Komentarz do Felietonów Aleksandry Brzezińskiej

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Skomentuj artykuł słyszeć i słuchać
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

link do FB spod felietonu prowadzi do 404.

A słuchanie organizmu to przychodzi z czasem, jak się już zatyra człowiek na planie Danielsa i robieniu temp i treningów literalnie bez poprawek na pogodę, samopoczucie, poziom sportowy. I fajnie, że się zrobi 25+ z odcinkami TM w ciężkim słońcu w południe w 25+ stopniach, ale potem organizm nie zregeneruje tego i na 3 z 4 odcinków progowych w 2/3 rzuca się ręcznik, bo nie da rady go dociągnąć do końca, o czwartym nie wspominając.

Albo szura się 6:15, mimo że to męczy jak diabli, ale "kazali biegać BSy", a 5:40 by się śmignęło tak samo w tlenie i z większą przyjemnością.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Będę złośliwy:
sochers pisze:I fajnie, że się zrobi 25+ z odcinkami TM w ciężkim słońcu w południe w 25+ stopniach
Jeśli to domykamy "w tempach", to stawiam że TM to jest w tych warunkach nawet nie tyle HM, co odczuciowo T10-T15. Regeneracja tego to zapewne dobre kilka dni, ze 2 dni to chyba uzupełnianie płynów potrwa (nie mówię o wlaniu w siebie 3 litrów, ale o przyswojeniu tego przez organizm). Ale jest też druga strona medalu: jeśli co 2 trening zwalniamy lub zmieniamy, to należy się zastanowić nad celem. No bo w ten sposób nie obiegamy tempa startowego / intensywności startowej. Oczywiście jak zwolnimy w 1 tygodniu przygotowań to wiele nam się nie zadzieje - ale jeśli ktoś przygotowuje się jak ja do takiego Wrocławia (15 września), to niestety w lipcu i sierpniu trzeba te dłuższe TM-y pobiegać i tempo tam trzymać - koniec końców zostaje bieganie (wybranych treningów) wcześnie rano albo późno wieczorem. Bo o ile zwolnienie takiego BS-a o te 15s/km krzywdy nie zrobi, to już z szybszymi tempami gorzej bo skończy się świetnym obieganiem na tempie BC2 a nie do końca jest to tempo startowe.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ależ tu nie ma złośliwości, tylko zdrowy rozsądek i całościowe spojrzenie na trening, którego mnie (bo to mój case) we wskazanym przykładzie zabrakło.

Kwestia najważniejsza to to co wpisałeś - do czego się przygotowujesz i jak do tego podchodzisz, bo w tamtej sytuacji miałem o ile pamiętam do wyboru:
1. wyjść na trening tak jak wyszedłem i:
A. Zwolnić i trzymać intensywność maratońską, godząc się na obniżenie tempa (ale nie wydłużać regeneracji) - co według mojego ówczesnego podejścia było treningiem niedomkniętym (bo poza założonymi widełkami)
B. Trzymać tempo (co zrobiłem) i wyjechać się mocniej niż powinienem. Czyli de facto teoretyczny trening tempa maratońskiego poszedł psu na budę, bo mimo tempa intensywność za duża, głowa dostała po dupie (bo skoro TM tak tyra na 25+, to 42k to przejebane po całości), a brak regeneracji położył kolejne treningi, więc zamiast iść do przodu, albo stać w miejscu byłem w plecy.

Teraz mam świadomość, że takie treningi biegałbym rano (i tak tak biegam), a ekspozycję na temperaturę robiłbym na BSach, co zmniejszałoby czas regeneracji. Ale to trzeba wyjść z więzienia cyferek. Trochę to zabrało :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Skomentuj artykuł moda biegowa
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

cichy, idziemy się napić.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Ja z wami :D
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

o matko, nie dadzą żyć w trzeźwości...
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Pamiętam jednak, jak jeszcze 10 lat temu, gdy zaczynałam swoją przygodę z bieganiem, pojęcia mody biegowej zupełnie nie było.
Zupełnie się z tym nie zgadzam.
"Moda biegowa" - zawsze jakaś była: :oczko:
Obrazek

Oczywiście gorzej było u nas z dostępnością ubrań, butów, sprzętu, ale to zdecydowanie wcześniej niż 10 lat temu.
30 lat temu, to miałem dopiero wyzwanie, by coś sensownego na siebie założyć i trzeba było niekiedy samemu coś poprzerabiać. Starsi ode mnie zapewne jeszcze bardziej musieli się nakombinować.

Obecnie na pewno jest zdecydowanie łatwiej, ale:
I jak tu się zmotywować do wyjścia na trening, skoro ubranie nie jest wygodne, samo bieganie jest męczące - wygląda się śmiesznie i jest się czerwonym na twarzy?
- jakoś kiedyś nie miałem problemów z motywacją a sport czy dzieci ciągle w ruchu - było to powszechne.

Chyba za stary jestem na taki "felieton" :tonieja:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:cichy, idziemy się napić.
Już się Qba nie mogę doczekać Twoich super felietonów.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

sęk w tym, że naczelny mi tego nie proponuje! i nic nie mogę zrobić, bo jego felietony są dobre (ostatni bardzo doby).
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No tak... Moda jest bardzo istotna. To sedno biegania. Nie wiem co mnie podkusiło do zaglądnięcia w ten felieton. A już tak dobrze mi szło nie przeglądanie bieganie.pl :bum:
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z autorką. Jest dostępnych mnóstwo różnych wzorów ciuchów i butów. Gdzie się nie obejrzę, tam coś wozrzystego i funkcjonalnego jednocześnie - bomba. Już mam przymierzać, brać tę górę super ciuchów do szatni gdy okazuje się że to ciuchy dla.. kobiet :niewiem: :niewiem: :niewiem:

Dla facetów jest od lat ta sama bieda - za długie szorty w smutnych kolorach 3 wzroty koszulek i nara. O fajnym singlecie/stroju startowym można zapomnieć.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

w Decu jest spory wybór dla facetów :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deca odwiedzam kilka razy w roku. Choć nie przepadam za nim, przeglądam i przymierzam dostępne ciuchy. W niczym się jeszcze nie zakochałem - jak ładne, to niewygodne, jak wygodne - to brzydkie. Niemniej - wciąż daję szansę.
ODPOWIEDZ