
  W ramach postępu mamy oprócz związków homo także fundamentalną zmianę wzajemnych relacji i ról  w związkach hetero. Wielu mężczyzn już dziś weszło w rolę kobiet i  mniej, lub bardziej świadomie oddało im swoje miejsce. Z tego punktu widzenia  nie ma co wyostrzać problemu, a raczej poważnie zająć się kwestią, że tak się wyrażę, konwergencją płci z prokreacją włącznie.
   Póki co cieszę się, że zanim nastąpią zasadnicze zmiany w tej materii zajmę zasłużone miejsce na jakimś sympatycznym cmentarzu.
  Na marginesie wieśniaków / Stonoga-Fredzio/. Wydaje mi się, że jedną z recept na masowy odpływ młodych kobiet z polskiej wsi może być szerokie propagowanie tamże rolniczych związków homo z trojgiem adoptowanych, a robotnych dzieci. Głęboka nierównowaga płci w miastach powinna sprzyjać pozyskiwaniu przychówku.        
 
 
Jarro
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Z tego co zostało napisane wynikać mogłoby, że homoseksualizm pojawił się wczoraj. To zjawisko jest przecież OD ZAWSZE. Niczym nowym nie są też przypływy i odpływy tolerancji (od zupełnego przyzwolenia do kar więzienia.). Homoseksualiści od zawsze wychowują też dzieci - w fikcyjnych, wymuszonych presją społeczną, małżeństwach. A może nie fikcyjnych, jeśli służą prokreacji?
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Fredzio - co do Kościoła, to nie spotkałem się z opinią, aby jego zmian (ta o której pisałeś) miała być jakościowa (tzn. np. "złagodzenie" zasad), a o takiej chyba mówisz - takiej chyba głównie łakną ludzie.

Kościół się zmienia - zawsze tak robił, ale robi to powoli i nie leci ślepo za wszytkim co nowe i "racjonalne".
Zauważ, że obok ruchów modernistycznych powstają i ruchy, wspólnoty ściśle ortodoksyjne, odżegnujące się od jakichkolwiek zmian. I nie piszę tu o środowisku Radia Maryja. Osobiście sądzę, że przyszłością Kościoła jest "powrót do korzeni" czyli większa wspólnotowość.

Aniu - nie podejrzewaj, że tylko Ty masz monopol na wiedzę o dzieciach maltretowanych, z rozbitych rodzin.
Osoba o konserwatywnych poglądach też może coś o tym wiedzieć. I nie musi to implikować popierania związków homo. Bo i niby dlaczego, z tej wiedzy, ma dochodzić do takiego wniosku?

Po drugie - jeśli ktoś określa się jako liberał i opisuje tak swoje poglądy - nie znaczy to, że hasło "liberał" wywołuje jego poglądy, ale, że on z powodu swych poglądów określa się liberałem. To nie jest przypisywanie etykietek, ale samookreślenie. To tak jak nazwanie siebie gejem:)

Co do istnienie homoseksualizmu od zawsze - nie wiem, nie żyję tak długo;)
Natomiast wydaje mi się, że to nie przesądza sprawy. Homoseksualizm eksplodował zazwyczaj w tych momentach dziejów, gdy było ciepło, miło i przytulnie i w tych warstwach społeczeństw, które miały zbyt wiele wolnego czasu na "myślenie" :) Przykładem jest arystokracja Rzymu, Grecji, a i obecnie tak jest. Jedynym wyróżnikiem dzisiejszych czasów jest to, że nigdy tak wiele osób nie było obiektywnie bogatych - tzn. ich główną troską nie jest pytanie: skąd wziąć jedzenie?
Zdaje się, że w ubogich regionach świata, Afryce, Ameryce Południowej to zjawisko tak mocno nie występuje. Poza oczywiście zjawiskami z "marginesu" - kupowania, sprzedawania ludzi dla zaspokojenia potrzeb seksualnych i na organy...

No i jeszcze jedno - to, że coś jest OD ZAWSZE, to to naprawdę nie jest żaden argument.
Zabójswa, gwałty też istnieją OD ZAWSZE. I co z tego? Zmnienia to ich ocenę jako zła?
Któż jak Bóg!
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

(Edited by Montano Corridore at 9:03 am on Dec. 20, 2003)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Arti - pamiętaj - nie ma w przyrodzie 100%-towych stężeń. Może się okazać, że Twoja kobieca natura za kilka lat weźmie górę i zaczną Cię pociągać mężczyźni.  

Mam nadzieję ,że to żart.. lubię Fredzia ale to zdanie to czyste KRETYŃSTWO i wypraszam sobie podobne bzdety na mój temat.
Jestem samcem i do końca moich dni będa interesowały mnie kobiety !
Ale przynajmniej dzięki tym dyskusjom jak jakiś gej na mnie się spojrzy w kontekście seksualnym to albo ostrzegawczo mu powiem: co się tak gapisz? albo moja pięść powędruje w jego kierunku !
Bo wkurzają mnie te gejowskie postulaty o akceptację , tolerancję itp
Mogę im jedynie współczuć i polecić leczenie u seksuologa, psychologa i psychiatry.
Chorzy ludzie i tyle !
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

WSZYSCY GEJE ŚWIATA !!!!
Ogłaszam polowanie na Artiego !!!
Ten 100% -towy samiec żyje w Polsce, mieszka w Poznaniu.
Ten z was który go zdobędzie zasłuży wialką nagrodę  naszej gejowskiej międzynarowowej organizacji!!
POLOWANIE NA ARTIEGO CZAS ZACZĄĆ !!!

ALL THE GAYS OF THE WORLD !!!
I ANNOUNCE THE CHASE FOR ARTI IS TO BEGIN!!!
THIS 100% MALE LIVES IN POLAND IN POZNAŃ !!!
THE ONE OF YOU WHO CONQUER HIM WILL BE AWARDED WITH THE BIG PRIZE OF OUR INTERNATIONAL GAYS ORGANIZATION!!!
THIS IS THE BIG ARTI HUNT!!!!


(Edited by FREDZIO at 10:53 am on Dec. 18, 2003)
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

ARTI:
gdybym powiedzial do kobiety . :
jest w tobie cos twardego meskiego. to by pewnie sie  sie usmiechnela i pokiwala glowa .

gdybym powiedzial do faceta :
jest w tobie cos delkatnego kobiecego to.... dostal bym fange w nos.

taka jest ruznica. kobiety akceptuja ta czasc meszczyzni nie.
facat ma byc /najczesciej w swoich oczach/ twardy jak glaz rownie i stabilny.
ja osobiscie wnosie mam ile jest wemnie kobiecosci a ile meskosci. "jestem jaki jestem a was niech dialbi wezma " ;-)

moze z tego sie bieze wiekrza tolerancja kobiet na chomoseksualizm.
faceci to homofoby i tyle.
ja tez nim w pewnym sesie jestem bo kiedy mysle abstrakcyjnie o chomoseksualistach to .... mam nagatywne odczucia.
ale kiedy mysle o moim koledze. niemam takich oporow.
facet jest ok i tyle.

wiec moze takie kombinowanie abstarkcyjne niema sensu.? dopuki niezetkniemy sie z tym zjawiskiem?
moje tipi twoim tipi
New Balance but biegowy
Zablokowany