Komentarz do artykułu Polska lekkoatletyka - reset systemu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Żeby jeszcze pognębić, to dodam, że wuefiści z którymi ja się spotkałem, to nie tylko łajzy, ale jeszcze pomniejsze pijaczki :ble: Tym niemniej - na pewno jest wśród nich również wielu ludzi z pasją.

Jakub - według mnie tylko i wyłącznie można zmienić sprawę stadionów, jeśli zainteresuje się tym wszystkie możliwe media. Jeśli media sie ruszą, zrobią nagonkę, zaczną molestować prezydenta miasta - to będą Wam jeszcze pałcić za wchodzenie na stadiony. Poza tym - liczy się lokalna inicjatywa. Możesz skrzyknąć paru znajomych, sami pójdźcie na sesję rady miejskiej, na dyżur radnych - i zacznijcie pytać, jak to możliwe. Trzeba stworzyć presję na ludzi władzy, jeśli oni poczuje publiczne potępienie, to stadion szybko stanie się dostepny dla wszystkich.. Tylko ktoś musi ruszyć tyłeczkiem w tym kierunku ; )
PKO
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ja spotkałem w swoim życiu 5 wuefistów. Wszyscy byli pasjonatami, specami od kosza, siatki i sprintów. Mieli wspaniałe charaktery i potrafili zachęcić do sportu.

Nawet po 20 latach kiedy ich spotykam, pamiętają. Nadal popularyzują sport i są pogodnymi ludźmi.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Żeby jeszcze pognębić, to dodam, że wuefiści z którymi ja się spotkałem, to nie tylko łajzy, ale jeszcze pomniejsze pijaczki.
A jak sytuacja za oceanem, na Wyspach Brytyjskich, czy w Niemczech? Piją czy zachecaja do treningów? Ile km przebiegnie przecietny amerykaski wf -ista, a ile polski na tydzień? Czy Daniels potrafi kopnąc piłkę, i czy Zareba mu dorówna? A może zróbmy anonimowa ankietę ile jest alkoholików wsród niemieckich i polskich wf-istów?
Dajcie spokój juz ze swoimi wynużeniami, bo do niczego one nie prowadzą. Wiem swoje i żadne Wasze przykre doswiadczenia z dzieciństwa czy wieku dorosłego mnie nie przekonają. Bo niby do czego mają mnie przekonać?
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Nagor mam kolege,ktory jest prezesem klubu sportowego i zabiegal o udostepnienie stadionu a w szczegolnosci plyty boiska do rozgrywania na nim meczy pilkarskich.(wczesniej istnial klub ale ze wzgledow ekonomicznych zostal rozwiazany ale kibice z wlasnej inicjatywy klub reaktywowali)Niestety ciagle zwlekano z wpuszczeniem pilkarzy na stadion i musieli tulac sie po obcych boiskach,nawet wladze miejskie nie przyznaly klubowi dotacji bo "nie ma wlasnego stadionu",czysta parodia.Niestety wladze sa gluche i w moim miescie sa tylko "pokazowe zawody pucharu europy w triatlonie".(nie ma sekcji ani klubu w miescie!!!)Z mapy imprez biegowych zniknely wszystkie biegi rozgrywane w Kedzierzynie.Czy bieganie po tartanie w zwyklych butach biegowych zniszczy ja?A zeby bylo jeszcze smieszniej topowstaly tez boiska do koszykowki i siatkowkii nigdy nie widzialem zeby ktos z nich korzystal(platne!)
Obrazek
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To są jakies jaja - halo, proszę o opamietanie. To nie jest watek dla ludzi którzy mieli lub maja jakieś żale i pretensje. No i nie proszcie Nagora o pomoc bo on też miał jakies traumatyczne przeżycia i zaraz wszyscy sie nakrecicie negatywnie. A wszystko w temacie jak uzdrowic system polskiej la. :niewiem: O co chodzi?
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

