Molly i Fredzio maja dobre relacje - Fredzio jest jak zawsze troche zbyt natarczywy i Molly go czasem odgania. Ale jest OK.
Co do planów biegowych - zobaczymy.
Pierwszy bieg chciałbym zrobić może tam:
czyli Droga Pod Reglami z odbiciem w górę.
A potem ponieważ Paweł jest fanem bieganie w paśmie Gór Izerskich - to może trochę tam.
Mam tylko mały dylemat. Nie wyjeżdżałem nigdzie od dawna. Teraz wyjechałem chcąc pobiegać - i zachorowałem. No i zaczynam się łamać, czy jednak nie zostać tu tydzień dłużej.
Ale z drugiej strony 14 września chciałbym być w Warszawie, żeby być świadkiem waszych sukcesów - zwłaszcza sukcesu Joycat. No i musze to przemyśleć.