Hmm, a moze jednak spytac irakijczykow , z tego co mi
wiadomo ponad 60 % jest za tym , zeby amerykanie
stacjonowali tam i wprowadzili porzadek .
Juz dawno wiedzialem , ze Polska powinna wypowiedziec
wojne jankesom , i odrazu sie poddac , wszyscy na tym
bysmy skorzystali
Jakie korzyści? Napiszcie proszę, jakie korzyści ma Polska z okupacji Iraku? Toż to nawet w jednym z ostatnich amerykańskich przecież "Newsweeków" było o tym, że my nadstawiamy głowę za Amerykanów, a Francuzi i Niemcy dostają kontrakty. Dlaczego my nic z tego nie mammy, dlaczego Polacy są zawsze robieni w konia? Jeśli piszecie o dumie narodowej, itp. to nie wiem czy będziecie w stanie rzucić tą dumą w twarz żonie tego naszego żołnierza.
Dlaczego Czesi wysyłają okręt - szpital, Węgrzy podobnie, a my swoich chłopaków?
Wszystkie amerykańskie wojny ostatnich 20 lat są prowadzone w imię ropy naftowej, tam gdzie ropy/interesów nie ma, tam Amerykanie umywają ręce np. Somalia, np. Jugosławia. Zmuszają inne państwa do kapitalizmu, podczas gdy u nich panuje socjalizm z kapitalistyczną twarzą. Zapowoada się na drugi Wietanm z udziałem Polski. Gdzie ta broń masowego rażenia w Iraku? Ludzie, biegajmy lepiej. Ja również przepraszam, jeśli kogoś uraziłem.
jakoś nie zauważyłem żeby polacy byli ciągle robieni w konia... wręcz przeciwnie...
francja i niemcy są (niestety) od nas pod każdym względem silniejsi, byliby od nas jeszcze silniejsi (pod pewnymi względami) gdybyśmy wzorem czechów wysłali do iraku okręt...
Turecki. dlaczego mam komukolwiek rzucać dumą narodową w twarz?
poza wszelkimi argumentami pacyfistyczno-socjalno-kapitalistyczno-politycznymi mam jeden: dobrze że nasi chłopcy walczą z terroryzmem w iraku a nie w polsce.
usmięchnięci i fajni chłopcy saddama i osamy (znanych pacyfistów, ekologów i działaczy socjalnych) z pewnością zamieniliby świat w rajski ogód gdyby im nie przeszkodziła ta totalitarna koalicja amerykanów i ich zauszników...
A w tym pamiętnym wrześniu 1939, a Powstanie Warszawskie, a to, że Amerykanie wiedzieli o stanie wojennym, ale nie nas nie uprzedili - mało Ci?
Co to za argument, że Francja i Niemcy są silniejsze? Mądrzejsze są na pewno.
Czesi mają normalne państwo, mądrych przywódców - nie wykrwawiali się tak jak my.
Duma narodowa nie zwróci naszym żołnierzom życia. Duma narodowa jest fajna, kiedy się siedzi w Warszawie albo Poznaniu przed komputerem. A zresztą, co to za duma? Przecież to jest okupacja teraz, Irakijczycy mają dość Amerykanów i ich sprzymierzeńćów, którzy nie mają pojęcia o zwyczajach Arabów (tak było np. w Kuwejcie w stosunku do kobiet, przeszukania z psami muzułmańskich domów, chociaż psy kocham, to wiem, że Arabowie nie - po co wzbudzać agresję?).
Teraz, agresja Irakijczyków to nie jest terroryzm, oni chcą być u siebie. Amerykanie, poza zbombardowaniem Iraku nie mają żadnego planu co dalej. Wiesz dlaczego? Bo im na tym nie zależy. Najeżdzają, bombardują, zmieniają władzę i zostawiają rozwalone państwo.
Tak się składa, że Amerykanie cicho siedzieli kiedy Saddam gazował Kurdów - bo mieli interes w dobrych stosunkach z Turcją, tak się również składa, że najpierw popierali Mudżahedinów w Afganistanie - bo walczyli z Rosjanami, a teraz Mudżahedini to terroryści, tak? Z nimi mają walczyć Polacy? A może Amerykanom się odwidzi, nie wiadomo.
Zgadzam się całkowicie z Tureckim44. Polityka amerykańska jest dość ciekawa. W przypadku, gdy polityka lokalnych watażków jest zgodna z interesem amerykańskim nie mają znaczenia prawa czlowieka. Amerykanie finansowali Saddama w czasie gdy prowadził on wojnę z Iranem mimo iż już wtedy nie miał on czystych rąk (nikt o to nie pytał), co więcej nikogo również nie obchodziło zagazowanie kilkudziesięciu tysięcy Kurdów 15 latr temu. Interwencja zbrojna została podjęta dopiero po zajęciu Kuwejtu (wiadomo ropa). W tej chwili doszła do władzy ekipa Busha - ludzie związani z koncernami naftowymi i zbrojeniowymi i w ICH interesie została rozpoczęta ta wojna (chyba dziś już nikt nie wierzy w bajki o broni masowego rażenia).
Dość ciekawa jest strona propagandowa tego przedsięwzięcia - zostały przypomniane zbrodnie które kiedyś nikomu nie przeszkadzały. Głównym powódem interwencji było podejrzenie posiadania przez Irak broni masowego rażenia (dziś już wiadomo że raport wywiadowczy o broni masowego rażenia w Iraku został odpowiednio "podrasowany"). W tej chwili Amerykanie zwyczajnie okupują Irak - nie mogą sobie pozwolić na oddanie władzy Irakijczykom - w wolnych wyborach z pewnością wygraliby fundamentaliści.
Z dwa lata temu jak amerykański prezydent był w Polsce to padło pytanie co z wizami do USA dla Polaków. Udał zdziwienie że musimy mieć wizy i powiedział, że się tym zajmie. Lata lecą i nic z tego. (Mi akurat nie zależy).
Podaję to jako przykład, że wchodzimy Amerykanom tam gdzie nas dawno mają... ;-(
wydaje mi się że jak od jakiegoś czasu jesteśmy w bandzie silniejszego... będzie dobrze. w waszych wypowiedziach widzę taki polski kompleks. sam go mam i zwalczam - że wszystko i tak ch***
ale miejmy nadzieję że będzie dobrze (ok )
pozdrawiam
Deckard ogólnie jest dobrze. Zawsze może być gorzej,lecz...powinno być lepiej.
Dla mnie polityka to jedno wielkie gówno. Nie przepraszam za wyrażenie,bo to najbardziej przyzwoite jakie mi przychodzi na myśl w tym kontekscie.
Tylko o co BIEGA w tej dyskusji????