No sory troche mnie ponioslo ale takie sa realia sportu w moim miescie. Szkolenie od podstaw tylko w jakich warunkach? :echech:
Obrazek
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

bebej pisze:To są jakies jaja - halo, proszę o opamietanie. To nie jest watek dla ludzi którzy mieli lub maja jakieś żale i pretensje. No i nie proszcie Nagora o pomoc bo on też miał jakies traumatyczne przeżycia i zaraz wszyscy sie nakrecicie negatywnie. A wszystko w temacie jak uzdrowic system polskiej la. :niewiem: O co chodzi?
Przecież pisałem heehehhee:

"Ja spotkałem w swoim życiu 5 wuefistów. Wszyscy byli pasjonatami, specami od kosza, siatki i sprintów. Mieli wspaniałe charaktery i potrafili zachęcić do sportu.

Nawet po 20 latach kiedy ich spotykam, pamiętają. Nadal popularyzują sport i są pogodnymi ludźmi."
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Przecież pisałem "
No właśnie, macie cos konstruktywnego, albo pozytywnego do powiedzenia, jak Arti , prosze bardzo. Inaczej zarzadam zbanowania. :oczko:
airda

Nieprzeczytany post

W ogolniaku mialam normalny w-f i nielitosciwego (w naszym owczesnym mniemaniu) nauczyciela. Sam biegal, prowadzil reprezentacje szkoly i na w-f'ie nie bylo 'to_tamto'. Sprawdziany z przeroznych dystansow, z kosza, z siatki, i wyszystko co rok. Jesli dal nam 'swobodnie pograc' na w-f'ie to bylo swieto. Inna sprawa, ze dydaktyk byl z niego zaden :)

Niestety musze sie jednak zgodzic z generalna teza, ze nasze w'f'y wygladaly (nie wiem jak teraz) zalosnie. Kiedy zaczelam studiowac okazalo sie, ze 90% dziewczat nie zna zasad gry w siatke, nie umie plywac, a na lekcjach wychowania fizycznego... chodzila na spacery ;)
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

airda pisze:W ogolniaku mialam normalny w-f i nielitosciwego (w naszym owczesnym mniemaniu) nauczyciela. Sam biegal, prowadzil reprezentacje szkoly i na w-f'ie nie bylo 'to_tamto'. Sprawdziany z przeroznych dystansow, z kosza, z siatki, i wyszystko co rok. Jesli dal nam 'swobodnie pograc' na w-f'ie to bylo swieto. Inna sprawa, ze dydaktyk byl z niego zaden :)

Niestety musze sie jednak zgodzic z generalna teza, ze nasze w'f'y wygladaly (nie wiem jak teraz) zalosnie. Kiedy zaczelam studiowac okazalo sie, ze 90% dziewczat nie zna zasad gry w siatke, nie umie plywac, a na lekcjach wychowania fizycznego... chodzila na spacery ;)
Ludzie to jest wątek o polskiej la, o trenerach o klubach, o szkolemiu lekkoatletycznym o pozyskiwaniu pieniedzy na zawodników a wy jakies wspominki ze szkoły snujecie.
PS wf-iści w wiekszości wypadków nie maja dużego wpływu na la - Maja tylko posredni - dobrze, że przeprowadzą prawidłowo sprawdziany biegowe, sporadycznie skocznoisciowe, a jak zrobią sprawdzian rzutowy to chyba należy im sie medal i to wszystko. Przepraszam powinni kazdemu uczniowi pokazać jeszcze jak wygladaja zzawody la. Ale to sie dzieje. Najwiecej uczniów ze szkół bierze udział w zawodach la ( wiecej niz w piłce noznej koszykówce czy siatkówce) pomimo tego, że w szkołach nie ma warunków do uprawiania la - sporadycznie mozna znaleźć bieznie okólną, skocznie czy rzutnię - o sprzecie nie wspominajac. To wszystko sie zmienia, ale w klubach nie ma tego sprzetu również, nie ma hal w całej Polsce, a wy chcecie zeby wszyscy wf-isci byli trenerami la. jakby to byłoby najwazniejsze :lalala: Jasne że początki sa wazne ale trzeba stworzyc warunki do rozwoju w klubach trzeba je wzmocnić trzeba szkolic trenerów z dyplomami a nie pozostawiac im samym sobie. Trzeba ułatwic organizacje zgrupowań klubowych, trzeba dać zarobic trenerom i zawodnikom - no i trzeba zbudowac tysiace stadioników i hal - to jest problem.
airda

