Ignorancja polskiej LA...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

ruh hożuf pisze:fotman-> fachowy montaż materiału + odpowiedni komentarz może uczynić widowisko nawet z partii szachów i to takie, że będzie Ci szkoda wyjść do kibla jak nie masz time shiftingu w telewizorze - uwierz mi.
Pełna zgoda, ale wtedy raczej odpada relacja na żywo.

Inna sprawa to koszt realizacji takiej relacji. Aby wyreżyserować dobre widowisko potrzebne jest ileś kamer, kamerzyści muszą kumać co i jak w której konkurecji ujmować, realizator musi być niezwykle czujny i też znać się na rzeczy aby wybierać właściwe ujęcia we właściwym momencie. Do tego komentator musi być na bieżąco i nie gadać głupot.

LA nie daje się pokazać "po taniości" a vox populi mówi, że woli "nogę", "siatkę", Małysza, Kubicę...

Kocham LA i nie do pojęcia jest jak można pasjonować się warczącymi bolidami, gdzie z góry wiadomo, że wygra Ferrari (o ile nie będzie awarii). Zdaję sobie sprawę, że Kubica to taki bohater na miarę naszych kompleksów narodowych (podobnie, z całym szacunkiem, Małysz) osiągający sukcesy w bardzo niszowej dyscyplinie sportu.

Ale, kurde, gdzie są polscy mistrzowie LA? Kto zdobywa medale, wygrywa miting za mitingiem? Żeby choć jeden taki biegacz był, to by pociągnął całą LA. Dobry początek zrobił Majewski ale czy miotacz będzie wystarczająco medialny (mimo, że facet jest inteligentny i wygadany!!!)?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