ŁAZIENKI KRÓLEWSKIE DLA BIEGACZY !!!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Na Maratonachpolskich nie wiem czy widzieliście nawet duży był odzew.
Ja postaram się niedługo jakies spotkanie zorganizować tylko ostatnio mam duzo zajęć i nie miałem jeszcze czasu.
Arti - Ty to jesteś gość.
Ja postaram się niedługo jakies spotkanie zorganizować tylko ostatnio mam duzo zajęć i nie miałem jeszcze czasu.
Arti - Ty to jesteś gość.
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Arti!!!! Homoseksualista też?dla mnie każdy uprawiający sport budzi szacunek.


biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Moim skromnym zdaniem to przekonanie, ze zabraniają biegac w Łazienkach bierze sie z trzech informacji. po pierwsze, ze w regulaminie jest napisane, po drugie z telewizyjnej opinii dyrektora i incydentów z lat 80'.
Biegacze utyskuja na dyrektora, ze nie lubi biegać. Kazdy ma prawo cos lubić lub nie (ja osobiście nie lubię jak jeżdżą na wrotkach po sklepie).
Ostatnio do Rady Warszawy trafił wniosek o zmianę regulaminu jazdy w tramwajach. Rzecz dotyczy pozostawionych (zgubionych) pakunków. Poprzednio stało, że w takim przypadku należy ten pakunek zanieść do motorniczego. Obecnie ma być, że nie wolno zanosić tylko powiadomić motorniczego. Ciekawe, kto o tym wiedział i stosował?
Mnie osobiście nie wydaje się konieczne prowadzenie takiej akcji demonstracyjnej. Nie ma dowodów na to, że jest rzeczywisty zakaz. Proponował bym bez rozgłosu po prostu spróbować, raz i drugi. Moze wszyscy muszą sie do tego przyzwyczaić. A gdyby były dowody na meczenstwo biegaczy - wtedy cos postanowić.
A swoją drogą czy w Łazienkach sie dobrze biega w godzinach najwiekszej ogladalności. Ja bym sie nigdy nie zdecydował. Owszem rano lub pod wieczór - moze byc sympatycznie, ale w samo południe lawirując wsród balonów, do których uwiazane są pociechy, przeskakując nad wyciagnietymi nogami przytwierdzonymi do ławeczek? Czy to jest przyjemność?
Biegacze utyskuja na dyrektora, ze nie lubi biegać. Kazdy ma prawo cos lubić lub nie (ja osobiście nie lubię jak jeżdżą na wrotkach po sklepie).
Ostatnio do Rady Warszawy trafił wniosek o zmianę regulaminu jazdy w tramwajach. Rzecz dotyczy pozostawionych (zgubionych) pakunków. Poprzednio stało, że w takim przypadku należy ten pakunek zanieść do motorniczego. Obecnie ma być, że nie wolno zanosić tylko powiadomić motorniczego. Ciekawe, kto o tym wiedział i stosował?
Mnie osobiście nie wydaje się konieczne prowadzenie takiej akcji demonstracyjnej. Nie ma dowodów na to, że jest rzeczywisty zakaz. Proponował bym bez rozgłosu po prostu spróbować, raz i drugi. Moze wszyscy muszą sie do tego przyzwyczaić. A gdyby były dowody na meczenstwo biegaczy - wtedy cos postanowić.
A swoją drogą czy w Łazienkach sie dobrze biega w godzinach najwiekszej ogladalności. Ja bym sie nigdy nie zdecydował. Owszem rano lub pod wieczór - moze byc sympatycznie, ale w samo południe lawirując wsród balonów, do których uwiazane są pociechy, przeskakując nad wyciagnietymi nogami przytwierdzonymi do ławeczek? Czy to jest przyjemność?
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
- Życiówka na 10k: 36:40
- Życiówka w maratonie: 3:08:48
- Lokalizacja: Poznań
Hm...
A co do samego biegania w Waszym przepięknym parku, to tak sobie myślę, że pewnie pana K. drażnią "rajtuzki" na pupach panów skoro jak przeczytałem wcześniej pań raczej nikt nie zaczepia no i sam pan K. przychodzi do pracy pewnie nie wcześniej niż o 10 więc rano nie musi oglądać. Proponuję test: Pod spód ubranko sportowe a na wierzch garnitur, może kapelusik i biegać po 10-tej. Założę się, że nikt nie zatrzyma.
A tak serio to przykre, że zakazują biegać. Po prostu. Szkoda, że mieszkam tak daleko. Sam pobiegałbym z Wami po Łazienkach. Życzę Wam zniesienia zakazu jeszcze za "rządów" pana K.
(Edited by robaj at 11:44 am on Feb. 11, 2004)
(Edited by robaj at 11:46 am on Feb. 11, 2004)
A co do samego biegania w Waszym przepięknym parku, to tak sobie myślę, że pewnie pana K. drażnią "rajtuzki" na pupach panów skoro jak przeczytałem wcześniej pań raczej nikt nie zaczepia no i sam pan K. przychodzi do pracy pewnie nie wcześniej niż o 10 więc rano nie musi oglądać. Proponuję test: Pod spód ubranko sportowe a na wierzch garnitur, może kapelusik i biegać po 10-tej. Założę się, że nikt nie zatrzyma.
