Widzę,że dopiąłeś swego i stanąłeś na pudle.I do tego jeszcze pierwsze miejsce w swojej kategorii.No,no nieźle zacząłeś sezon...
Ja z kolei mogę pochwalić się osiągnięciami 8 letniej córki,która zaczęła startować w zawodach BnO.Dwa tygodnie temu w Kluczach była w sobotę 6,a w niedzielę 2 w kategorii K10.W sobotę startowała w Krzeszowicach w bardzo trudnym terenie(wszystkie dzieciaki miały trudności ze znalezieniem dwóch punktów,sama Marta określiła las jako "dżungla").
Wczoraj natomiast na zawodach w Mikołowie zajęła trzecie miejsce w tej samej kategorii.Przyjechała dumna z brązowym medalem na piersi.Nadmienię przy tym,że warunki pogodowe miała ekstremalne.Śnieg,lód,porwisty wiatr i do tego ujemna temperatura.
Rośnie mi chyba ekstremalistka:)
Przy okazji opowiedziała mi niezły dowcip:Jak modlą sie orientaliści przed zawodami?W czasie wykonywania znaku krzyża mówią:Północ,południe,wschód,zachód,amen.
