HOMOSEKSUALIZM

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kiedyś takiś Pan gapił się na mnie w tramwaju mniej więcej tak jak Szowinistyczne Męskie na atrakcyjne dziewczęta (ja chyba takie specjalne ciacho nie jestem, ale pewnie chemia jakaś czy coś takiego). Nie wytrzymałem, popatrzyłem mu w oczka, się uśmiechnąłem i lekko pokręciłem głową.
Baaaardzo się pomidorowy zrobił :hej:

(Edited by krzycho at 2:35 pm on Dec. 11, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Hej, FREDZIO, znam to zdjêcie. £adne jest.
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bardzo się tu ciekawych rzeczy dowiaduje w tym wątku, moi biegowi przyjaciele. Co do homo-izmu, to jestem konserwatywnie przeciwny. To kolejne zwyrodnienie świata nie tylko współczesnego. Nie mogę się do tego odnieść pozytywnie. Moim zdaniem to zła ścieżka, ślepa uliczka i nie warto wpisywać ją na mapę. Ja kocham kobiety.
No i FREDZIA haha :o
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

stosunek do innosci jest dla mnie ocena "swiatlosci" czlowieka. albo moze ogolnie dobroci jaka kto ma w sobie.

sadze ze kazdemu kto ma stosunek ponizej _neutralnego_ do spraw poruszonych przez Fredzia przydala by sie odrobina treningu "emapatycznego". niestety sam zaliczam się do tych co maja podejscie "tuż poniżej neutralnego" wiec staram sie pracowac nad soba

wiecej tolerancji.

ps. czy zauwazyliście że ostatnio baardzo trendy jest mieć znajomego geja albo lesbijkę?
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

Fredzio prowokator ;) ale dobrze:
1. homoseksualizm jest dewiacją seksualną, inaczej mówiąc, zboczeniem, czymś nienormalnym, upośledzeniem?- to już może za duże słowo
2. wszelki seksualizm jest sprawą intymną, tak jak nie chcę, coby mi ktoś do łóżka zaglądał, tak nie zaglądam innym. i dopóki pozostaje to intymne, nie przeszkadza mi zupełnie.
swoją drogą, coś w tym jest, że powstał pewnego rodzaju mit przyjaciela-geja, "najlepszego przyjaciela kobiety". Joy - ty chyba możesz coś na ten temat powiedzieć?
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Ja wiem, czy to jest mit..?
Z mojego punktu widzenia jest to fakt. Mój przyjaciel gej (PAwel: dzia³o siê to dobrych kilka lat temu, wiêc ewentualna wymówka dla ma³¿onka straci³a nieco na aktualno¶ci) po prostu lubi³ kobiety. Podziwia³ je i adorowa³. Wi±za³ siê natomiast z mê¿czyznami.

Strasznie przykro mi siê czyta posty niektórych osób, bo jaka¶ taka agresja z nich wyziera: dokopaæ_pedziom_bo_to_wstrêtni_chorzy_psychicznie_zboczeñcy. A z tej agresywnej postawy wyziera jedno: oby_mnie_nie_pos±dzono_o_pedalstwo.

Je¿eli s± na tym forum jacy¶ homoseksuali¶ci, to lepiej siê nie ujawniajcie, bo stracicie kolegów.
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chciałem tylko powiedzieć, że fajny wątek...
Awatar użytkownika
active
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Natura stworzyła nas do łączenia się w związki hetero, jeśli miałbym zaakceptować związki homo to na równi np. z zoo.
Wyobraźcie sobie imprezę, na której kolesie przychodzą ze swoimi "kochanymi" zwierzątkami (kozy, kaczki, itp), zamiast "ludzkich" partnerów. Pewnie zaraz usłyszę głosy, że czasem człowiek jest gorszy od zwierzaka.

Zaakceptujmy to, czemu nie. Bądźmy tolerancyjni !!!
A później przyjdzie kolej na pedofili!!!

Trzęsie mnie na samą myśl o pedałach (nawet tych amerykańskich z kasą) i innych zboczeńcach. Pedofile też mogli by być dobrymi sąsiadami i kolegami.

Sory wszystkich za moje wystąpienie, ale naprawdę nie znoszę zboczeńców.


pozdr


(Edited by active at 4:50 pm on Dec. 11, 2003)
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Niektórzy z was są widze na takim etapie na jakim ja byłem kilka lat temu. Pedał - pedofil - podobnie brzmi.

Active - trochę mnie dziwi to co mówisz - to jest bardzo nieprzemyślane a nawet nielogiczne - nie oczekiwałbym tego typu słów od informatyka.

