Bieganie w Tunezji?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja niestety nie mam takich funduszy na wyjazd do Tunezji czy Maroko jak piszecie. Ale sobie wyjechałam na urlop i biegałam po plażach w Ustce:) relaks z pożytecznym:) zwłaszcza rano i wieczorem polecam. Pojechałam tam ze znajomymi spakowałam na wszelki wypadek strój i buty i się przydały, dzień spędzony ze znajomymi a rano i wieczorem jak śpią bieganie:))
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
piszesz, że nie masz funduszy, byłem nad polskim morzem, przez 4 dni wydałem 1000zł wliczając przejad, spanie, wszystko inne... Tumezja to koszt 1900zł 8 dni więc, też nie zarabiam dużo, a tyle jestem w stanie spokojnie przez rok odłożyć, z tym, że nie mam dzieci na utrzymaniu... Polska ogólnie jest droga... teraz zagranica i tak jest droższa niż w przeszłości...
- Adam Ko.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
- Życiówka na 10k: 43:15
- Życiówka w maratonie: 3:58:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dla mnie na wakacjach największym zagrożeniem dla biegacza nie są miejscowi, pogoda, psy, nieznane tereny, ale wszechogarniające lenistwo i ten specyficzny, wyjazdowy tryb życia
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461
Blog treningowy
Blog treningowy