Wasze BMI

[ours brun]

Właśnie obliczyłem, że żeby dorównać Joycat musiałbym ważyć 58kg, tyle raczej nigdy nie ważyłem, zawsze waga zatrzymywała się na 59-ciu. Musiałbym zacząć trenować jak Irko żeby tego dokonać... No cóż proponuję Joycat abyś najpierw uzupełniła płyny, a potem dodała sobie jeszcze trochę masy mięśniowej

[joycat]

P³yny s± uzupe³niane starannie i na bie¿±co
A masa miê¶niowa... có¿, zawsze by siê przyda³o mieæ jej wiêcej. Pracujê nad tym

[Sophie]

18,9 rano - 19,2 wieczorem

[miroszach]

Wy wogole cos jecie?

[joycat]

Jemy, jemy.. CO¦ jemy.  

W³a¶nie siê dowiedzia³am od Wybitnego Maratoñczyka, ¿e za ma³o jem Dosta³am naganê za zbyt ma³e ¶niadania, a czasem ich brak - przed weekendowym bieganiem.
To chyba bêdê musia³a wstawaæ w sobotê o 5. rano, aby zje¶æ ¶niadanie przed SBBP, które zaczyna siê o 8.00..  Je¿eli przerwa miêdzy posi³kiem a bieganiem jest mniejsza ni¿ 2 h, to wszystko mi chlupocze w brzuchu i dostajê kolki

[kledzik]

Bohdan Bulakowski, z ktorym mialem przyjemnosc spotkac sie w Szklarskiej Porebie rowniez ostrzegal przed bieganiem na czczo. Zachwalal poranny kisielek, ktory nie obciaza zoladka oslania zas jego scianki (przy bieganiu zwieksza sie wydzielanie kwasow zoladkowych i mozna nabawic sie wrzodow) i dodaje powera. Ja zjadam przed wybiegnieciem z domu 2 dojrzale banany.

kledzik

[Friend]

27,44
a było już 25.8
Za miesiąc będzie 26 )

[joycat]

Kisielek i banan...
To jest my¶l.... Mniam.

[Ojla]

21,68
Jola

[joycat]

Co to za smutna mina?
Przecie¿ to jest bardzo dobre BMI!

[caryca]

jej Joy ty biegasz bez sniadania w soboty!!!! matko! ja kompletnie padam jak biegam bez sniadanka

Ojila1 popieram joy! kompletnie cie nie rozumiem

[Ojla]

Jak bym tak chociaż 20,08 miała to by było
Jola
o zjadłam


(Edited by Ojla 1 at 12:31 pm on July 16, 2003)

[romek]

Joycat, a co ten Wybitny Maratończyk mówił o jedzeniu i śniadankach - mam obawy, że ja także rano za mało jem - ale nie robi mi to na razie różnicy: moge i 20km zrobić na czczo i bez osłabienia.

No właśnie Ojla, ile Ty chcesz mieć - przecież to jest OK.

[Ojla]

Nie mogę się oprzec pączkom, czekoladom, ptasiemu mleczku i jeszcze paru przyjemnościom (chociaż nie wszystkie one są tak kaloryczne ).
Jola

[romek]

Jak mi przychodzi ochota na jakieś słodycze albo inne rzeczy, to myślę jakim tempem biegam, jakim chciałbym biegać i ile powinienem ważyć - jak ręką odjął. Wyjątkiem jest teraz tarta z jagodami - w ramach uzupełniania oczywiście cukrów prostych po biegu