Co jest z użytkownikami garmina ? Co tak mało kroków/pięter?

[krunner]

Będą dni, kiedy zagram w golfa i będę skakał ze spadochronem, to kwestia czasu i periodyzacji mój przyjacielu.

Hmm, periodyzacji mówisz ? Ale musisz Yahoo uważać i być bardzo czujny, bo garmin może dodać inne sporty np. paralotnie, kajakarstwo i himalaizm. Nie ma zmiłuj - będziesz musiał podjąć rękawicę, skoro garmin ją rzucił i żeby sprzęt nie był na wyrost.
A tak już na poważnie, mam cztery urządzenia garmina (w tym F3), jestem wierny tej marce od początku i uważam, że kroki i piętra to bzdura, dla gimbazy.

[charm]

Kroki, piętra, aktywność itd to fajny gadżet dla pewnej grupy użytkowników i nie mam na myśli wieku, a raczej typowego kanapowca, który postanawia coś zmienić i się ruszyć - wtedy każdy dodatkowy motywator się przydaje - np. kumpel z pracy celowo więczorem ćwiczył, jak nie zrobił 100% dziennej normy aktywności (miał akurat polara), i pewnie takich ludzi jest więcej

Wysłane z Tapatalka

[Yahoo]

Będą dni, kiedy zagram w golfa i będę skakał ze spadochronem, to kwestia czasu i periodyzacji mój przyjacielu.

Hmm, periodyzacji mówisz ? Ale musisz Yahoo uważać i być bardzo czujny, bo garmin może dodać inne sporty np. paralotnie, kajakarstwo i himalaizm. Nie ma zmiłuj - będziesz musiał podjąć rękawicę, skoro garmin ją rzucił i żeby sprzęt nie był na wyrost.
A tak już na poważnie, mam cztery urządzenia garmina (w tym F3), jestem wierny tej marce od początku i uważam, że kroki i piętra to bzdura, dla gimbazy.

Dokladnie, to zbędny balast funkcji.
I jak kolezanka wyzej napisala, to sluzy dla osob 'bojących sie aktywności fizycznej', gdzie nie mogą znaleźć w sobie motywacji wewnętrznej.

Wysłane z mojego DUK-L09 .

[kuczi]

Będą dni, kiedy zagram w golfa i będę skakał ze spadochronem, to kwestia czasu i periodyzacji mój przyjacielu.

Tak, tak, oczywiście a co niby miałbyś napisać. I nie nazywaj mnie przyjacielem , nawet się nie znamy.