Nasze profile

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
festin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 12 cze 2002, 13:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Kiedys dawno, dawno temu... ;)
byla sobie gra Chaos - Battle of Wizards czy jakos tak. W grze jak to w grze musialem nazwac swojego czrodzieja - wybor padl na Festin'a bohatera opowiadania Ursuli K Le Guin "Magiczne Slowo". No i tak juz zostalo, ze w wiekszosci "wirtualnych" miejsc wystepuje pod tym nickiem :).
Co ciekawe forum biegania okazalo sie pierwszym miejscem gdzie "osobowosc wirtualna" spotkala sie z "realna". Dotychczas w zaden sposob sie nie mieszaly - w  "realu" od kiedy pamietam bylem karpikiem, karpiem lub karpilem :) a tu nagle kilka osob na kabatach zaczelo sie do mnie zwracac per festin - z poczatku czulem sie trocho nieswojo ;)
PKO
ermo
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 19 paź 2001, 17:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Też dorzucę trochę od siebie.
Ermo, bo moją drugą pasją po bieganiu jest żużel, a mój nick pochodzi od Sama Ermolenki, byłego mistrza świata z 1993 r. To jedyny żużlowiec, który ma protezę zamiast nogi. I dalej dobrze jeździ. Poza tym mam jego autograf. W realu mówią na mnie Kosa. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

Dawidek, "Stalowy" nie ma z wojskiem nic wspólnego. Na moim piętrze w akademiku było dwóch Marków (w tym ja). Ktoś kiedyś powiedział: "Który Marek?". "Z Częstochowy" - padła odpowiedź. Pytający miał (a raczej miała) chyba jednak brudne uszy, bo zamiast "z Częstochowy" usłyszała "stalowy". A ponieważ od razu zapytała "Dlaczego Stalowy?", to tak zostało. Jak pracowałem w szkole to nawet dzieci nie mówiły o mnie "pan Marek", tylko "pan Stalowy". Piękne czasy...
Marek T.
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm, mój login to moja ksywa od około 12-stu lat. Kiedyś nazwał mnie tak mój nauczyciel od WF-u i nie mam bladego pojęcia dlaczego, bo wizualnie podobny do Kazika nie jestem ani joty. Może przez utwór "Dziewczyny" Kazika??? i moją słabość?
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej, jak tylko kłopoty

Jedną rzecz mam na pewno wspólną z Kazikiem, nie trudno się domyślić jaką. Chłopaki to podchwycili i tak zostało. Literka "g" na końcu "utwardza" ten wyraz i tak ma być, bo do mientkich nie należę....także Kazig dziękuje za głos i do następnego postu !
jerszu
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 07 kwie 2002, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bełchatów

Nieprzeczytany post

Mój to po prostu pierwsze litery imienia i nazwiska.
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Najprostsza sprawa, skrot od nazwiska. Jak mnie raz tak w liceum nazwano to przylgnelo. Do dzis przyjaciele ze szkolnej lawki tak mnie nazywaja. A dinozaur zeby sobie przypomniec ze mimo mlodego ducha i twarzy (podobno) 10 lat mlodszej to metryka nie klamie.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sorry lezan ale jak widzę piszesz bez polskich znaków. To może zamiast lezan ty to łężąń jesteś. He? To jak to jest ?:oczko:
:spoko:
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Le¿an :) Zgadza siê?
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Dzieki joycat, zgadza sie. Kazig, nie uzywam polskich znakow bo klawiatury w moich stronach ich nie posiadaja.  Jedyna droga (pracochlonna i nie zawsze mozliwa) to pisac tekst w Word i uzyc Insert Symbol aby zastapic indywidualne litery.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawno, dawno temu od nazwiska miałem ksywkę Benek, później stał się "modny" angielski komik i w szkole wołano na mnie Benny. Z czasem, wraz z rozwojem Internetu ksywka ewoluawała w kierunku na "sieć"...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
Awatar użytkownika
poloninka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 17 lut 2002, 17:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Paweł! Ciesze się strasznie ze tak fajnie zinterpretowales mój nick i w ogole ze ja maly nowicjusz zostalam tu zauwazona. :uuusmiech:  Dzieki.
:chlip: To łzy wruszenia.
Trafiles w dziesiatke, jestem dziewczyna, raczej jeszcze nie kobieta i kocham gory. Zreszta to był glowny powod dla którego zaczelam biegac, ta moja milosc najwieksza i fakt ze z kondycja nie było najlepiej. Opuszczanie faorsowniejszych szlakow i wleczenie się na tylach gropy jest potwornie frustrujace. :wrr:  No, zobaczymy jak będzie w tym roku, ale mam nadzieje ze moje wysilki nie pojda na marne i tym razem pokaze co potrafie. Nota bene swietny temat poddales!!!
Emte rozbroiles mnie Panem Stalowym!!! :hej:
POŁONINKA
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

 Mój nick nie jest zbyt trudny do rozwikłania. Kryje się jednak w nim pewien sekrecik. Otóż codzienny i powszedni trening lekkoatletyczny jest o wiele, wiele przyjemniejszy od podobnego szachowego. Dlatego zrezygnowałem z rywalizacji na turniejach (szachowych) na rzecz rywalizacji na zawodach (biegowych).  Jestem już biegaczem ale z odzysku Hehe...
 Stachnie ta twoja fryzura nieżle łopotała gdy mnie mijałeś na ostatniej prostej (na 3000m)


(Edited by miroszach at 8:49 pm on May 29, 2002)
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
slawko
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2002, 08:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mieszkam blisko Słowacji (w Krakowie) i często tam bywam, głównie chodząc po górach lub jeżdżąc na nartach; przy okazji zdobycia kilku szczytów zostałem nazwany przez znajomych Slawko ("zesłowaczenie" mojego imienia) a kiedy na mapie Słowacji znaleźliśmy miejscowość Velky Slavko zostałem właśnie Velkym Slavko w dowód moich "osiągnięć"; niemniej używam Slawko bo mi się podoba
pozdrówko
Slawko
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from miroszach on 3:43 am on May 29, 2002
  Stachnie ta twoja fryzura nieżle łopotała gdy mnie mijałeś na ostatniej prostej (na 1500-ce)
Myślę, że jeszcze najwyżej z rok i to Ty będziesz mnie mijał (przynajmniej na tak "sprinterskim" dystansie jak 3000)  ;)  A fryzura już zdążyła "się skrócić".


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

 Też idę się ogolić.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