Dorzuce od siebie kilka kilka ciekawostek nt treningu Pauli jaki podała w wywiadzie dla Laufzeit (czytałeś kledzik??) w nr 2/03
A więc
Wg niej sukces w trennigu zależy od stałego utrzymywania tempa. Ona biega nie wolniej niż 6min/mile ( 3,45min/km ) a jej tygodniowy kilometraż zawiera się pomiędzy 130-140 mil (200-230 km) co 8 dni jest jeden dzień całkowicie wolny od biegania, który przeznacza ona na tankowanie energii (dosłowne tł.)
Spytana o trening przed Chicago odpowiedziała:
Biegałam moje 130, 140 mil na tydzień, w tym zawierały się treningi na bieżni, zabawy biegowe, bieg tempowy i dłuższe biegi ok. 38km. Do tego dochodził 2x w tyg trening z hantlami.
Jeśli chopdzi o odnowe bilogiczną to wspomina tylko o masażach, dobrym jedzeniu (duzo węglowodanów, białek i naturalnie mnóstwo płynów).
Kto próbuje potrenować jak Paula??
(Edited by Marcos at 11:04 am on May 18, 2003)
Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
www.kolarstwo.z.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Ja zaczalem od masazy . 

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Sprawdziłem dziś działanie strumienia zimnej wody na moje nieco strudzone nogi. Odrazu poczułem intensywniejszy przepływ krwi. Czy kriotetyka nie działa na podobnej zasadzie? Zastanowię się nad stosowaniem tego zimnego strumienia wody dwa razy dziennie. Dodam do tego masaż, basen i być może saunę. Chyba będzie komplet regeneracyjny.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Ula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 373
- Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
To ja powinnam rekordy bic!! a nie bije ..niestety 
Codziennie rano biore normalny prysznic a potem chlust zimną woda..i tak sie katuje każdego dnia od 5 lat hehehehe
A jak siedze i ucze sie do sesji całymi dniami (czyli teraz)
to mam 1-2h drzemke tak kolo 13/14
wieczorem ide biegac i znow na koniec zimna woda..
fakt czuje sie o wiele lepiej, bardziej energiczna ale tu musi byc cos jeszcze..jakis maly tajniczek (oprocz pewnie diety i treningow)

Codziennie rano biore normalny prysznic a potem chlust zimną woda..i tak sie katuje każdego dnia od 5 lat hehehehe

A jak siedze i ucze sie do sesji całymi dniami (czyli teraz)
to mam 1-2h drzemke tak kolo 13/14
wieczorem ide biegac i znow na koniec zimna woda..
fakt czuje sie o wiele lepiej, bardziej energiczna ale tu musi byc cos jeszcze..jakis maly tajniczek (oprocz pewnie diety i treningow)
