Czy chód sportowy to prawdziwy sport?

[yacool]

Oderwij się na chwilę od małostek księgowego i skup na maksymach, które przytoczyłeś. Jaki sens mają Igrzyska Olimpijskie, na których nie startują najlepsi w ogóle, tylko najlepsi z reprezentantów wszystkich krajów? Przecież Keniole mogliby obstawić swoimi cały maraton, prawda? Co to za citius, gdzie startują kaleki? Jak myślisz, jest sens organizowania Igrzysk skoro same zaprzeczają swoim maksymom?

[Kangoor5]

Nie wiem skad sie wzial chod sportowy ale mamy w tej dyscyplinie liczace sie sukcesy.

Podobno ten sport wywodzi się z wojska. Zapewne jego twórcy nie mieli pojęcia, że chód można wyżyłowac do obecnego poziomu.

Robert, wydatki na kulturę fizyczną to nie wydatki na sport zawodowy. Przynajmniej nie powinny być.

[Keri]

Oderwij się na chwilę od małostek księgowego i skup na maksymach, które przytoczyłeś. Jaki sens mają Igrzyska Olimpijskie, na których nie startują najlepsi w ogóle, tylko najlepsi z reprezentantów wszystkich krajów? Przecież Keniole mogliby obstawić swoimi cały maraton, prawda? Co to za citius, gdzie startują kaleki? Jak myślisz, jest sens organizowania Igrzysk skoro same zaprzeczają swoim maksymom?

Nie do końca:
1. Nie postrzegam jako kaleki np. Ryan'a Hall'a z jego PB 2:04:58, a na Kenijczyka mi on nie wygląda. Czyli tak na prawdę nie wiesz na ile kogoś stać dopóki go nie sprawdzisz.
2. Powyższa maksyma tyczy się "magicznych" Kenijczyków, NIE JEST PRAWDĄ, że notorycznie wygrywają maratony olimpijskie:

Londyn....Stephen Kiprotich...Uganda
Pekin......Samuel Wanjiru......Kenia
Ateny......Stefano Baldini.......Włochy
Sydney....Gezahegne Abera....Etiopia
Atlanta.....Josia Thugwane......RPA
Barcelona  Hwang Young-cho Korea Południowa
Na ostatnich pięć igrzyskach mamy tylko Jednego zwycięzcę pochodzącego z Kenii.

[Qba Krause]

a i tego już nie mamy, że pozwolę sobie tak makabrycznie się wciąć w dyskusję dwóch mądrych ludzi, którzy nie pragną się porozumieć

[yacool]

Czy Igrzyska Olimpijskie to prawdziwy sport?

[Keri]

Czy Igrzyska Olimpijskie to prawdziwy sport?

Nie stosuj proszę schopenhaurerowskich uników.

Wątek dotyczy chodu jako dyscyplini "do eliminacji" na olimpiadzie, a Citius, Altius, Fortius - to wszak motto olimpijskie.

[yacool]

Idąc ścieżką wyznaczoną przez autora wątku można śmiało zaproponować wykreślenie Igrzysk z kalendarza z powodu wewnętrznej sprzeczności ideowej. Wystarczyło nieco pomóc autorowi we wnioskowaniu ponad słupkami cyferek i z takim sensacyjnym materiałem, mógłby nawet znaleźć się na okładce jakiegoś periodyku.

[Keri]

Dość ortodoksyjny wniosek, ale jestem w stanie zrozumieć spora część "racjonalnych emocji" z uwagi na odejście od podwalin i idei nowożytnych igrzysk.
Nie zrozumiałem tylko jednej kwestii, dlaczego "zabraniasz" biegać maratony Niekenijczykom?

[Sghjwo]

Nie zrozumiałem tylko jednej kwestii, dlaczego "zabraniasz" biegać maratony Niekenijczykom?

- Babciu, gdzie biegna Ci panowie?
- Wnusiu, to maratoniczycy, oni biegna do mety i pierwszy dostanie puchar
- To po co biegna pozostali?

[blackfish]

- Babciu, gdzie biegna Ci panowie?
- Wnusiu, to maratoniczycy, oni biegna do mety i pierwszy dostanie puchar
- To po co biegna pozostali?

Bo dopóki biegną, to nie wiadomo, który wygra
Na tym polegają igrzyska i inne zawody, że (jak mawiał Górski) dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.