Piszesz Active, że nienawidzisz zboczeńców - w tym pedałów - zastanówmy się chwilę za co.
Pedał (czy lesbijka) to osoba która postanowiła uprawiac seks (powiedzmy ładniej: kochać się) z osobnikiem tej samej płci. I tylko tyle. Koniec definicji pedała.

To wcale nie oznacza, że ten pedał od razu zacznie cię Active napastować. To są poza tym NORMALNI ludzie.

Rozumiem, że jeśli będąc na spacerze zobaczysz  człowieka którego uznasz za pedała (bo będzie siedział z drugim mężczyzną na ławce i sie obejmował) to już od razu zaczniesz go nienawidzieć. Za to że jest.
Jeżeli jednocześnie jakis drugi facet złapie Twoja żonę za tyłek - to jego też będziesz nienawidzieć czy nie? On się zachował normalnie - objaw prawidłowo ukierunkowanego popędu seksualnego.

Ja bym nawoływał do przemyślenia swoich osądów.

A ju z przyrównywanie pedałów i pedofili - i prognozwanie, zę to moze nastapić - nieprzemyślana sprawa.

Pedał - to seks z drugim mężczyzną - dorosłym facetem który robi to bo chce - jego wola jego wybór - niektórzy wstąpili do SLD inni PiS - tez ich wola tez ich wybór.

Pedofil - to seks z dzieckiem - często poprzez przemoc dzieki przewadze fizycznej, często przekupstwo bo dziecko łatwiej kupić, bo system wartości dziecka nie jest dobrze ukształtowany, dziecko jest bardziej ufne.

Wydaje mi się, ze wszyscy Ci z was którzy piszą, że nienawidzą pedałów itd - zbyt mało zastanawiali się nad tym - co by było, gdyby okazało się, że ktoś z ich bliskich jest pedałem - bądź stał się pedałem. Ojciec? Brat?

Co by było Active gdybym powiedział, że ja jestem pedałem?
Do dzisiaj mnie lubiłeś chyba raczej. Ja Ciebie też.
Nie podrywałem Cię bo mnie nie interesowałeś seksualnie (tak jak wiele dziewczyn mnie nie interesuje i nie każdą podrywam).
A dzisiaj się okazuje - że jestem pedałem.
Boisz się podac mi rękę? Że nagle jakiś taki chwyt zrobię i złąpię cię za spodnie i się nie będziesz mógł uwolnić? Przestajesz biegać w moim towarzystwie? Nie mówiąc już o wspólnym wyjeździe na jakąkolwiek imprezę sportową gdzie może być potrzeba spania w jednym pokoju? Ciekawe - bo dziewczyny, moje koleżanki z którymi czasem gdzieś jeżdżę - nie boją się, że nagle w nocy się na nie rzucę, skrępuję i zgwałcę. a przecież zazwyczaj wtedy mam przewage fizyczną.
Awatar użytkownika
mucherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie szczerze powiedziawszy zraża taka gejowska "ekstrema". Po prostu, publiczne okazywanie sobie uczuć przez dwóch mężczyzn powoduje, że robi mi się... niedobrze (tu zgadzam się z Fredziem, że jakoś w przypadku dwóch dziewczyn jest to znacznie bardziej do przełknięcia). To chyba wg zasady "moja tolerancja kończy się tam, gdzie zaczyna się czubek mojego nosa".
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Active, co to znaczy "natura stworzyła nas ..."????
A gejow kto stworzył? LEGO?

Zresztą jeśli tylko związki hetero są normą a reszta zboczeniem, to rozumiem, że abstyneci, np. księża to też zboczeńcy?

Czy Platona (i resztę greckich filozofów, którzy podwaliny kultury śródziemnomorskiej stworzyli) też postrzegasz jako degenarata?

PAwle, jeśli brzydzi Cię sam akt,
czy poznani heteroseksualiści muszą dawać Ci wyraźne sygnały co do swoich upodobań, czy też
a. po prostu zakładasz, że nie lubią seksu analnego
b. brzydzisz się "na wszelki wypadek"
c. nie interesuje Cię to
????
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wy tu o kochających inaczej, a cała reszta Forum pusta.

Nie próbowałem za bardzo penetrować wyobraźnią tego wariantu miłości i po przeczytanych uwagach będę tego się tym bardziej wystrzegał. Jestem skłonny uwierzyć specjalistom, że nie jest to dewiacja czy choroba.