Nieprzeczytany post

bebej pisze: Ludzie to jest wątek o polskiej la, o trenerach o klubach, o szkolemiu lekkoatletycznym o pozyskiwaniu pieniedzy na zawodników a wy jakies wspominki ze szkoły snujecie.
Hej, czlowieku, a coz takiego masz przeciwko wspominkom? Zawsze trzymasz sie scisle tematu watku? Wyluzuj. I moze, bez zbednych dlugich cytatow, tylko... cos wyciac np.?
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Ja spotkałem w swoim życiu 5 wuefistów. Wszyscy byli pasjonatami
Może chodziłeś do szkoły specjalnej? :hej:

Jakub - w Kędzierzynie w tym roku są np. MP na 10000m, na które mam zamiar przyjechać - coś się więc dzieje czasem. Oczywiście uważam, że nasz system nie będzie zdrowy, dopóki bieżnie będą pozamykane. Ale powtórzę raz jeszcze - nacisk. Nikt nie jest odporny na naciski wyborców, w żadnym kraju demokratycznym.

Bebej, odnosisz mylne wrażenie, że Cię do czegoś przekonujemy ; )

Co do traumy, to podejrzewam, że traume przeżywa połowa uczniów w Polsce na lekcjach WF. Powiem Wam jeszcze, że np. w Zamościu jest fajnie zorganizowana współpraca szkół z klubem - i codziennie kilka klas ma zajęcia na bieżni. W Słupsku podobnie. Widziałem też coś takiego w Kutnie.
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:.... Oczywiście uważam, że nasz system nie będzie zdrowy, dopóki bieżnie będą pozamykane. Ale powtórzę raz jeszcze - nacisk. Nikt nie jest odporny na naciski wyborców, w żadnym kraju demokratycznym...
Przeceniasz to w naszym kraju. Dokładnie taka jest sytuacja na stadionie "Orła" w Warszawie, z którego byłem wielokrotnie przeganiany (na szczęście zawsze się wykłóciłem, żeby skończyć trening). Miasto w większości poniosło koszty odnowienia stadionu i w zamian, przez 1,5 roku na stadionie raz w tygodniu był trener dostępny dla ludzi z ulicy, ale później jakieś urzędasy się pokłóciły i osoba przedstawiająca się jako "prezes" tego klubu powiedziała mi, że nie mogę już biegać, ponieważ miasto nie płaci już za koszenie trawy, więc on nie będzie udostępniał stadionu. To jest prywatny podmiot i nie można go zmusić do wpuszczenia na bieżnię ludzi, a umowa o fundusze z miasta na pewno była pod tym względem skrajnie niekorzystna dla nas...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Nagor przyjde pokibicowac. Powiedzcie sami 20 zl za godzine treningu na bierzni na miejskim stadionie dla osoby prywatnej czy tak nalezy postepowac aby zachecic do kozystania z obiektu? :niewiem:
Obrazek
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Nie wiem dlaczego tak jest w innych miastach ale w Poznaniu mogę bez problemu wejść i zrobić trening na wszystkich 3 stadionach tartanowych. Moi koledzy też bez problemu. Co ciekawe rzadko spotykam innych biegaczy bo chyba większość nie wie czy można wejść.

W Poznaniu jak widać jakoś różowo:

- wuefiści normalni i z pasją
- stadiony dostępne i otwarte do biegania
- bez większych przeszkód można pobiegać w mitingach niższej rangi.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