[Robert]

Oderwij się na chwilę od małostek księgowego i skup na maksymach, które przytoczyłeś. Jaki sens mają Igrzyska Olimpijskie, na których nie startują najlepsi w ogóle, tylko najlepsi z reprezentantów wszystkich krajów? Przecież Keniole mogliby obstawić swoimi cały maraton, prawda?

Nowoczesna olimpiada to biznes rozrywkowy bazujacy na sportowej ideologii. Ze wzgledow organizacyjno-widowiskowych, oraz aby lepiej sie sprzedawaly prawa do transmisji, ograniczona jest liczba uczestnikow z poszczegolnych krajow (aby nie doszlo sytuacji, ze np. MON sredniej wielkosci kraju w Srodkowej Europie, wysle 120 osobowa reprezentacje przebranych "zolnierzy" - w ten sposob w wyscigu nie bierze udzialu 10 tys. osob, lecz okolo setki, latwiej to ogarnac i sfilmowac).

A biorac pod uwage latwosc z jaka mozna dotrzec do prawdziwych wynikow, to rozumiem, ze klamiesz z premedytacja - jak nie przymierzajac E. Kopacz w Sejmie - probujac lotnym sloganem przykryc fakt, ze Twoje twierdzenie o hurtowych zwyciestwach Kenijczykow nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia?

A fakty sa takie:
W calej historii nowozytnych igrzysk, przez ponad 100 lat - Kenijczyk wygral bieg maratonski JEDEN JEDYNY raz. Powyzej Keri pozwolil sobie wypunktowac kilka ostatnich imprez - reszte sprawdz sobie sam, nie chce mi sie odrabiac pracy domowej za Ciebie.

Tak wiec, mimo ze Kenijczycy wysylaja 3 najlepszych biegaczy, jest po 3 najszybszych Amerykanow i Etiopczykow - to i tak wygrac moze czlowiek z Ugandy...

Co to za citius, gdzie startują kaleki?

Jest taka impreza, nazywa sie "paraolimpiada" - poza uczestnikami i ich rodzinami, nikt nie chce tego ogladac. Nawet tvn, ktory kilka lat temu wydzieral sie o dyskryminacji niepelnosprawnych sportowcow, nie transmitowal tego.

Tak na koniec - trudno mi sie z Toba dyskutuje, nie jestem przyzwyczajony do sytuacji, ze interlokutor zamiast riposowac argumentem, ucieka w odpowiadanie kolejnymi pytaniami, ktore silą sie na filozofowanie. Uczono mnie, ze sztuka jest opisanie trudnych spraw prostymi slowami - a mam wrazenie, ze u Ciebie jest odwrotnie, probujesz komplikowac proste kwestie.

[Tarnovia]

W ogóle po co tych trudnych słów używacie jak temat jest prosty. Chód sportowy to trudny technicznie sport. Problemem jest nie to że ktoś wymyślił takie zasady (ciągły kontakt z podłożem) ale jak to osadzić czy nie dochodzi do naruszeń. Czyli ktoś sobie wymyślił zasady trudne do ogarnięcia ludzkim okiem. Przy czym powiem szczerze, że nie wiem czemu przy obecnym poziomie techniki nie ma na zawodach dla profesjonalistów urządzenia wbudowanego w buciki które za każdym razem wyło by, albo dawało sygnał świetlny gdy oba buty nie mają kontaktu z podłożem w tym samym czasie. Technicznie jest to wykonalne w dniu dzisiejszym. Technologia mogła by wiele w tym sporcie wyprostować. Podbieganie jest normą w chodzie a to wypacza podstawowe zasady tego sportu. Wiec może z wykorzystaniem technologii byłby on wtedy ciekawszy do oglądania, bo kara (wykluczenie po 3 błędach) była by nieunikniona.

[katekate]

mnie natomiast zastanawia fakt, że w chodzie sportowym są ostrzeżenia przy podbieganiu, a w bieganiu za chodzenie nie ma, to niesprawiedliwe

[blackfish]

mnie natomiast zastanawia fakt, że w chodzie sportowym są ostrzeżenia przy podbieganiu, a w bieganiu za chodzenie nie ma, to niesprawiedliwe

[Gwynbleidd]

katekate, boskie!
3 ostrzeżenia za chodzenie na maratonie i 80% uczestników zalicza DNF

A wracając do tematu to może byśmy wypracowali taki kompromis:
Chód nie jest sportem. Chód na czas jest.