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że spora gromada twórców kultury - obdarzanych za ich dokonania szacunkiem to niezła banda odmieńców.
biegowa recydywa
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Hm, właściwie to podejrzane - co forum, to temat gejów. Czyżby jakaś skryta ofensywa w celu wysondowania kto jest za, a kto przeciw? Ja uważam, że powinno się leczyć z homoseksualizmu. Jednak lubię człeków za to co prezentują intelektualno-emocjonalno-sportowo, a nie seksualnie. A jedynie nie podoba mi się obnoszenie ze swymi poglądami homo, podobnie jak wulgarne hetero, czyli nieodpowiednie dowcipy przy kobietach, czy inne obleśne zachowania w towarzystwie osób, które sobie tego nie życzą. Chyba jasne co napisałem?
Proponuję zakończyć temat, chyba że ktoś kogoś chce koniecznie nawrócić.

Jeszcze co do wypowiedzi Olka - sporo fajnej muzyki tworzyli artyści naćpani po uszy, co nie znaczy, że mamy popierać używanie narkotyków.

(Edited by Henryk at 8:24 pm on Dec. 11, 2003)
muggz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

tak to już na świecie jest że ludzie najczęściej boją się tego czego nie rozumieją.

a strach i agresja to bracia.

przyłączę się do FREDZIA i zadam prowokacyjne pytania RETORYCZNE:
1) czy ktoś z Was praktykuje seks analny i w związku z tym ma *rwa coś do powiedzenia bazując na doświadczeniu a nie durnych fobiach?
2) czy ktoś z Was ma skojarzenia waginalno=urynalne (vide: PAwel i jego "skojarzenia analno-fekalne")?
3) czy ktoś z Was Panowie ma doświadczenia oralne "świadczone" zarówno przez mężczyznę jak i kobietę i w związku z tym jest ekspertem, który może stwierdzić, że jak dziewczyna robi mu laskę (chyba mogę wprost, co?) to jest cacy, a jak facet to be - i vice versa u Pań, ukłony joycat za poprawność polityczną ;)

mnie to po prostu śmieszy, bo jest to fobia dobra dla chłopców z podstawówki.

trzeba nazywać rzeczy po imieniu i rozmawiać o nich otwarcie ale za pomocą argumentów a nie uprzedzeń. a jak nie macie argumentów to przemilczcie temat zamiast rzucać błotem.

nasi przodkowie bzykali się praktycznie z kim (z czym?) popadnie i ewolucja poprowadziła nas dalej, NIE eliminując homoseksualizmu. każdy ma wybór. co nie uprawnia go do krytyki wyborów innych tylko dlatego, że uważa swoje racje za najważniejsze.

homoseksualizm ma podłoże psychiczne, w ogromnej większości przypadków spowodowanej relacjami (wychowawczymi) ojciec-syn, matka-córka. co nie znaczy, że jest chorobą sensu stricte.  jak ktoś ma ochotę poszukać na sieci to znajdzie wiarygodne badania obalające modną swego czasu tezę o genetycznym uwarunkowaniu homoseksualizmu.

homoseksualista w Polsce (i nie tylko) znajduje się w sytuacji Afrykańczyka w kolonii imperialnej, który niczym nie zawinił - poza tym, że JEST.

na koniec parę komentarzy dla FREDZIA:

klub pokazany w filmie, który cytujesz to klub z tzw. dark rooms, które służą do bzykania. w odmianie hardcorowej. nie traktował bym tego jako punkt odniesienia do "klub gejowski", tak samo jak bramy w kamienicy na Ząbkowskiej nie nazwałbym miłym zakątkiem ;)

jak jesteś ciekaw takich klubów to jest ich ładne kilka w Wawie plus kilkanaście gay-friendly (taka tam ściema). wielu moich znajomych było pozytywnie zaskoczonych takimi miejscami. tak jak imprezują pedały (ma wrażenie że w Polsce słowo pedał utraciło swój negatywny wydźwięk) to chyba mało kto :)
i nikt cnoty nie stracił, napastowany nie był i nie "zachorował".

na koniec dodam, że jestem PRZECIWNY adopcji dzieci przez pary homoseksualne. jest to w mojej opinii ograniczanie swobody wyboru dziecku. generalnie uważam adopcję jako taką za zły pomysł. to takie mniejsze zło...

i to jest największy ból homoseksualizmu.
wybór oznacza rezygnację z potomstwa.

zapomnijcie o tym co wam wciskają media (i większość i mniejszość) i rozejrzycie się sami. oceniając realnie.

pozdrawiam
[i]The things you own end up owning you.[/i]
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Wiesz Mugzz , na ogół rodziców się nie wybiera, he, he...
New Balance but biegowy
Zablokowany