A tak serio to przykre, że zakazują biegać. Po prostu. Szkoda, że mieszkam tak daleko. Sam pobiegałbym z Wami po Łazienkach. Życzę Wam zniesienia zakazu jeszcze za "rządów" pana K.
(Edited by robaj at 11:44 am on Feb. 11, 2004)
(Edited by robaj at 11:46 am on Feb. 11, 2004)
Bieganie, odtrutka doskonała!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ziut.
No więc dlatego chce się umówić tam któregoś dnia na bieg testowy.
Ale oczywiście - tez bym nie chciał biegać tam w okresie największej oglądalności.
Ja sobie kiedyś pobiegłem tam w dzień powszedni w lecie żeby zrobic trochę podbiegów na Agrykolę.
I zamiast wbiec do Łazienek, żeby sobie potruchtać rozgrzewkowo - to się kręciłem w okolicach Parku Agrykola.
A w łazienkach były wtedy luzy.
No więc dlatego chce się umówić tam któregoś dnia na bieg testowy.
Ale oczywiście - tez bym nie chciał biegać tam w okresie największej oglądalności.
Ja sobie kiedyś pobiegłem tam w dzień powszedni w lecie żeby zrobic trochę podbiegów na Agrykolę.
I zamiast wbiec do Łazienek, żeby sobie potruchtać rozgrzewkowo - to się kręciłem w okolicach Parku Agrykola.
A w łazienkach były wtedy luzy.
- Oti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 406
- Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
co wiecej Ziut.
nie chodzi wcale o to czy "Ja" tam bende biegal tylko o bzdorny /moim skromnym zdaniem/ zakaz.
jest tysiace takich glupot w naszym otoczeniu jak ktos nie wyciagnie tego i nie postara sie tego zmienic to nic sie nie zmieni. dlatego pelen szacunku uklon w strone glownego organizatora. szczegolnie iz widac jak z awanturniczej rozruby (ktora powstala by na poczatku) tworzy sie cos konstruktywnego. o ile dojdzie do spotkania z panem kwiatkowskim.
nie chodzi wcale o to czy "Ja" tam bende biegal tylko o bzdorny /moim skromnym zdaniem/ zakaz.
jest tysiace takich glupot w naszym otoczeniu jak ktos nie wyciagnie tego i nie postara sie tego zmienic to nic sie nie zmieni. dlatego pelen szacunku uklon w strone glownego organizatora. szczegolnie iz widac jak z awanturniczej rozruby (ktora powstala by na poczatku) tworzy sie cos konstruktywnego. o ile dojdzie do spotkania z panem kwiatkowskim.
moje tipi twoim tipi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
A moze to dlatego ze ostatni naśliły się ataki terorystyczne. Jak podniesiesz taki pakunek i będzie wielkie bum?Quote: from Ziut on 11:35 am on Feb. 11, 2004
Ostatnio do Rady Warszawy trafił wniosek o zmianę regulaminu jazdy w tramwajach. Rzecz dotyczy pozostawionych (zgubionych) pakunków. Poprzednio stało, że w takim przypadku należy ten pakunek zanieść do motorniczego. Obecnie ma być, że nie wolno zanosić tylko powiadomić motorniczego. [/br]
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Umówiliśmy się z PAwłem wstępnie na przeszpiegi - postanowiliśmy zrobić lekki truchcik po Łazienkowych alejkach.
Ale, żeby test miał jakiekolwiek wartości poznawcze, chcemy to zrobić w okresie największej oglądalności - czyli w niedzielę około południa.
Jeśli ktoś by chciał się przyłączyć to zapraszamy.
Jeszcze damy znac o której dokładnie - ale pewnie możemy się spotkać przy bramie do Łazienek od Agrykoli. Może wezmę aparat i zrobię parę zdjęć jak nas chcą wyrzucić
Ale, żeby test miał jakiekolwiek wartości poznawcze, chcemy to zrobić w okresie największej oglądalności - czyli w niedzielę około południa.
Jeśli ktoś by chciał się przyłączyć to zapraszamy.
Jeszcze damy znac o której dokładnie - ale pewnie możemy się spotkać przy bramie do Łazienek od Agrykoli. Może wezmę aparat i zrobię parę zdjęć jak nas chcą wyrzucić

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Może lepiej zrobić zdjęcia pijaczkom w Łaziękach. Wtedy aparat tak nie ucierpi jak w potyczce z panami ochroniarzami
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
My się nie będziemy z nimi potykać.
Tylko biegać. I ewentualnie liczę na to, że panowie ochroniarze z nami (bądź za nami ) pobiegają
Tylko biegać. I ewentualnie liczę na to, że panowie ochroniarze z nami (bądź za nami ) pobiegają
